Z satysfakcją przyjąłem bardzo pozytywne odniesienie się amerykańskich kongresmenów do propozycji, którą zgłosiłem, żeby w NATO minimalne wydatki na obronność podnieść z 2 do 3 proc. PKB państw sojuszniczych - przekazał prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, po spotkaniach z kongresmenami USA.
Spotkania w Kongresie
Podczas wizyty w Waszyngtonie prezydent Duda spotkał się z przedstawicielami amerykańskiego Kongresu, w tym spikerami i liderami mniejszości Izby Reprezentantów i Senatu.
Właśnie zakończyła się pierwsza część mojej dzisiejszej wizyty w Waszyngtonie. To były spotkania w Kongresie, na Kapitolu. Bardzo dobre, bardzo się cieszę, zarówno w Senacie jak i Izbie Reprezentantów spotkałem się ze spikerami i liderami mniejszości. Bardzo ciekawe i bardzo dobre rozmowy
— mówił prezydent w wypowiedzi dla polskich mediów po spotkaniach.
Co jest najważniejsze, ten przekaz, że nasze relacje są znakomite i budujemy je niezależnie od tego w danym momencie rządzi, kto jest prezydentem w Stanach Zjednoczonych, kto jest prezydentem w Polsce, jaka jest większość parlamentarna
— dodał.
Budujemy te relacje; te 25 lat obecności Polski w NATO, ten cały czas po 1989 roku, kiedy budujemy ten sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, to wszystko pokazuje te bardzo silne więzi
— wskazał.
Znakomite spotkania. Mówiłem o sytuacji jaką my dzisiaj mamy, przede wszystkim o kwestiach bezpieczeństwa, bo 25-lecie obecności Polski w NATO, więc to naturalne, więc pewne podsumowanie z pewnej strony ale z drugiej strony pokazanie tej sytuacji takiej, jaką ona dzisiaj jest
— relacjonował prezydent.
Z satysfakcją przyjąłem bardzo pozytywne odniesienie się do tej propozycji, którą zgłosiłem, żeby w NATO wydatki zostały podniesione na obronność z 2 na 3 proc. Z uwagi na to, żeby pokazywać solidarność
— powiedział Andrzej Duda.
Dziękowałem za obecność amerykańską w Polsce, także za decyzje, które aprobował Kongres, nasze zakupy w Stanach Zjednoczonych najnowocześniejszego uzbrojenia (…). Ale mówiłem także, że ta obecność amerykańska w Polsce jako gwarancja bezpieczeństwa jest absolutnie konieczna i ma to wielkie znaczenie dla umacniania poczucia bezpieczeństwa Polaków i narodów naszej części Europy wobec tego, co dzieje się za nasza wschodnią granicą
— relacjonował dalej prezydent.
Wsparcie dla broniącej się Ukrainy
Oczywiście mówiłem, że jeżeli chcemy być bezpieczni to musimy wspierać także i Ukrainę, bo to ma znaczenie kluczowe. Ukraińcy zasługują na wsparcie, bo ich bohaterska obrona przed rosyjską inwazją musi budzić szacunek, i dzisiaj tylko to, że Ukraina będzie dysponowała nowoczesną, zachodnią, amerykańską technologią walki, obrony, może dać Ukrainie możliwość przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, czyli odparcia rosyjskiej agresji, bo nie wolno pozwolić - to akcentowałem ze wszech miar - dla bezpieczeństwa naszej części świata, Europy, NATO, w tym dla bezpieczeństwa Polski nie można pozwolić na to, by Putin zwyciężył na Ukrainie
— powiedział.
Na to nie wolno pozwolić, bo to rozbudzi tylko rosyjski imperializm, i wtedy na pewno poziom niebezpieczeństwa jeszcze się zwiększy. Dzisiaj ten imperializm rosyjski musi zostać zatrzymany i to ważne zadanie nas, jako Sojuszu Północnoatlantyckiego ze Stanami Zjednoczonymi na czele
— podkreślił prezydent.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684914-prezydent-kongresmeni-pozytywnie-odniesli-sie-do-propozycji