Należy przyjąć uchwałę ws. Trybunału Konstytucyjnego oraz złożyć propozycje ustaw i zmiany konstytucji tak, by była propozycja rozwiązania patu wokół TK - powiedział w piątek marszałek izby Szymon Hołownia. „Chciałbym, żebyśmy czytali to na następnym Sejmie” - dodał.
Hołownia przekazał na konferencji prasowej, że w czwartek odbyło się spotkanie u ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, na którym byli przedstawiciele wszystkich sił politycznych.
Pojawił się jakiś pomysł na obejście różnych wątpliwości dotyczących zmiany konstytucji
— powiedział.
My nadal stoimy na stanowisku, że należy przyjąć uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, że w uchwale tej należy w jasny sposób odnieść się do statusu sędziów dublerów oraz wątpliwego przewodnictwa pani (prezes TK Julii) Przyłębskiej, nie rozbudowywać tam publicystyki politycznej ponad miarę, natomiast złożyć propozycje ustaw i propozycję zmiany konstytucji tak, żeby była pozytywna propozycja rozwiązania patu, który wokół TK jest. Chciałbym, żebyśmy czytali to na następnym Sejmie
— powiedział Hołownia. Kolejne posiedzenie Sejmu jest planowane w dniach 21-23 lutego.
Zastrzegł jednocześnie, że nie wie, czy „ten proces politycznie się wyrobi”.
Natomiast są jaskółki, które wskazują, że być może jest szansa na to, że pod koniec przyszłego tygodnia moglibyśmy wspólnie taki projekt zaprezentować, ale materia jest tak delikatna i tak ważna od strony ustrojowej, i nasi przeciwnicy do tego stopnia czekają, żebyśmy dali im kolejny pretekst do rozróby, że musimy działać tu absolutnie z aptekarską precyzją
— podkreślił marszałek Sejmu.
Dziennikarze dopytywali, czy zmiany dotyczące TK mają być wprowadzone na drodze poselskiego projektu ustawy zakładającego m.in. wprowadzenie większości 3/5 przy wyborze nowych członków TK.
Tak, to jest ta propozycja, która jest w tej zmianie konstytucji, my dodaliśmy do tego i to zostało zaakceptowane, rozproszoną kontrolę konstytucyjności, czyli przepis w konstytucji, który mówi i wskazuje wprost (…), że sądy są zachęcone do tego, żeby wprost z konstytucji orzekać
— powiedział Hołownia.
Powtórzył, że nie ma wątpliwości co do tego, że musi być uchwała Sejmu ws. TK.
Natomiast jej muszą, i tu nie ma też sprzeczności, towarzyszyć konstruktywne, wychodzące do przodu, rozwiązania. Dopinamy te rozwiązania, moim zdaniem jest ponad 50 proc. szans, że będziemy gotowi już w przyszłym tygodniu, czyli na tydzień przez następnym posiedzeniem sejmu, ale też to może się przedłużyć
— zastrzegł Hołownia.
Walka wyborcza
Trzecią Drogę stać na 20 proc. poparcia w wyborach i o to będziemy walczyć - powiedział w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Według niego Polacy „potrzebują Trzeciej Drogi, pokazali to w poprzednich wyborach”.
Podczas piątkowej konferencji Hołowna pytany był m.in. o sondaż pracowni Opinia24, opublikowany m.in. przez portal wyborcza.pl. Według badania KO może obecnie liczyć na poparcie 31 proc. ankietowanych (wzrost poparcia o 6,7 pkt. proc. od poprzedniego sondażu tej pracowni); PiS - 24 proc. (spadek o 2,3 pkt. proc.); Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 16,8 proc. badanych (spadek o 0,5 pkt. proc.); Lewica - 9,1 proc. poparcia (spadek o 0,3 pkt. proc.), a na Konfederację głos oddałoby 8,7 proc. ankietowanych (spadek o 2,2 pkt. proc.). Badanie zostało przeprowadzone w dniach 6-7 lutego metodą wywiadu telefonicznego wspieranego komputerowo (CATI) na reprezentatywnej próbie 1001 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.
O wyniki tego sondażu i spadek został zapytany w piątek na konferencji prasowej Hołownia. „Alarm, spadliśmy o pół procent. Drodzy państwo, czas zamykać chyba partię polityczną” - żartował marszałek Sejmu.
Drodzy państwo, my wam serdecznie dziękujemy - mówię tutaj do wyborców - za te prawie 17 procent zaufania. Mam nadzieję, że będzie 19. My, w Trzeciej Drodze, mamy nadzieję, że będzie „dwójka” z przodu w tych wyborach, bo ludzie potrzebują Trzeciej Drogi, pokazali to w poprzednich wyborach. Potrzebują, bo chcą zmieścić się na tej scenie politycznej
— powiedział Hołownia.
Marszałek zwrócił uwagę, że Trzecia Droga ma bardzo stabilne poparcie.
