„Uważam, że nie ma potrzeby, by biurokracja unijna i nakazy zastępowały zdrowy ludzki rozsądek. Lepsze jest często wrogiem dobrego” – powiedział europoseł PiS Bogdan Rzońca, komentując przyjętą przez PE dyrektywę, która ma obniżyć do zera emisyjności budynków w UE. „Ta dyrektywa to paliwo do dalszych strajków przeciw Zielonemu Ładowi” – dodał.
Parlament Europejski zatwierdził nowelizację dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD). Zgodnie z przyjętymi zapisami, budynki mieszkalne w UE mają zmniejszyć średnie zużycie energii o 16 proc. do 2030 r. i o 20-22 proc. do 2035 r. Od 2030 r. zeroemisyjne powinny być wszystkie nowe budynki, a od 2028 r. - wszystkie nowe budynki użyteczności publicznej. Nowa dyrektywa określa ponadto, że od 2030 r. każdy nowy budynek mieszkalny w Unii ma być wyposażony w panele słoneczne – o ile jednak będzie to ekonomicznie uzasadnione i technicznie wykonalne – oraz w co najmniej jeden punkt ładowania dla samochodów elektrycznych.
CZYTAJ WIĘCEJ: PE przegłosował dyrektywę dot. budynków. Europosłowie PiS: To ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne; Fatalna regulacja
Lepsze jest wrogiem dobrego
Zdaniem europosła PiS Bogdana Rzońcy, „dyrektywa błędnie zakłada, że ludzie chcą mieć byle jak zbudowane domy i że właścicieli mieszkań nie interesuje to, ile płacą za ciepło czy energię”.
Wcale nie zakłada też, że piece gazowe czy węglowe mogą być niskoemisyjne. Każdy kto buduje dom sprawdza koszty budowy i utrzymania. Fotowoltaika i pompy ciepła dużo kosztują i nie są darmowe, a fotowoltaika do tego działa sezonowo. Poza tym materiały budowlane są coraz lepsze. Głosowałem przeciw, bo nie ma szacunków kosztów oddziaływania tej dyrektywy na gospodarstwa domowe
— powiedział Rzońca.
Obawiam się, że realizacja tej dyrektywy spowoduje popyt na doraźne piecyki, doraźne kuchenki. Audyty domów przed ociepleniem też będą kosztowne. Gdzie są pieniądze na realizacje tej dyrektywy? Mała część w funduszach europejskich, a reszta w kieszeni Kowalskiego. Uważam, że nie ma potrzeby, by biurokracja unijna i nakazy zastępowały zdrowy ludzki rozsądek. Lepsze jest często wrogiem dobrego. Ta dyrektywa to paliwo do dalszych strajków przeciw Zielonemu Ładowi
— dodał europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Prof. Krysiak o zeroemisyjnym przymusie: Będziemy mieli system administracyjnie rozwijanego niewolnictwa
Buzek zachwala unijna dyrektywę
Tymczasem według europrlamentarzysty PO Jerzego Buzka uważa, który koordynował prace nad tym aktem legislacyjnym z ramienia delegacji PO-PSL, „w 2022 r. problem ubóstwa energetycznego – związanego ze zbyt wysokimi kosztami energii – dotyczył nawet 30 proc, polskich gospodarstw domowych”.
Jednocześnie ponad 2 miliony budynków generuje w Polsce straty energii cieplnej, a smog co roku zabija 45 tysięcy mieszkańców. Polki i Polacy zasługują, aby mieszkać w ciepłych i komfortowych domach i mieszkaniach zasilanych bezemisyjną energią, by oddychać czystym powietrzem i płacić możliwie najniższe rachunki za prąd i ogrzewanie. Pomoże w tym także dyrektywa EPBD, która nie jest częścią problemu, a może być – istotną częścią jego rozwiązania. Na jej wdrażanie mamy też środki z Unii Europejskiej – tylko z KPO i już do 2026 r. Polska może sfinansować blisko 800 tysięcy ekologicznych źródeł ciepła i termomodernizację ponad 70 tysięcy domów i mieszkań
— oświadczył po głosowaniu Buzek.
W końcowym tekście udało się utrzymać poprawkę, którą zaproponowałem w trakcie prac w Parlamencie Europejskim. To szansa na sprawiedliwą i efektywną kosztowo transformację energetyczną Polski – a zwłaszcza ciepłownictwa systemowego, z którego korzysta 15 milionów Polek i Polaków. Przyjęte rozwiązanie oznacza, że sektor ten – modernizując się zgodnie z wytycznymi i celami klimatycznymi Unii – może liczyć na rozwój, przyłączanie nowych klientów i zwrot ponoszonych nakładów inwestycyjnych. To kluczowa sprawa
— ocenił Buzek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Remonty za 100 tys. zł. Kogo na to stać? Unijna polityka klimatyczna schodzi „pod strzechy”. Musimy liczyć się z dodatkowymi kosztami
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684982-ue-narzuca-zeroemisyjnosc-budynkow-to-paliwo-do-strajkow