„Zachowujecie się jak ruscy agenci. Przyszliście tu zrobić polityczne show” – mówił wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski, atakując w ten sposób posłów Prawa i Sprawiedliwości. W ramach kontroli poselskiej zwrócili się oni do resortu rolnictwa o udostępnienie dokumentów dotyczący rozmów ministra Czesława Siekierskiego ze stroną ukraińską.
Posłowie PiS – Paweł Jabłoński, Waldemar Buda, Mariusz Błaszczak przeprowadzili kontrolę poselską w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na ich wizytę nerwowo zareagował poseł PSL Stefan Krajewski. Zaczął on ich wyzywać od „rosyjskich agentów”. Jabłoński opublikował nagranie, na którym widać nerwowe zachowanie wiceministra rolnictwa.
Kontrola poselska
Poprosiliśmy o dokumenty nt. rozmów, jakie minister Czesław Siekierski prowadzi z Ukrainą – jawne notatki ze spotkań, protokoły, informacje o tym jakie jest stanowisko polskiego rządu i strony ukraińskiej
– poinformował poseł PiS, stwierdzając, że „od początku coś ukrywali”.
Najpierw udawali, że przygotowują dokumenty (…). Po 2 godzinach – zwrot akcji. Minister Siekierski postanowił nagle, że dokumenty – które jeszcze dziś rano były jawne – zostają opatrzone klauzulą tajności
– relacjonował Jabłoński, zaznaczając, że szef resortu „zrobił to wbrew przepisom ustawy o ochronie informacji niejawnych”.
Jak wskazał, „dokumenty zawierające informacje o spotkaniach ze stroną ukraińską w jawnej formie i trybie krążyły bowiem wcześniej szeroko po ministerstwie i innych instytucjach”.
Kilka godzin później, udało się nam również odnaleźć kilka z nich wewnątrz jednego z departamentów. I to właśnie wywołało taką paniczną reakcję – bo nadużywanie ustawy o ochronie informacji niejawnych do ukrywania informacji przed posłami to bardzo poważne złamanie prawa, możliwe że z konsekwencjami karnymi dla odpowiedzialnych za to osób
– wyjaśniał Jabłoński w komentarzu do udostępnionego nagrania, na którym widać agresywną postawę wiceministra Krajewskiego.
Agresywna reakcja wiceministra
Zachowujecie się jak ruscy agenci
– powiedział polityk PSL.
Przyszliście tu zrobić polityczne „show”. Nie zrobiliście nic przez 8 lat
– atakował Krajewski polityków PiS.
Brak udzielenia jawnych dokumentów tłumaczył, że „dziś sytuacja jest ekstraordynaryjna”.
Dużo pracowników jest na pracy zdalnej
– mówił.
Nie zachowujecie się jak posłowie polskiego Sejmu, bo przyszliście z kamerami robić „show” polityczne, a nie cokolwiek wyjaśnić
– powtórzył nerwowo Krajewski.
Tymczasem posłowie PiS w ramach kontroli poselskiej poprosili o dokumenty jawne, które po krótkim czasie stały się niejawne.
Zajęliście telewizję publiczną, dzisiaj możecie zająć ministerstwo rolnictwa
– dodał wiceminister, zarzucając posłom PiS, że „chodzą od pokoju do pokoju” w poszukiwaniu dokumentów.
Całe zajście skomentował były wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Panika w Ministerstwie Rolnictwa, krzyki i wyzywanie przez wiceministra Stefana Krajewskiego od ruskich agentów – taka była reakcja na naszą kontrolę poselską
– ocenił Jabłoński.
Czy politykowi PSL coś się pomyliło w kwestii Telewizji Polskiej? To ekipa Donalda Tuska w grudniu 2023 roku zaczęła siłą przejmować telewizję publiczną. Czego też się obawia Krajewski nie chcą od razu udostępnić dokumentów, o które wnioskowali Jabłoński, Buda i Błaszczak w ramach kontroli poselskiej?
CZYTAJ TAKŻE:
x.com/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683317-wicemin-krajewski-wyzywa-poslow-pis-od-ruskich-agentow