Adwokat Maciej Zaborowski, który jest pełnomocnikiem Zbigniewa Ziobry ujawnił w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że nocne przeszukania ABW w domu byłego ministra sprawiedliwości zabezpieczała karetka pogotowia, a poseł nie zmrużył oczu tej nocy. Pytany o udział w czynnościach prokurator Marzeny Kowalskiej, która jest szefową „zespołu śledczego” ds. Funduszu Sprawiedliwości, odpowiedział, że nie było jej na miejscu. Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry potwierdził też ustalenia portalu wPolityce.pl, który wczoraj rano ujawnił, iż funkcjonariusze ABW zaklejali kamery monitoringu w domu szefa Suwerennej Polski.
Nikt z nas nie spał, a nie była to sytuacja komfortowa, szczególnie dla mojego klienta, który znajduje się w bardzo trudnym stanie. To przecież ogromne obciążenie. Powiem więcej, na miejscu czuwała karetka, by zabezpieczyć ewentualne negatywne skutki owych czynności
— relacjonuje portalowi wPolityce.pl adwokat Maciej Zaborowski.
Samo przeszukanie trwało prawie 24 godziny więc jest to najdłuższe przeszukanie z jakim miałem do czynienia. Nie znaleziono nic co jest istotne dla tego postępowania. Skandalem jest, chociaż nie wynika to wprost z kodeksu postępowania karnego, niewykonanie telefonu do ministra Zbigniewa Ziobry. Faktycznie, zgodnie z kpk wykonano telefon do teściowej pana ministra, ale ta pani odpowiedziała, zgodnie z prawdą, że nie posiada kuczy od domu pana ministra. Nie załatwia to sprawy, nie tylko w rozumieniu poczucia sprawiedliwości, ale też zwykłej przyzwoitości
— dodaje.
Zaklejanie kamer
Mecenas potwierdził też informacje portalu wPolityce.pl, który ujawnił, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaklejali kamery monitoringu w domu ministra Zbigniewa Ziobry: UJAWNIAMY. Szokujące kulisy operacji w domu Ziobry: „Zaklejali kamery monitoringu. Rozebrali ogrodzenie. Czegoś bardzo się bali”
Bez udziału Kowalskiej
Okazuje się także, że prokurator Marzena Kowalska, szefowa „zespołu śledczego” ds. wyjaśnienia sprawy Funduszu Sprawiedliwości nie pofatygowała się do domu Zbigniewa Ziobry, by osobiście nadzorować działania funkcjonariuszy ABW oraz podległych jej prokuratorów.
Pani prokurator nie uczestniczyła w czynnościach, uczestniczyło w nich kilkunastu funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz inni prokuratorzy
— powiedział nam mec. Zaborowski.
Jest niemal pewne, że adwokat Zaborowski przygotuje w najbliższych dniach zażalenie na działania prokuratury i ABW. Podobny wniosek złoży Bartosz Lewandowski, pełnomocnik Marcina Romanowskiego. Sposób w jaki sąd oceni te zażalenia będzie testem dla środowiska sędziowskiego.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686562-tylko-u-nas-pelnomocnik-ziobry-o-nocnych-przeszukaniach