Sprawiedliwość i prawo zwyciężyło. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali wypuszczeni z więzienia po ułaskawieniowej interwencji prezydenta Andrzeja Dudy, dwutygodniowych protestach przed aresztami i apelach żon uwięzionych posłów PiS. Ale bezprawie trwa! Adam Bodnar, który pewnie dawno już zakopał legitymację „rzecznika praw obywatelskich”, nie rekomendował wypuszczenia więźniów politycznych, jego obóz z lubością nazywa ich przestępcami, a Hołownia zapowiada, że zabarykaduje przed nimi Sejm! Agresja władzy niebezpiecznie rośnie. Patologiczna zemsta stała się główną osią jej działań. A to oznacza, że ta wojna dopiero się zaczyna.
Nie było dotąd tak zmasowanego hejtu, jaki wylewa się teraz na byłych ministrów ukaranych więzieniem za walkę z korupcją, rozgrywającą się za rządów ich politycznych konkurentów. Jeszcze większy hejt dotyka prezydenta, który ułaskawił niewinnie skazanych posłów PiS. Na oficjalnych profilach marszałka Sejmu i polityków Koalicji Obywatelskiej czytamy, że to przestępcy. Inne wpisy są tak obrzydliwe, że pozwolę sobie ich nie przytaczać. Ale sprawa nie rozgrywa się jedynie w przestrzeni wirtualnej, choć na poziomie internetowych trolli. Została przeniesiona do realu i to tego najtwardszego – parlamentarnego.
Szymon Hołownia oświadczył dziś po raz kolejny, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie są posłami. Że ich mandaty skutecznie wygasił, karty dostępu zablokował, a gdyby chcieli jutro przybyć na obrady Sejmu, wydał decyzję o niewydaniu im przepustek czasowych!!! I żadna prawna wykładnia nie ma dla niego znaczenia. Zapomniał już o konstytucji, nad którą płakał. Nie interesuje go także decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uznała, że wygasił mandaty bezprawnie ani stanowisko I prezes Sądu Najwyższego, która potwierdza, że obaj politycy nadal mają ważne, demokratyczne mandaty poselskie. Nie bierze również pod uwagę licznych głosów konstytucjonalistów, którzy jednoznacznie przyznają, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nadal są posłami na Sejm Rzeczypospolitej!
CZYTAJ WIĘCEJ: Hołownia nie wpuści posłów Kamińskiego i Wąsika do Sejmu! Nawet na „jednorazowe przepustki”. „Straż Marszałkowska wie”
Demokracja dla Koalicji 13 grudnia jest jedynie frazesem, wytrychem niezbędnym do włamów, jakie podejmują każdego dnia rządów Tuska. Siłą włamali się do TVP, do Polskiego Radia, do Pałacu Prezydenckiego w celu uprowadzenia posłów, do prokuratury Krajowej. Mistrz socjotechniki - Donald Tusk - potrafi patrząc dziennikarzom w oczy, uzasadniać te antydemokratyczne działania, podobnie jak jego pułkownik delegowany do operacji „kultura” – Bartłomiej Sienkiewicz. Decyzje urzędników i sądów nie stanowią dla nich żadnej przeszkody, ustawy nie wyznaczają kierunku postępowania, a konstytucja nie ma mocy zatrzymania bezprawia.
Jutro kolejne posiedzenie Sejmu. Histeria rządu przed uczestnictwem w tych obradach Kamińskiego i Wąsika sięga zenitu. Zanim wsadzono ich do więzienia, Hołownia postawił barierki. Gdy wyszli, próbuje zablokować ich wejście na salę plenarną. Jednocześnie budują zwarty, monolityczny, ohydny przekaz nienawiści. Medialne tuby propagandowe programują opinię publiczną przekazem o „przestępczej działalności przyjaciół prezydenta”. A lewica zagrzewa do walki! Od Kalisza po Czarzastego. Ten ostatni stwierdził dziś, że od dawna mają przygotowane scenariusze na protesty PiS przeciwko niewpuszczeniu ich posłów do gmachu Sejmu. „Jakie środki, zobaczycie państwo, jak przyjdzie czas, by je zastosować. Jesteśmy naprawdę do tego przygotowani, mamy przemyślane wszystkie warianty” – stwierdził Czarzasty, dodając że Kamiński i Wąsik nie są posłami, a ich miejsce nie jest na Sali sejmowej. Cóż za wszechmoc zakłamania. Metody lewicy znamy doskonale. Koalicja 13 grudnia ma swoje moskiewskie tradycje, z których – jak widać – nie wyrasta. I będzie tylko gorzej! Ostatnie tygodnie pokazują, że ludzie Tuska nie znają granic ani prawa, ani przyzwoitości. Chcą zastraszyć opozycję, manifestując bezwzględną siłę. Nie poprzestają na hejcie i kłamstwach. Zdecydowali się na działania przemocowe, upokarzające, wręcz upadlające wobec ministra Mariusza Kamińskiego. Decyzja sądu o złamaniu jego protestu głodowego za pomocą sondy, skrępowanie go pasami i zadawanie bólu, w chwili, gdy decyzja o ułaskawieniu była już znana, to przecież okrucieństwo, upodlenie i dehumanizacja.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wstrząsająca relacja Kamińskiego i Wąsika z pobytu w więzieniu! „Mamy do czynienia z rządem, który chce brutalnie zastraszyć opozycję”
Oni naprawdę zdolni są do wszystkiego i nie cofną się przed niczym. Mamy neokomunistyczny reżim, który jest znacznie gorszy od czerwonej komuny sowietów. Dziś ma gębę demokracji i mandat praworządności! Nie ujmie się za Polską żadne międzynarodowe ciało, żadna unijna instytucja. Ich celem jest wdrożenie reżimu Tuska w tempie natychmiastowej wykonalności. Mamy przed sobą nie tylko reset z Rosją. Mamy reset Polski. To tylko kwestia czasu. Potrzeba wielkiej jedności wszystkich sił konserwatywnych, wspólnego działania prawicy i jasno wyrażonego sprzeciwu społecznego. Przed nami potężny atak. Instytucje publiczne już zostały przejęte. Teraz głównym wrogiem jest prezydent Andrzej Duda. Atak już ruszył. Obyśmy zatrzymali go w porę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679477-wiezniowie-polityczni-tuska-wolni-ale-to-poczatek-nagonki