Sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis likwidacji Polskiego Radia S.A. do KRS, a minister kultury postanowił nie uznawać tej decyzji! Może warto więc, by przeczytał uzasadnienie, które miażdży jego narrację. „Przepisy ustawowe dotyczące prawa publicznego nie przewidują wprost rozwiązania mediów publicznych, ustawowo jest jedynie zagwarantowane ich istnienie, zaś wywodzenie możliwości postawienia spółek publicznej radiofonii i telewizji z przepisów ogólnych KSH prowadzi do domniemania istnienia kompetencji, które w ustawie nie zostały wskazane wprost, a zatem z naruszeniem zasady legalizmu” - podkreślono.
Sąd oddalił wniosek o wpis likwidacji PR do KRS. Sienkiewicz zaklina rzeczywistość
Przypomnijmy, sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis likwidacji Polskiego Radia S.A. do KRS! „Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji jest nielegalne” - podkreślił w swoim komentarzu poseł PiS prof. Krzysztof Szczucki.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Działania Sienkiewicza były nielegalne! Sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis likwidacji Polskiego Radia S.A. do KRS
Tymczasem szef MKiDN przekonuje w swoim oświadczeniu, że decyzja sądu… nie ma dla niego żadnego znaczenia.
CZYTAJ TAKŻE: Pułkownik Sienkiewicz… nie uznaje decyzji sądu ws. Polskiego Radia! Burza w sieci: „Nie mamy pańskiego płaszcza”; „Na rympał”
UZASADNIENIE SĄDU REJESTROWEGO
Najwidoczniej minister kultury płk Bartłomiej Sienkiewicz nie sprostał odpowiedzi na miażdżącą argumentację sądu, postanowił więc zareagować - jak to się ostatnio określa - „na rympał”. Warto dokładnie wczytać się w to, co w uzasadnieniu decyzji zawarła referendarz.
W postanowieniu z 22 stycznia br. czytamy:
Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego - Karolina Ilczuk po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2024 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku POLSKIE RADIO SPÓŁKA AKCYJNA z siedzibą w Warszawie przy uczestnictwie: Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, Prokuratora Prokuratury Regionalnej w Warszawie Filipa Wolskiego o zmianę wpisu postanawia:
1/ oddalić wniosek;
2/ ustalić, że koszty postępowania ponosi wnioskodawca;
3/ zwrócić wnioskodawcy kwotę 100 (stu) złotych, jaka została uiszczona tytułem opłaty za publikację w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Uchwała sprzeczna z ustawą!
Co znalazło się w uzasadnieniu? Padło w nim istotne zdanie, że „sąd rejestrowy może odmówić wpisania uchwały zgromadzenia, jeżeli jest ona sprzeczna z ustawą”.
W dniu 28 grudnia 2023 r. pełnomocnik działając w imieniu wnioskodawcy wniósł wniosek o wpis do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego zmian dotyczących rozwiązania spółki, a w konsekwencji: wykreślenia z rejestru zarządu oraz prokurentów, wpisu otwarcia likwidacji, zmiany firmy spółki na POLSKIE RADIO SA W LIKWIDACJI, wpisu sposobu reprezentacji spółki przez likwidatorów (reprezentacja samodzielna) oraz wniósł o wpis samego likwidatora Pawła Majchera. W sprawie zważono, co następuje: Wpis do rejestru rozwiązania spółki i otwarcia jej likwidacji ma charakter deklaratoryjny. Sąd rejestrowy nie pełni jednak wyłącznie technicznej roli, a bezprecedensowy charakter niniejszej sprawy wymaga poczynienia szerszych rozważań oraz wnikliwej analizy przepisów ustaw szczególnych, orzecznictwa i doktryny z jednoczesnym oparciem rozstrzygnięcia w sprawie na jednej ze sprzecznych linii. Zacząć należało od tego, iż w świetle art. 23 ust 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz.U.2023.685 t.j. z dnia 2023.04.12) sąd rejestrowy bada czy dołączone do wniosku dokumenty są zgodne pod względem formy i treści z przepisami prawa
— napisano w uzasadnieniu.
W ocenie orzekającego, przepis ten powinien być rozumiany rozszerzająco, nie zaś zawężająco, zaś pod „przepisy prawa” podciągnąć należy wszystkie bezwzględnie obowiązujące przepisy całego polskiego porządku prawnego, niezależnie od konstytutywnego, czy też deklaratoryjnego charakteru wpisu. Wszakże z brzmienia art. 23 ust. 1 ustawy o KRS wyprowadzić można uprawnienie i obowiązek do badania obu wskazanych grup
— czytamy dalej.
Co ważne, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego stwierdzono:
ze względu na przewidzianą w art. 17 ustawy o KRS zasadę prawdziwości rejestru, niesłuszne byłoby sprowadzenie sądu rejestrowego wyłącznie do roli „mechanicznego rejestratora”, zwłaszcza że ustawodawca proces rejestracji powierzył sądom. Obecnie za dominujący uznać trzeba pogląd, iż sąd rejestrowy może odmówić wpisania uchwały zgromadzenia, jeżeli jest ona sprzeczna z ustawą (…). należało uznać, iż sąd rejestrowy może odmówić dokonania wpisu do rejestru uchwały, w odniesieniu do której ma wątpliwości co do jej zgodności z przepisami prawa.
