„Przesuwamy termin wejścia w życie części przepisów Krajowej Sieci Onkologicznej” - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz po posiedzeniu rządu. Lider PSL przewodniczył obradom Rady Ministrów w zastępstwie premiera Donalda Tuska, który przebywa na urlopie.
Krajowa Sieć Onkologiczna - przesunięto termin wejścia w życie części przepisów!
Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Donald Tusk na urlopie. Wicepremier Kosiniak-Kamysz przewodniczy posiedzeniu Rady Ministrów. Ludowcy wyraźnie zadowoleni
Jesteśmy po posiedzeniu Rady Ministrów. Podejmowaliśmy temat Krajowej Sieci Onkologicznej z inicjatywy minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Podjęliśmy decyzję, która daje szansę na korzystanie ze wszystkich dostępnych metod leczniczych we wszystkich szpitalach w Polsce, dla 7,5 tys. pacjentów z 259 szpitali, których będzie można dalej korzystać z leczenia onkologicznego
— mówił wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL szybko przeszedł do oskarżeń pod adresem poprzedniej ekipy rządzącej!
Ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej weszła w życie w ub. roku, ale nasi poprzednicy nie przygotowali aktów wykonawczych do tej ustawy, nie przygotowali pełnego wejścia w życie wszystkich elementów (…). 7 z 9 rozporządzeń nie zostało przygotowanych, dlatego przesuwamy termin wejścia w życie części przepisów Krajowej Sieci Onkologicznej i dzięki temu zachowujemy możliwość korzystania ze wszystkich terapii onkologicznych, we wszystkich szpitalach, które dzisiaj tę terapię prowadzą
— uderzał.
Dziennikarze dopytywali Kosiniaka-Kamysza, co rząd ma w takim razie do zaproponowania pacjentom onkologicznym przez ten rok. Wicepremier stwierdził, że „KSO funkcjonuje”.
Część przepisów mówiąca o pewnej parametryzacji szpitali na poszczególnych poziomach nie została przez koalicję rządzącą wcześniej, przez PiS, przygotowana. Z dziewięciu, siedem rozporządzeń nie zostało wydanych. Dlatego widząc to pani minister zdrowia postanowiła wnieść na Radę Ministrów, a my dzisiaj przyjęliśmy ustawę, które ratuje dostępność dla 7,5 tys. pacjentów, w 259 szpitalach ponieważ zaniedbania w tym zakresie realizowane przez naszych poprzedników były tak daleko idące, że nie zrealizowali
— atakował w odpowiedzi wicepremier. Zaznaczył, że sieć onkologiczna zakłada określoną hierarchię placówek.
W szpitalu pierwszego stopnia jest dostępność do jednej procedury, np. do leczenia chirurgicznego; na drugim poziomie – do dwóch: leczenia chirurgicznego i radioterapii. Najwyższy stopień referencyjności to trzy sposoby leczenia: leczenie chirurgiczne, radio- i chemioterapia
— powiedział.
Mieli tę wielką zdolność przyjmowania pięknie nazywających się ustaw, za którymi nie szły efekty działania
— kontynuował, chwaląc się 3 mld zł na onkologię z ustawy okołobudżetowej, nie wspominając jednak o tym, że kwota ta znalazła się tam po prezydenckim wecie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Leszczyna zrobiła pacjentom chorym na raka „smutny prezent”! Ignaczak-Bandych: Zdrowie Polaków musi być wyłączone z walki politycznej!
Wsparcie dla Ukrainy
Podczas posiedzenia rządu - jak przekazał Kosiniak-Kamysz - podjęto także temat wsparcia finansowego UE dla Ukrainy o wartości 50 mld euro.
Wsparcie militarne dla Ukrainy prowadzone przez Polskę i tu jest kontynuacja - wzmocnienie tego. Polepszymy relacje z Republiką Federalną Niemiec. Wracamy do konsultacji międzyrządowych (…). Ale musimy pobudzić przemysł zbrojeniowy w całej Europie
— dodał szef MON.
Tam rozgrywa się sprawa polskiego bezpieczeństwa. Nie można oswoić się z wojną. Będziemy prowadzić ofensywę dyplomatyczną
— mówił dalej.
Polska wypełni lukę w przygotowaniu sił do szybkiego rozmieszczenia (…).
— zapowiadał wicepremier, minister obrony.
Laptopy dla uczniów. Kosiniak-Kamysz oskarża poprzednią ekipę!
Nasza koalicja będzie wprowadzać na najwyższą możliwą skale cyfryzację polskiej szkoły (…). Dlaczego ten projekt, który wprowadzili nasi poprzednicy, nie uzyskał akceptacji KE ale był też nieprzygotowany? To nie był projekt, który był merytorycznie przygotowany
— oskarżał Kosiniak-Kamysz, mówiąc też o braku dostępności oprogramowania dla laptopów dla uczniów.
Te laptopy nie były odpowiednio zabezpieczone, nie miał oprogramowania służącego realizacji programu nauczania w określonej kasie. Nie był ten program przygotowany, był programem pod wybory
— zarzucał dalej wicepremier.
Co dalej z inwestycją Intela?
Dziennikarze dopytywali Kosiniaka-Kamysza, czy jest w stanie zapewnić, że inwestycja Intela w Polsce nie będzie zagrożona.