Ono skoczyło po wyborach i utrzymuje się w przedziale 17-20 procent praktycznie non stop
— zaznaczył Hołownia.
Jak mówił, „stać nas na jeszcze więcej”.
Na 20 procent nas stać i o to będziemy walczyć
— podkreślił Hołownia. Natomiast - dodał - to, że „PiS jest w trendzie spadkowym - proszę posłuchać co oni wygadują”.
Ludzie mają realne problemy, a my tu słyszymy opowieści o tym, że my tu planujemy zabójstwa polityczne i prezes PiS Jarosław Kaczyński dalej leci w kosmos
— mówił Hołownia, nawiązując do wypowiedzi Kaczyńskiego z czwartku.
Prezes PiS, pytany w czwartek o wypowiedź marszałka Sejmu dotyczącą kar dla parlamentarzystów, którzy naruszyli nietykalność funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, powiedział:
Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych.
Hołownia ocenił w piątek, że „ludzie mają instynkt polityczny i wiedzą, kiedy ktoś ściemnia”.
I oni (PiS-PAP) sobie sami w stopę strzelają
— ocenił Hołownia.
Podkreślił, że zawsze będzie wpuszczał na mównicę sejmową prezesa PiS, bo po każdym jego wystąpieniu PiS-owi spada poparcie.
Panie prezesie, zapraszam serdecznie
— zaznaczył marszałek Sejmu.
Działania USA ws. Ukrainy
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił w kwestii wsparcia Ukrainy, że przyjaciołom z Ameryki trzeba przypominać, iż stawką jest życie i śmierć, a nie polityczne zabawy. Jeśli świat nie będzie płacił pieniędzmi, by Ukraina wygrała z Putinem, to Polacy będą płacili krwią swych dzieci - stwierdził.
W środę w Senacie USA, głosami głównie republikanów, odrzucony został projekt ustawy łączącej pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu z restrykcjami imigracyjnymi.
W reakcji premier Donald Tusk zwrócił się w czwartek do republikańskich senatorów pisząc na platformie X (d. Twitter):
Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niepodległość, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się.
Marszałek Sejmu zgodził się ze słowami premiera.
My tutaj w Polsce dobrze wiemy, że jeżeli świat nie będzie dzisiaj płacił pieniędzmi, których odmówiono Ukrainie, żeby wygrała z Putinem to my, Polacy, będziemy płacili krwią naszych dzieci
— powiedział.
Podkreślił, że nie możemy do tego dopuścić.
W tej sprawie każdy krzyk, każde wezwanie - nawet najbardziej stanowcze, jest absolutnie uzasadnione. Podpisuję się pod tym, co napisał premier Tusk
— powiedział Hołownia.
Jego zdaniem mamy kilka lat „żeby się ogarnąć, kilka lat żeby cała Europa zrozumiała jaka jest stawka i kilka lat, żeby przypominać naszym przyjaciołom z Ameryki, którzy jeszcze tego nie rozumieją, że stawką jest życie i śmierć, a nie polityczne zabawy”.
Marszałek Sejmu zapytany o wyemitowany w czwartek wywiad z Władimirem Putinem stwierdził, że nie ma żadnych złudzeń co do jego prawdomówności.
Wywiad, którego dyktator udzielił Tuckerowi Carlsonowi, amerykańskiemu komentatorowi, znanemu z prorosyjskich i proputinowskich poglądów, został nagrany we wtorek w Moskwie i wykorzystany przez kremlowską propagandę. Putin powiedział w nim, że Moskwa nie jest zainteresowana inwazją na „Polskę, Łotwę czy gdziekolwiek indziej”.
Zdaniem Hołowni, Putin jest śmiertelnym niebezpieczeństwem dla państw bałtyckich, dla Polski, dla Europy i dla wolności. „Za wszelką cenę musimy to niebezpieczeństwo zatrzymać” - podkreślił. Dodał, że jest to największe zagrożenie dla wolnego świata od 80 lat.
Każdy, kto sobie z tego kpi, kto tego nie rozumie albo kto podtyka mikrofon przestępcy i zbrodniarzowi będzie ponosił współodpowiedzialność za każdą z jego ofiar
— powiedział marszałek, krytykując amerykańskiego komentatora, który przeprowadził wywiad.
To jest głupota co on zrobił, natomiast Putin oczywiście bredził
— podsumował.
Hołownia w Polsat News pytany o to, czy obawia się ewentualnego powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu odpowiedział, że byłoby to „nieszczęście dla świata” i „bardzo poważny test dla światowej demokracji”.
To człowiek, który mówi, że dogada się z Putinem w ciągu 24 godzin, a przez pierwszą dobę (swojego urzędowania) chciałby być dyktatorem, aby wprowadzić swoje porządki
— powiedział.
Słowa Hołowni mogą napawać niepokojem. Czyżby koalicja 13 grudnia szykowała się do zamachu na Trybunał Konstytucyjny?
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681270-gotowi-do-zamachu-holownia-nalezy-przyjac-uchwale-ws-tk