Czy spółki publiczne radiofonii i telewizji można postawić w stan likwidacji?
Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy podjęła się także tematu postawienia w stan likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji. Padło tam pewne ostrzeżenie, że „stwarza się niebezpieczeństwo, iż ilekroć będzie zmieniać się władza w Polsce, rozważane będzie postawienie mediów publicznych w stan likwidacji”.
Problematyczną kwestią, przeciwko której opowiadano się w pismach składanych w sprawie niniejszej, była sama możliwość postawienia spółek publicznej radiofonii i telewizji w stan likwidacji w świetle przepisów ustawy o radiofonii i telewizji oraz Konstytucji RP. W przekonaniu orzekającego, luka w sprawie występuje nie tylko i wyłącznie wtedy, gdy dla określonego stanu w ogóle brak jest regulacji, ale także wówczas, gdy ujęte są one nader ogólnie i nieadekwatnie do uzasadnionych potrzeb, wynikających z obowiązków ustawowych istnienia publicznej radiofonii i telewizji. Takiego stanu faktycznego z jakim mamy do czynienia obecnie, tj. postulatu dotyczącego likwidacji mediów publicznych, których firmę wprost wskazano w konkretnej ustawie (Telewizja Polska SA i Polskie Radio SA), ustawodawca bowiem nie przewidział
— napisano.
(…) ponownie skonstatować należało, iż kierunek zmian dotyczących spółki POLSKIE RADIO SA od listopada 2023, nie zaś jedynie od 28 grudnia 2023 r. (tj. od daty wpływu rozpoznawanego obecnie wniosku) był tożsamy, tj. likwidacja i okoliczności około - likwidacyjne i to niezależnie od tego, kto podpisywał kolejne wnioski działając w imieniu spółki. Stawia to pod znakiem zapytania rzeczywisty cel działań wskazujących bardziej na chęć zachowania rzeczywistej kontroli nad spółką POLSKIE RADIO SA, aniżeli rzetelne prowadzenie likwidacji, co z kolei stwarza niebezpieczeństwo, iż ilekroć będzie zmieniać się władza w Polsce, rozważane będzie postawienie mediów publicznych w stan likwidacji
— stwierdzono.
Różnica pomiędzy Polskim Radiem a rozgłośniami regionalnymi!
Jaką linię obronną wyznaczył sobie Sienkiewicz i jego resort. „11 sądów wpisało likwidację państwowych spółek medialnych a jeden sąd w Warszawie odmówił” - stwierdził minister kultury na platformie X. Tymczasem sąd w konkretny sposób wyjaśnił różnicę między wnioskami dotyczącymi Polskiego Radia (czego dotyczyła ww. decyzja) i rozgłośni regionalnych. Jak czytamy, dla „rozpoznania tej sprawy niniejszej nie miało to znaczenia, nawet pomimo tego, że jeżeli mówimy o Radiu dla Ciebie, sprawę likwidacji rozpoznawał ten sam sąd – tj. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy”.
Zupełnie inny status przysługuje bowiem spółce POLSKIE RADIO SA o zasięgu ogólnopolskim, aniżeli w/w spółkom rozgłośni regionalnych (…) Jedynie firma Polskiego Radia SA została w art. 26 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji wymieniona wprost
— podkreślono.
W art. 26 ust. 3 pkt 2 w/w ustawy nie wymieniono siedzib, w których powinny zgodnie z zamysłem ustawodawcy działać rozgłośnie regionalne. A zatem stało się to zupełnie inaczej niż w przypadku telewizji, odnośnie której w pkt art. 26 ust. 2a tejże ustawy wymieniono miasta, w których terenowe oddziały spółki Telewizja Polska SA mają swoje siedziby. Pamiętać należało o podstawowej różnicy, iż w przypadku telewizji oddziały regionalne, jak sama nazwa wskazuje są wyłącznie oddziałami, występują pod tym samym nr KRS i nie są w ogóle osobnymi spółkami, jak ma to miejsce w odniesieniu do regionalnych rozgłośni. Warto raz jeszcze podkreślić, iż w art. 26 ust. 3 pkt 2 ustawy o radiofonii i telewizji nie ma wymogu powstania ani ich maksymalnej, ani minimalnej (np. jedna na województwo) ilości
— wskazała referendarz.