Nie szukajmy daleko idących różnic. Akurat strategia tego co się na Ukrainie dzieje, jest jednoznaczna wszystkich świadomych sił politycznych. Naszym partnerem, naszym gwarantem bezpieczeństwa są Stany Zjednoczone. (…) Jednoznacznie wyrażałem opinię kontynuacji i tak było zawsze. (…). Jeżeli chodzi o duże inwestycje, o inwestycję Intela. Zmiana rządu w Polsce zmieniła rzeczywistość inwestycyjną na lepsze, przywracanie praworządności, tworzenie lepszych warunków, nawiązywanie kontaktów na nowo
— odpowiadał Kosiniak-Kamysz, opowiadając pięknymi hasłami, lecz jednak mało konkretnymi!
Wracamy do bycia głównym rozgrywającym w UE, wracamy do głównego stołu i wracamy do zachęcania inwestycji w Polsce. Nasi poprzednicy przekazali nam rząd i stan gospodarki z jedną z najniższych stóp inwestycji w Europie
— dodał, uderzając ponownie w ekipę PiS.
Popieram jak najbardziej tę inwestycję, każdą dużą inwestycję i tylko przygotowanie perfekcyjnie sformułowanych wniosków do KE często gwarantuje ich skuteczność. Więc jeżeli to wymaga więcej czasu, to nie jest opieszałość, tylko chęć perfekcyjnego przygotowania
— przekonywał wicepremier.
TK i kolejny atak na PiS!
Gdy padło pytanie o Trybunał Konstytucyjny, prezes PSL - bez zaskoczenia - także kierował oskarżenia pod adresem PiS!
Potrzebne są kompleksowe rozwiązania (…) Od dawna mówimy, że oprócz naprawy doraźnej bardzo ważna jest naprawa kompleksowa. Do tego potrzebna jest zmiana konstytucji i nowy rozdział o Trybunale Konstytucyjnym, kompleksowa zmiana przepisów dot. grzechu pierworodnego. jaki był grzech pierworodny? Zaprzysiężenie sędziów dublerów, zniszczenie TK
— mówił.
Przekonywał przy tym, że nie ma pewności wydawanych orzeczeń, a w wymiarze sprawiedliwości panuje chaos.
To jest dorobek ośmiu lat tych, którzy mają w nazwie prawo i sprawiedliwość
— dodał. Aż chciałoby się zapytać, czy bezprawie w wykonaniu ministrów Bodnara i Sienkiewicza to już praworządność?
Taki reset konstytucyjny w tym wymiarze jest potrzebny. My będziemy to tego gotowi, do określonych propozycji. Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby przygotować cały pakiet zmian dot. wymiaru sprawiedliwości, ale tutaj jest nasze pełne zaufania do pana ministra Bodnara
— powiedział.
Rada Gabinetowa i kolejne uszczypliwości
Wicepremier w odpowiedzi na pytanie o zwołanie Rady Gabinetowej stwierdził, że są to uprawnienia prezydenta, podobnie jak zwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wypominał, że na ostatnim posiedzeniu RBN, już po wyborach, nie było przedstawicieli PiS.
Nie wzięli udziału w RBN. Oczywiście Rada Gabinetowa zwołana przez pana prezydenta (…) się odbędzie, będziemy w niej uczestniczyć. Przekażemy stosowne informacje. Ja już miałem okazję rozmawiać z panem prezydentem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego dziesięć dni temu, gdzie przekazałem wstępny stan raportu dotyczącego funkcjonowania polskiej armii, działań które podjęliśmy już po przejęciu władzy. Będę uzupełniał tę informację na najbliższej Radzie
— mówił szef MON, chcąc w każdej wypowiedzi wbić szpilę poprzedniemu rządowi. Ocenił, że najprawdopodobniej dyskusja podczas Rady Gabinetowej będzie w dużej części dotyczyła spraw bezpieczeństwa.
Tu racja stanu Polski skłania nas i zobowiązuje do współdziałania na rzecz bezpieczeństwa. To jest wyjęte poza różnych sporów politycznych, które między nami będą. Nie można się zgodzić na to, aby spór polityczny przejął jakąkolwiek kontrolę nad sprawami bezpieczeństwa. Nie można uwikłać spraw bezpieczeństwa w spór polityczny, bardzo będę tego pilnował
— dodał.
Fundusz Kościelny
Wicepremier poinformował też o zwołaniu na piątek - na godz. 11 - posiedzenia zespołu Zespół ds. Funduszu Kościelnego. Stwierdził, że ma on przygotować rozwiązania dotyczące rekomendacji dla Rady Ministrów, dla całej koalicji dotyczące formuły realizowania zapisów konstytucji związanych z wolnością religijną, możliwością funkcjonowania w państwie demokratycznym wolności poglądów, sumienia, a w tym wolności religii a także relacji i współpracy pomiędzy państwem i kościołami.
Warto popracować nad rozwiązaniami, które będą wypełniać normy konstytucyjne wolności wyznania, wszystkich tych rzeczy związanych z relacjami państwa z różnymi związkami wyznaniowymi
— dodał. Przypomnijmy, 11 stycznia 2024 r. w Monitorze Polskim ukazało się zarządzenie o powołaniu Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego. Jego pierwsze sprawozdanie ma zostać przedstawione Radzie Ministrów do 31 marca 2024 r.
olnk/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680904-atak-na-poprzednia-ekipe-kosiniak-kamysz-zabral-glos-o-kso