„Nadal jestem zdania, że [wprowadzenie wojsk zachodnich na teren Ukrainy] to najszybszy i jedyny pewny sposób zakończenia wojny, co leży w fundamentalnym polskim interesie” — ocenił w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” prezes Prawa i Sprawiedliwości, były premier Jarosław Kaczyński. Cały wywiad, w większości poświęcony sprawom krajowym, ukaże się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika, dostępnym już w niedzielę dla prenumeratorów wydań elektronicznych.
Tygodnik „Sieci”: Jak Pan Prezes ocenia relacje z Ukrainą? Podziela Pan poczucie rozczarowania postawą Ukraińców – w tym przed wyborami w Polsce?
PREZES JAROSŁAW KACZYŃSKI: Z punktu widzenia ludzkiego wielu Polaków ma poczucie zawodu. Rozumiem to. Jednak polityka, a uprawiam działalność polityczną od dość dawna, leczy skutecznie ze złudzeń i naiwności. W polskim interesie było ocalenie niepodległej Ukrainy. Polskie wsparcie było tu w pierwszych dniach i miesiącach fundamentalne. Było to działanie w interesie naszej niepodległości, słuszne i skuteczne.
Prezydent Macron wypowiedział się za wprowadzeniem wojsk zachodnich na teren Ukrainy. Pan też to proponował w czasie słynnej wizyty w Kijowie.
I nadal jestem zdania, że to najszybszy i jedyny pewny sposób zakończenia wojny, co leży w fundamentalnym polskim interesie. Popieram takie rozwiązanie jednak taka inicjatywa wymaga szerokiego międzynarodowego porozumienia, a w szczególności współpracy w ramach sojuszu Północnoatlantyckiego.
JAK TO BYŁO?
Przypomnijmy, w marcu 2022 roku prezes Jarosław Kaczyński, po słynnej wyprawie do oblężonego jeszcze Kijowa, ocenił iż warunki „polityczno-militarne” zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją wiążą się „ze wsparciem Ukrainy przez misję pokojową NATO”.
Bez wejścia misji pokojowej wojsk NATO, to się nie obejdzie - jeżeli chcemy, żeby pokój był rzeczywiście zagwarantowany i żeby był na przyzwoitych warunkach dla Ukrainy. Czy to nastąpi? Jeżeli ktoś zna dzieje tych spraw – a ja akurat znam – to wie, że to nie jest wykluczone, ale też nie bardzo prawdopodobne
— stwierdził.
Jak zawsze także i wtedy spadła na niego lawina ataków. Dziś, po dwóch latach wielkich ofiar, do koncepcji powraca prezydent Francji Emmanuel Macron.
Kilka dni temu, po spotkaniu przywódców kilku państw europejskich w Paryżu powiedział iż pokonanie Rosji jest „niezbędne” dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał, że nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie „nie ma konsensusu” w tej sprawie.
Wczoraj zapewnił ponownie, że każde jego słowo w tych kwestiach jest przemyślane i „starannie dobrane”. Wiele państw zachodnich po słowach Macrona wykluczyło taką możliwość.
Każde moje słowo w tej sprawie jest wyważone, przemyślane i starannie dobrane
— powiedział Macron podczas uroczystości otwarcia w Paryżu wioski olimpijskiej. Odmówił przy tym dalszych komentarzy w sprawach międzynarodowych, argumentując, że uroczystość nie jest odpowiednim do tego miejscem.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683605-co-o-misji-pokojowej-na-ukrainie-sadzi-prezes-pis