„Chyba najwyższe kierownictwo Platformy Obywatelskiej musiało dojść do wniosku, że muszą zrobić natychmiast coś, co przykryje ten brak realizacji obietnic” – powiedział Mateusz Morawiecki na antenie telewizji wPolsce.
Były premier komentował sprawę akcji ABW w domu Zbigniewa Ziobry. Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na powody, dla których rząd mógł podjąć decyzję o takim kroku.
Dlaczego, akurat teraz, przed Świętami, obecny rząd przedsięwziął taką akcję? Odpowiedź jest oczywista. Rząd chce przykryć swoją ogromną nieudolność w realizacji obietnic wyborczych. (…) Jeżeli ktoś swoich obietnic zupełnie nie realizuje, to jest to nie tylko swojego rodzaju fałszerstwo około wyborcze, ale też zagranie na nosie wszystkim Polakom. I to Polakom może się nie podobać
– stwierdził.
Prawo i Sprawiedliwość jako największa siła opozycyjna pokazało wszystkie te oszustwa i kłamstwa jak na patelni. Chyba najwyższe kierownictwo Platformy Obywatelskiej musiało dojść do wniosku, że muszą zrobić natychmiast coś, co przykryje ten brak realizacji obietnic, a więc złamanie podstawowych reguł demokracji
– dodał.
Brutalna akcja rządu
Następnie Mateusz Morawiecki zwracał uwagę na brutalność akcji służb.
W tej akcji ABW nie tylko brakowało odpowiednich postanowień i powiadomień, ale została ona przeprowadzona ze szczególną brutalnością. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby w naszych czasach plombowane byłyby pokoje w hotelu poselskim bez powiadomienia marszałka? (…) To w głowie się nie mieści. Ale to świadome działanie, by przykryć ich nieudolność
– mówił.
Pytany o to, czy teza o próbie przykrywania braku realizacji obietnic wyborczych wytrzymuje krytykę, odparł:
Już w zeszłym tygodniu widać było wyraźnie, i po trendach w sondażach, i również po zmianach nastrojów, które dawało się odczuć na naszych spotkaniach. (…) Dawało się odczuć zmęczenie działaniami PO, tym pustosłowiem, które wylewało się z ich wypowiedzi
– tłumaczył.
Te sto dni potraktowali nie jako studniówkę, ale jako bal przebierańców i wyjście poza to, co jest realną debatę polityczną. Tego typu łamanie prawa wobec parlamentarzystów jest czymś absolutnie nagannym
– dodał.
Następnie premier został zapytany o to, czy jest afera Funduszu Sprawiedliwości.
Jestem przekonany, że wszystko można spokojnie wyjaśnić. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, można to zrobić w normalny sposób. Są dokumenty. Nikt nikomu niczego nie odmawiał. (…) Ale im chodziło o to, by wywołać tego typu efekt. Powiem językiem krwistym: wiedzą, że kiedy wcześniej broniliśmy naszych ministrów, którzy byli zamknięci w więzieniu, to służyło to im. I wiedzą, że tego typu akcje dzisiaj, ze względu na wolę twardego elektoratu PO, a także ze względu na potężną przewagę medialną, może to im się przysłużyć. Dlatego zdecydowanie będziemy pokazywać faktyczną funkcję, której ma się przysłużyć to łamanie prawa, ale również będziemy pokazywać, że rządzący po prostu oszukują, nie pokazują realizacji konkretów
– powiedział.
mly/wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686644-tylko-u-nas-morawiecki-rzad-probuje-przykryc-nieudolnosc