„Z Polski 2050 jedna z przedstawicielek” – odparł Władysław Kosiniak-Kamysz, zapytany o to, kto jest kandydatem Trzeciej Drogi na wiceprezydenta Warszawy. Kiedy dopytano go o nazwisko, stwierdził, że „pamięta najlepszych kandydatów PSL-u”.

Kosiniak-Kamysz był pytany w Polsat News o to, jaki jest cel Trzeciej Drogi na wybory samorządowe w sejmikach wojewódzkich.

Odbicie województw, w których nie rządzimy. To jest nasz cel. Im więcej, tym lepiej. Jak już się uda dwa, to już jest sukces, jak się uda cztery, to jeszcze lepiej, a jak by się udało wszystkie, to jest wspaniale

— rozmarzył się lider ludowców.

Dodał, że wierzy w jak najlepszy wynik i w to, „że to głosy na Trzecia Drogę są kluczowe, bo jesteśmy w stanie właśnie w Polsce wschodniej, w Polsce południowej odbić te województwa od PiS-u”.

CZYTAJ TAKŻE: Rolnik punktuje Kosiniaka-Kamysza: Jak można tak publicznie kłamać?! Nie zrobiliście zupełnie nic! PSL, jesteście skończeni na wsi!

Kolejne pytanie dotyczyło tego, dlaczego Trzeciej Drodze nie zależało, żeby wygrać wybory w Warszawie i dlaczego TD nie wystawiła swojego kandydata w stolicy.

Mamy kandydatów do rady miasta

— stwierdził w odpowiedzi Kosiniak-Kamysz.

Postanowiliśmy poprzeć Rafała Trzaskowskiego, bo uważamy, że jest dobrym prezydentem. (…) Głosujemy na prezydenta na Rafała Trzaskowskiego, a do rady miasta na Trzecią Drogę. I tak można podzielić swoje głosy, nawet jak się ma sympatie nie tylko w Trzeciej Drodze

— kontynuował.

I w tym momencie Kosiniaka-Kamysza zapytano, czy pamięta, kto jest kandydatem TD na wiceprezydenta Warszawy.

Z Polski 2050 jedna z przedstawicielek

— odparł szef ludowców.

Dopytywany o nazwisko, powtórzył, że „jedna z przedstawicielek Polski 2050”. Kiedy zwrócono mu uwagę, że nie pamięta nazwiska, odpowiedział, że „pamięta najlepszych kandydatów PSL-u”.

Kosiniakowi-Kamyszowi musiał pomóc prowadzący i przypomnieć, że kandydatką TD na wiceprezydenta stolicy jest Adriana Porowska.

CZYTAJ TAKŻE: Trzecia Droga czy „trzecia noga Tuska”? PiS zadaje 3 pytania koalicji Hołowni i Kosiniaka-Kamysza. „Przetestować dobrą wolę”

Polsat News/kot