Niższy budżet dla Biełsatu, zwolnienie dyscyplinarne jej dyrektor oraz zatrudnienie w TVP World wiceprezesa rosyjskiej agencji Interfax - to kolejne decyzje z zakresu polityki medialnej rządzącej ekipy, których inspiracji można szukać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Posłowie PiS zadali dziś pytania w „w sprawie zmiany medialnej polityki zagranicznej Polski”. Wiceminister Władysław Teofil Bartoszewski broni decyzji szefa MSZ w tej materii.
Wieloletnia szefowa telewizji Biełsat po krytyce decyzji rządu i MSZ ograniczających fundusze dla stacji została dyscyplinarnie zwolniona i siłą wyprowadzona z budynku TVP. Posłowie PiS Paweł Jabłoński, Marcin Przydacz, Radosław Fogiel i Barbara Bartuś zadali pytanie „w sprawie zmiany medialnej polityki zagranicznej Polski w kontekście zwolnienia z pracy wieloletniej dyrektor stacji Biełsat Agnieszki Romaszewskiej, obcięcia budżetu stacji o 47 proc.
Biełsat zniknie?
Komentując zarzuty dotyczące ograniczenia funduszy dla Biełsatu oraz wyrzucenia Romaszewskiej Wiceszef MSZ Teofil Bartoszewski stwierdził, że resort dyplomacji „nie utrzymuje stacji telewizyjnych, tylko daje pieniądze na tworzenie nowych programów”. Zapewnił, że MSZ będzie wspierać Biełsat TV, „widząc w niej ważny element walki o demokrację i społeczeństwo obywatelskie na Białorusi”. Winę za mniejsze fundusze na funkcjonowanie stacji zrzucił na KRRiTV, która środki z abonamentu przekazała do sądowego depozytu. Skomentował także dyscyplinarne zwolnienie Romszewskiej.
Agnieszka Romaszewska nie była i nie jest pracownikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Była zatrudniona przez TVP i została – jak to wynika z doniesień medialnych, bo tylko takie posiadam – zwolniona dyscyplinarnie. W sprawie jej zwolnienia proszę kierować pytania do tej stacji, a nie do MSZ, bo nie ma żadnego stosunku formalno-prawnego i nigdy nie było
— powiedział Bartoszewski. Ujawnił także, że w telewizjach obcojęzycznych TVP planowana jest duża zmiana organizacyjna.
Będzie ona polegała na tym, że wszystkie stacje obcojęzyczne zostaną włączone do TVP World, który nadaje ponownie od 11 marca tego roku i będą podzielone w sposób podobny do tego, jak np. robili Amerykanie, Brytyjczycy. Będzie program rosyjskojęzyczny, białoruskojęzyczny, ukraińskojęzyczny i angielskojęzyczny, ale pod jedną „czapą” TVP World
— wyjaśnił Bartoszewski.
Budżety na te stacje są zapewnione, będzie to realizowane
— podkreślił Bartoszewski i dodał, że nie oznacza to, że Biełsat TV zostanie zlikwidowana.
Interfaks i TVP World
Pikanterii dodaje także sprawa zmian w TVP World. Szefem stacji został Michał Broniatowski, były wiceprezesa rosyjskiej agencji Interfax. Dopytywany o tę nominację wiceminister Bartoszewski podkreślił, że
MSZ nie kontroluje – w przeciwieństwie do rządu Prawa i Sprawiedliwości – nominacji w spółkach
— oświadczył wiceszef polskiej dyplomacji.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685885-bielsat-wlaczony-do-tvp-world-pod-skrzydla-broniatowskiego