Sławomir Nitras przyzwyczaił opinię publiczną do częstej obecności w mediach. Jego tajemnicze zniknięcie, które obserwujemy w ostatnich tygodniach, zwróciło uwagę nawet dziennikarzy „Gazety Wyborczej”. Dziennikarz „GW” poświęcił cały tekst właśnie brakowi aktywności obecnego ministra sportu.
W swoim tekście Radosław Leniarski opisuje próbę przeprowadzenia wywiadu ze Sławomirem Nitrasem.
Minister poprosił o pytania na piśmie, tylko nie takie, jakie już słyszał, bo to go raczej znudzi. Pytania mają być oryginalne, żebym go czymś zaskoczył, bo nie chce się powtarzać
– czytamy.
Następnie Leśniewski postanowił zażartować z odpowiedzi Nitrasa i podał kilka przykładowych pytań, które mógłby usłyszeć polityk PO.
A dlaczego król Kazimierz nie przyszedł Mongołom na pomoc nad Ugrę w 1480, choć się umówił? To mnie ostatnio nurtuje. Byłby raz na zawsze koniec z Moskalami… Tak, to lepsze, a nawet dobre! A także - jak brzmiał język egipski, czy byłby w stanie coś powiedzieć po egipsku? Czy istnieje Bóg? Czy ludzkość znajdzie lek na raka?
– pisze dziennikarz.
Tekst nie kończy się jednak na żartach z postawy Nitrasa. Dziennikarz porusza problem aktywności fizycznej Polaków po pandemii.
Przez ostatnie lata największe lanie dostała szkolna aktywność fizyczna. Teraz dojrzali ludzie biegają, ćwiczą na siłowni, pływają w basenie, a i tak robią to rzadziej niż sąsiedzi z zagranicy, Czesi, Słowacy, Niemcy. Natomiast - po przymusowej, większej obecności przed komputerem w czasie dwuletniej zarazy – znacznie więcej czasu na zajęciach fizycznych powinny spędzić dzieci i ludzie młodzi
– czytamy.
Ale gdzie, za co? WF w szkołach pozostał na tym samym, niskim poziomie, podwórek nie ma, obiekty sportowe są za drogie, za orliki trzeba płacić, wizyta na fitness jest za 35-40 zł, basen za kilkadziesiąt złotych za godzinę, a siła nabywcza Polaków wciąż jest niska. (…) Jak pomóc dzieciom i młodzieży w odbiciu się od ściany?
– pisze Leniarski.
Następnie pyta o zdanie ministra sportu.
Czy i jak chce to zmienić, w jakim czasie? Czy jest jakaś rzetelna dyskusja na ten temat między resortami zdrowia, sportu i edukacji? (…) Co o tym myśli minister Nitras? Czy ma jakąś myśl na ten temat w ogóle?
– czytamy.
Ja nie proszę o oryginalną wypowiedź, jakiej jeszcze od nikogo nie usłyszałem. Chciałbym rzeczową, rzetelną, przemyślaną. (…) Mam wniosek racjonalizatorski - może chociaż z portalu X, tak bardzo hołubionego przez ministra, dowiemy się o tym, co i jak myśli o powierzonej mu sferze kompetencji. Na przykład zamieści odpowiedni wpis zamiast anonsu spotkania z Donaldem Tuskiem w Morągu. Albo nie zamiast, wystarczy również
– pisze Leniarski.
mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681052-gw-uderza-w-nitrasa-czy-ma-jakas-mysl-na-ten-temat