„Nie ma rewolucyjnych pomysłów” - tak propozycje przedstawiane przez swoich konkurentów skomentował w programie „Polityczne Graffiti” (Posat News) prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Wszystkie te pomysły, o których mówi pani Biejat, te mieszkania komunalne i tanie mieszkania na wynajem, my je budujemy
— stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Trzaskowski wskazuje na potrzebę ustawowych rozwiązań.
Dam jeden przykład: Chcę wnieść ziemię do własnej spółki, która buduje tanie mieszkania na wynajem, to jest to określane jako pomoc publiczna i muszę z tego płacić VAT, bo tak PiS zmienił prawo. Więc jest bardzo dużo do zrobienia w Sejmie i Senacie. Apeluje do pani marszałek [Magdaleny Biejat - przyp. red.], żeby się tą sprawą zajęła
— powiedział polityk Platformy Obywatelskiej.
Trzaskowski nie widzi swoich błędów
Rafał Trzaskowski poproszony o o cenę własnych rządów w stolicy, powiedział:
Trudno mi mówić o ewidentnych błędach.
Prezydent stolicy ostatecznie przyznał się do opóźnionych inwestycji.
Od tego są konkurenci, żeby je wytykać. Rzeczywiście jedna czy dwie inwestycje poważne były opóźnione. Ubolewam nad tym, że czekaliśmy trzy lata na decyzję środowiskową jeżeli chodzi o tramwaj na Białołękę. Wytykano i mi, że trzy lata trwał remont sali kongresowej i to prawda
— powiedział Trzaskowski.
Natomiast winą za niezrealizowane obietnice obarczył… PiS.
PiS zabrał warszawiakom i warszawiankom 11 miliardów złotych. Podczas pandemii stanęły inwestycje w całej Europie, a myśmy i tak robili swoje. I rzeczywiście, jeżeli chodzi o kwestie związane z obwodnicą śródmiejską to musieliśmy ją opóźnić. To była trudna decyzja, ale nie zrobiliśmy darmowej komunikacji dla licealistów, bo i tak 3/4 ceny komunikacji dofinansowuje miasto
— grzmiał prezydent Warszawy.
Jak widać, poziom miłości własnej Rafała Trzaskowskiego jest wciąż niezwykle wysoki. Szkoda, że nie idzie w parze z liczbą zrealizowanych obietnic.
gah/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687157-samozachwyt-trzaskowskiego-trudno-mowic-o-bledach