Prokurator Ewa Wrzosek po słynnym już tekście Wirtualnej Polski o tym, że miała wysłać dziesiątki wniosków o zmiany w statutach mediów publicznych, które miały powstać poza siedziba prokuratury, może mieć problemy także w…. stowarzyszeniu prokuratorów Lex Super Omnia. Wiceprezes stowarzyszenia Mariusz Krasoń w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nie kryje, ze doniesienia na temat Wrzosek są „mocno niepokojące”.
Doniesienia medialne odbieramy jako mocno niepokojące. Uważamy, że prowadzone postępowanie przygotowawcze w Prokuraturze Krajowej powinno wyjaśnić wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem
— powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Mariusz Krasoń, wiceprezes stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia, odnosząc się do sprawy Wrzosek.
Według publikacji WP, Wrzosek miała prowadzić sprawy, które nie zostały jej przydzielone. Czy prokurator może tak postępować?
W mojej opinii tego rodzaju działania nie mieszczą się w normalnych regułach funkcjonowania prokuratury
— zaznaczył Krasoń.
„Byłaby to sytuacja niedopuszczalna”
Jeśli prawdą jest to, że takie dokumenty powstawały nie w prokuraturze, tylko w siedzibie kancelarii prawniczej, to byłaby to sytuacja niedopuszczalna
— podkreślił.
Czy Wrzosek może zostać usunięta ze stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia?
Mogę zapewnić, że zarząd będzie prowadził w sprawie, o której rozmawiamy, wewnętrzne postępowanie i podejmował decyzje adekwatnie do informacji, które będą do nas docierały. Niczego nie wykluczamy, także takiego radykalnego rozwiązania
— mówił Krasoń.
tkwl/wyborcza.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686916-wrzosek-wyleci-z-lex-super-omnia-niczego-nie-wykluczamy