Z ogrodzenia posesji w Nowym Sączu zerwano banery kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych. Wszystko uchwyciły kamery miejskiego monitoringu. Sprawcą okazał się kierowca samochodu, który – jak wskazały numery rejestracyjne – jest własnością nowosądeckiego urzędu miasta. „Takie praktyki w wykonaniu urzędującego prezydenta są skandaliczne i karygodne, dlatego postanowiliśmy ten temat nagłośnić” – podkreśliła w rozmowie z portalem wPolityce.pl Iwona Sus z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
Banery kandydatki PiS na prezydenta Nowego Sącza Iwony Mularczyk i radnego Michała Kądziołki, za zgoda właściciela, zawieszono na ogrodzeniu jednej z nowosądeckich posesji. Jednak wczoraj wieczorem ktoś banery ściągnął. Ustalenie sprawcy nie było trudne.
Ford z MOSiR-u
Jak się okazało, po Nowym Sączu jeździł bus marki Ford, którego uchwyciła kamera, więc mieliśmy numery rejestracyjne i zajście zostało zgłoszone do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu
— powiedziała nam Iwona Sus.
Policja szybko zadziałała, sprawdziła monitoring i okazało się, że samochód należy do jednostki podległej prezydentowi miasta, czyli do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W związku z tym, w obecności kamer, udaliśmy się do sekretarza miasta, który przy nas, na naszą prośbę zadzwonił do MOSiR-u z zapytaniem, czy auto o takich numerach rejestracyjnych należy do ośrodka i pan potwierdził, że tak
— wyjaśniła.
Jak podkreśliła, „takie praktyki w wykonaniu urzędującego prezydenta są skandaliczne i karygodne, dlatego postanowiliśmy ten temat nagłośnić”.
Prezydentem Nowego Sącza od 2018 roku jest Ludomir Handzel.
Mamy notatkę policji
Sprawą zajmuje się obecnie policja. Portal wPolityce.pl dotarł do notatki z 4 kwietnia na temat zdarzenia, którą sporządzili nowosądeccy funkcjonariusze.
Udano się do budynku monitoringu miejskiego, gdzie kamery monitoringu zarejestrowały zdarzenie: o godzinie 19:57 podjechał bus marki Ford o numerach rejestracyjnych KN 0703H, z którego wysiadł mężczyzna w wieku około 55 lat krępej budowy ciała, następnie podszedł do ogrodzenia znajdującego się przy posesji Nowy Sącz ul. (…), prawdopodobnie ściągnął banery wyborcze z wizerunkiem Michała Kądziołka oraz Iwona Mularczyk, a następnie na nagraniu widać jak załadował je na przestrzeń załadunkową busa i odjechał w kierunku ul. Rynek
— napisano w notatce.
Zaznaczono również, że „w wyniku sprawdzenia ustalono, iż pojazd należy do Urzędu Miasta Nowy Sącz”.
wPolityce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687589-skandal-w-nowym-saczu-wiadomo-kto-zerwal-banery-pis