Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej przyjechali do Nowego Dworu Gdańskiego, aby zobaczyć i zapoznać się z problemami rolników, którzy od wielu dni protestują w całej Polsce. „To co nie wiedzieliście o tym problemie wcześniej, tylko dziś dowiedzieliście się o tym problemie?” - powiedział do nich jeden z rolników. Jak dodał, więcej czasu w Sejmie poświęcili na dyskusję o pigułce „dzień po” niż na sprawy rolników”.

Według informacji GDDKiA zablokowana jest w obu kierunkach droga krajowa S7 w Nowym Dworze Gdański. Do miasta przyjechali politycy Platformy obywatelskiej, posłowie Piotr Adamowicz i Kazimierz Plocke oraz senator Jerzy Wcisła. Chcieli na miejscu zapoznać się z problem jaki dotyka rolników i zobaczyć ich protesty. Spotkali się jednak z chłodnym przyjęciem. Jeden z rolników wytknął im, że więcej czasu w Sejmie poświęcili na dyskusję o pigułce „dzień po” niż na pogarszającą się sytuację rolników, którzy zmuszeni byli wyjść na ulice.  

Szanowni parlamentarzyści. Powiem szczerze, jesteśmy zawiedzeni tym co mówicie („Brawo” – oklaski), a przede wszystkim tym co robicie. Pani Leszku pan przed chwilą powiedział, że dobrze przyjechać jest na miejsce i dowiedzieć się o problemie bo z prasy to jednak nie tak. To co nie wiedzieliście o tym problemie wcześniej, tylko dziś dowiedzieliście się o tym problemie? Ale dobrze, w porządku. Dobrze, że pan dziś się dowiedział i już pan wie. Ale ja bym chciał o innej rzeczy, o waszej pracy w Parlamencie, wiecie co, to już urąga już nawet nie wiem na co. Jeżeli w Sejmie, wczoraj czy przedwczoraj pół dnia dyskutowaliście o pigułce po , przed, w czasie, nie wiem, a patrząc na tych rolników to większości ta pigułka nie dotyczy. Patrząc na wasz wiek, to też większości parlamentarzystów nie dotyczy, a pół dnia debatowaliście o tym. A o rolnictwie niestety może godzina, półtorej

— powiedział rolnik do siedzących przy stole parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. Tymczasem minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas niedzielnej konferencji powiedział, że wizyty polityków na protestach to „gra”, przed która przestrzega.

Aktualnie rolnicy blokują m.in. węzeł autostradowy Brzezimierz na autostradzie A4 w pobliżu Oławy na Dolnym Śląsku. Nie można tam wjechać ani zjechać z autostrady.

CZYTAJ TAKŻE:

— Rolnicy kontynuują protesty! Zablokowano drogę S7 w Nowym Dworze Gdańskim, a także węzeł autostradowy Brzezimierz na A4

— Ekipa Tuska mydli oczy rolnikom, a w Brukseli zgadza się na wszystko. „Tak naprawdę pozostawieni zostaną sami sobie”

koal/X