Krzysztof Bosak apeluje o rozliczanie rządzących: "PSL bronił tych rolników, czy nie? Zacznijmy to wszystko sprawdzać"

Jesteśmy jednym poważnym, ogólnopolskim komitetem wyborczym, Konfederacja to połączenie sił ideowej prawicy i Bezpartyjnych Samorządowców - powiedział wicemarszałek Sejmu, reprezentujący Konfederację Krzysztof Bosak podczas niedzielnego spotkania wyborczego w Łodzi.

Jeden z liderów Konfederacji w trakcie spotkania przedwyborczego w jednym z łódzkich hoteli zwrócił uwagę, że kampania przed wyborami samorządowymi wkracza w decydującą fazę, a rola jego ugrupowania jest - jak ocenił - wyrazista.

Konfederacja to połączenie sił ideowej prawicy

— podkreślił Bosak.

To Ruch Narodowy, Nowa Nadzieja, Korona i Bezpartyjni Samorządowcy, którzy pokazali niezależność od partyjnych central

— wyliczał Bosak ugrupowania wchodzące w skład komitetu, który współtworzy Konfederacja.

Udało się zbudować to porozumienie. Jesteśmy jednym poważnym, ogólnopolskim komitetem wyborczym

— powiedział dodając, że Konfederacja zgłosiła kandydatów do sejmikowych okręgów we wszystkich województwach.

Bosak mówił w Łodzi, że „zmiana polityczna w Polsce dojrzewa”.

Musimy przeprowadzać tę zmianę na poziomie samorządów, bo samorządy mają wpływ na wiele instytucji, które bezpośrednio stykają się z obywatelem

— zaznaczył.

Rząd ma wpływ na regulację i na finansowanie, ale wykonanie jest bardzo często na poziomie samorządów

— tłumaczył.

Po to, żeby łagodzić nawet złe i głupie polityki - dotyczy to także regulacji unijnych, bo unia ma cały „koncert życzeń” wobec tego, co powinniśmy zrealizować, ale nie ma aparatu wykonawczego - unia zatem chce się posiłkować aparatem wykonawczym państw członkowskich a na najniższym szczeblu to jest administracja samorządowa

— mówił Bosak.

Możemy mieć wpływ na to, co się dzieje na samym dole. I jeżeli eurokraci mówią nam, że będziemy mieć „aniołów modernizacji”, „aniołów remontów klimatycznych” i oni nas przypilnują, co jest wpisane w strategię unijną. To brzmi jak komunistyczna nowomowa

— ocenił.

My, wchodząc na poziom samorządu, musimy wprowadzić tam ludzi rozsądnych, ludzi zdolnych do sprzeciwu wobec różnego rodzaju głupot

— przekonywał dodając, że ci ludzie muszą wejść do samorządów.

Aby pewne rzeczy hamować, łagodzić, a pewne rzeczy inicjować

— podkreślił.

Podczas łódzkiego spotkania członków komitetu wyborczego Konfederatów i Bezpartyjnych Samorządowców pojawiły się także wątki ogólnopolskie, związane z wydarzeniami po przejęciu władzy przez koalicję KO, TD i NL.

Nie sądziłem, że będziemy musieli najpierw bronić kompromitowanych przez PiS haseł i zaraz potem bronić rządów prawa, konstytucji, demokracji nawet. To jest po prostu niesamowite, co się dzieje. I my musimy w tym „wariatkowie” zachować wiarę w to, że możemy na tę sytuację wpływać

— mówił wicemarszałek.

Podczas wystąpienia w Łodzi Bosak zachęcał do rozliczania polityków.

Zwracam się do obywateli głosujących na inne partie. Trudno, zacznijcie ich rozliczać. PSL bronił tych rolników, czy nie? Tusk powiedział, że będzie audyt CPK. Jest audyt czy nie ma? Zacznijmy to wszystko sprawdzać

— podsumował.

Pierwszy punkt programu

Kandydatka Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Łodzi Klaudia Domagała przedstawiła na niedzielnym spotkaniu założenia programu wyborczego.

Wygodny transport, wielkie inwestycje - to pierwszy punkt naszego programu

— powiedziała.

Powinien być prawdziwy nadzór nad inwestycjami. Sama mieszkam na modernizowanej ulicy Legionów i łączę się w bólu z mieszkańcami, którzy mieszkają na remontowanych ulicach. Nie może być tak, że ulice oddawane są z fuszerkami i ponownie są remontowane za nasze pieniądze

— podkreśliła Domagała, krytykując politykę transportową rządzącej od ponad 13 lat prezydent miasta Hanny Zdanowskiej (KO).

Postulujemy w Łodzi bezpłatne parkowanie do 15 minut

— mówiła.

Raport komitetu Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców z programem dla Łodzi - jak przekazała kandydatka Konfederacji na prezydenta miasta - jest już dostępny w internecie stanowiąc początek - jak zapewniła - otwartej dyskusji podczas kampanii samorządowej.

mly/PAP