Włamanie ABW do domu Zbigniewa Ziobry, wtargnięcie do mieszkań trzech innych posłów Suwerennej Polski, wjazd służb do klasztoru i seminarium Księży Sercanów - oto „Wielki Wtorek”, jak rzucił kpiąco na Twitterze Roman Giertych. Potem zatrzymanie ks. Michała Olszewskiego, rozpowszechnianie kłamstw na temat okoliczności tego wydarzenia i w końcu Wielki Czwartek. W tak szczególny dzień dla każdego kapłana zapadła decyzja sądu o wtrąceniu księdza na trzy miesiące do aresztu. Nie są to daty przypadkowe! Nieprzypadkowe są także skrajnie opresyjne metody tych działań! Wszystko zgodnie z zapowiedzią programową Koalicji Obywatelskiej, która obiecała polityczną zemstę, ukaranie Kościoła i opiłowanie katolików z przywilejów tak, by już więcej nie podnieśli głów! Ruszyły regularne prześladowania. I możemy być pewni, że Borys Budka, który napisał przedwczoraj, iż „to dopiero początek”, dobrze wiedział, czym grozi.
Na pohybel immunitetom
Bezprawiem było włamanie się domu byłego ministra sprawiedliwości bez asysty zainteresowanego czy delegowanej przez niego osoby. Nie jest przecież nawet podejrzanym, a świadkiem w toczącym się postępowaniu w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Naruszono także immunitety trzech innych posłów Suwerennej Polski: Michała Wosia, Marcina Romanowskiego, Dariusza Mateckiego. Za poprzednich rządów, w sytuacjach znacznie poważniejszych afer, nietykalność parlamentarzystów była sprawą świętą. Przypomnijmy głośne sprawy korupcyjne posła Stanisława Gawłowskiego czy marszałka Tomasza Grodzkiego. Kolejną granicę przekroczono wczoraj, włamując się do pokoju sejmowego posła Wosia. Jedyne, co zarekwirowano to jego laptop, w którym miał notatki niezbędne do złożenia zeznań przed komisją specjalną ds. Pegasusa, która rozpoczęła się kilka godzin po tym wydarzeniu. Widać, że służby łowią, co tylko wpadnie im w ręce. Z domu Zbigniewa Ziobry zgarnięto dokumenty zupełnie niezwiązane ze sprawą. Zabrano nawet telefony dzieci. Wielkie czesanie pod pretekstem śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Ukarać Kościół i opiłować katolików
Dostało się przy tej okazji Kościołowi. Bo jak zapowiadał Sławomir Nitras, „potrzebny jest wstrząs”, „potrzebna jest jakaś kara” i podjęcie takich działań, żeby katolicy w Polsce stali się mniejszością. „Musimy was opiłować z pewnych przywilejów, dlatego że jeśli nie, to znowu podniesiecie głowę” – mówił na Campusie. Donald Tusk wpisał to w swój program wyborczy, a już po przejęciu władzy Bartłomiej Sienkiewicz z determinacją oświadczył: „Przypomnę (…) jedno z naszych zobowiązań przedwyborczych - to znaczy kościelni biznesmeni nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę. Nie ma takiej możliwości”.
I ruszyli na kościoły! Sienkiewicz wstrzymał wypłatę środków na budowę Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu, zapowiadając że to dopiero początek. Dziś widzimy, że ekipa Tuska zdolna jest do wszystkiego. W Wielki Wtorek służby wtargnęły do klasztoru i seminarium Księży Sercanów, jakby mieszkali w nim członkowie kartelu narkotykowego. Sprawa dotyczy Fundacji Profeto, która powołana została na prawie świeckim, nie kościelnym, więc taka przemocowa wizyta jest tym bardziej nieuprawniona. Ale chodziło zapewne o wywołanie wrażenia, o pokazówkę i zastraszenie. Towarzyszyły temu rozmaite insynuacje i manipulacje medialne, dotyczące okoliczności zatrzymania księdza.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mec. Wąsowski ujawnia kulisy zatrzymania ks. Michała Olszewskiego. „Nocował u znajomych na poddaszu, SAMOTNIE”
Diabelski Wielki Czwartek
Dziś, w Wielki Czwartek - dzień szczególnie ważny dla każdego kapłana - ks. Michał Olszewski usłyszał niejasny zarzut prokuratorski i decyzję sądu o wtrąceniu go do aresztu na 3 miesiące! To już nie tylko mocny sygnał zastraszający, nie tylko istotny symbol, ale i represja. Bo przecież można było dokonać tego w innym trybie, w innym momencie. Nie znamy oczywiście szczegółów postępowania, bo nie został do nich dopuszczony nawet pełnomocnik księdza. Słyszymy tylko, że Fundacja Profeto miała w sposób niezgodny z przepisami otrzymać fundusze na budowę ośrodka Archipelag dla ofiar przemocy. Patryk Jaki twierdzi, że „jedyny zarzut jaki postawiono ks. Michałowi Olszewskiemu to brak specyficznego doświadczenia w budowie takich ośrodków jak Archipelag. Tymczasem takiego kryterium nie było w konkursie. Nie mogło być, bo to pierwszy taki ośrodek w Polsce”. Czy konieczne było zastosowanie aż tak radykalnych środków? Wątpliwe. Zwłaszcza, że już miesiąc temu, gdy pojawiały się publikacje wymierzone w Fundację, ks. Olszewski wydał oświadczenie, w którym zapewniał o transparentności działań fundacji i deklarował chęć współpracy z organami państwa.
Nieprzypadkowa jest także dzisiejsza decyzja Sądu Najwyższego. Właśnie dziś, w Wielki Czwartek, uznał że profanacja jest zgodna z prawem. Działacze LGBT+, którzy rozklejali przy płockich kościołach i w toalecie wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej z tęczową aureolą, pozostaną bezkarni. Kasacje Kai Godek i płockiego księdza wniesione do Sądu Najwyższego, SN oddalił jako „całkowicie bezzasadne”. Jednocześnie obarczył ich kosztami sądowymi.
Nie są to wydarzenia przypadkowe. Nie bez znaczenia są także terminy wybrane do ich prowadzenia. Gęsta lawina politycznej zemsty rozlewa się po Polsce od 13 grudnia 2023 r. Tuż przed Bożym Narodzeniem ekipa Tuska dokonała gangsterskiego wręcz skoku na media. Tuż przed świętami Zmartwychwstania zaczęła plądrować domy i klasztory. Przypadek? Trudno opędzić się od oczywistych skojarzeń. Znamy te metody doskonale z przeszłości. Borys Budka ostrzega, że „to dopiero początek!”. Pytanie, co jeszcze zgotują nam przed Wielkanocą i kiedy przypuszczą swój zapowiadany w 100 konkretach na 100 dni atak o. Tadeusza Rydzyka. Dwa tygodnie temu Hołownia uroczyście podpisał zlecenie dla NIK na Ojca Dyrektora. Czyżby szykowano tutaj znacznie bardziej spektakularną manifestację siły? Trzeba pamiętać, że rzeczywistość społeczno-polityczna ma również swój duchowy wymiar. Widać tę wojnę duchowych światów w ostatnich dniach bardzo wyraźnie. I chyba nie ma lepszego momentu na rozważenie tej kwestii, jak rozpoczęte dziś Triduum Paschalne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686783-ruszyly-przesladowania-wielki-tydzien-za-tuska-jak-za-prl