W art. 26 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji, określono w sposób bezwzględnie obowiązujący (niepodlegający możliwości modyfikacji w statucie spółki) firmę jedynie jednej z jednoosobowych spółek akcyjnych tworzących publiczną radiofonię (tj. z wyłączeniem tzw. spółek radiofonii regionalnej), jak również cele tych spółek. Firmą tą jest „Polskie Radio – Spółka Akcyjna”. Zarówno korpus firmy tej spółki (określenie „Polskie Radio”), jak i jedyny w tej firmie dodatek o charakterze obligatoryjnym („Spółka Akcyjna”) nie może podlegać modyfikacji w jej statucie. Korpus ten, podobnie jak w przypadku spółki „Telewizja Polska – Spółka Akcyjna” nie może być zatem obrany dowolnie jak korpusy każdej innej spółki akcyjnej działającej na podstawie przepisów ogólnych Kodeksu spółek handlowych, w tym także jednoosobowych spółek akcyjnych (art. 305 § 1 ksh) [G. Kozieł [w:] Ustawa o radiofonii i telewizji. Komentarz, red. A. Niewęgłowski, Warszawa 2021, LEX]
— czytamy dalej.
Powyższa regulacja przemawia za uznaniem, iż status spółki POLSKIE RADIO SA jest nadrzędny wobec spółek radiofonii regionalnej
— zaznaczono w uzasadnieniu. Czy pułkownik Sienkiewicz teraz rozumie?
Konstytucyjne ujęcie KRRiT
Koalicja 13 grudnia, dążąc najpierw do siłowego przejęcia, a potem likwidacji mediów publicznych, chętnie powoływała się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku. Tymczasem i sąd rejestrowy nawiązał do tego orzeczenia, lecz interpretacja ta mocno uderza w podstawy działań ze strony resortu kultury.
(…) przychylić należało się do stanowiska prokuratora, iż Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie mógł, działając na podstawie przepisów KSH rozwiązać spółki POLSKIE RADIO SA. (…) Konstytucyjne ujęcie KRRiT, a więc charakter zadań powierzonych temu organowi i jego specyfika wskazują, że to KRRiT ma mieć pozycję dominującą (podstawową) w ramach ukształtowanego przez ustawodawcę modelu funkcjonowania radiofonii i telewizji. Sprzeczne z tym założeniem, a przez to niezgodne z Konstytucją, byłoby zatem powierzenie wykonywania nawet części zadań KRRiT organowi od niej niezależnemu, a jednocześnie powiązanemu – choćby w niewielkim wymiarze – z rządem (…) Rola strażnika określonych wartości konstytucyjnych wymaga stworzenia efektywnego mechanizmu wpływania KRRiT na funkcjonowanie publicznej radiofonii i telewizji (P. Czarny [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, wyd. II, red. P. Tuleja, Warszawa 2023, art. 213)
— czytamy.
Do znudzenia przypominać należy, iż to brak wykonania wyroku TK z 13 grudnia 2016 r., sygn. K 13/16 stanowi genezę ostatnich wydarzeń dotyczących spółki Polskie Radio SA, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Zostało to już omówione w postanowieniu WA XIII Ns.RejKRS 65936/23/689. Mówiąc najprościej, stan w którym marginalizowane jest znaczenie KRRitV trwa nadal
— stwierdziła referendarz.
W przypadku, gdy normy prawne nie przewidują wyraźnie kompetencji organu państwowego, to kompetencji tej nie wolno domniemywać i w oparciu o inną rodzajowo kompetencję przypisywać ustawodawcy zamiaru, którego nie wyraził. Przy czym uchwała ta dotyczyła kwestii kompetencji (a właściwie ich braku) walnego zgromadzenia spółek akcyjnych publicznej radiofonii i telewizji uprawnienia do odwoływania członków rad nadzorczych, a zatem tym bardziej, nie należy domniemywać uprawniania do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji, wśród których Polskie Radio SA i Telewizja Polska SA mają status nadrzędny
— zaznaczono w uzasadnieniu.
Przepisy ustawowe dotyczące prawa publicznego nie przewidują wprost rozwiązania mediów publicznych, ustawowo jest jedynie zagwarantowane ich istnienie, zaś wywodzenie możliwości postawienia spółek publicznej radiofonii i telewizji z przepisów ogólnych KSH prowadzi do domniemania istnienia kompetencji, które w ustawie nie zostały wskazane wprost, a zatem z naruszeniem zasady legalizmu
— czytamy dalej.
Zadać sobie należało zatem ostatnie kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej pytanie, jak otwarcie likwidacji POLSKIEGO RADIA SA ma się do jej normalnej działalności. Od wnikliwego rozważenia tej kwestii (w szczególności wobec publicznych deklaracji, iż likwidacja nie zmierza w istocie do likwidacji, lecz do naprawy publicznych mediów i próby przeforsowania tezy, że jest to jedyne rozwiązanie) jest już bardzo krótka droga do rozważań odnośnie pozorności działania (art. 83 kc), zaś fakty przyznane nie wymają dowodu. Pozorność stanowi wszakże wadę oświadczenia woli polegającą na tym, że strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak naprawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych lub wywołać inne niż w pozornej czynności deklarują (B. Lewaszkiewicz-Petrykowska [w:] Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, red. M. PyziakSzafnicka, Warszawa 2009, s. 867)
— napisano.
Wyrok TK z 18 stycznia
Przypomnijmy, 18 stycznia br. Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok na rozprawie dotyczącej przepisów m.in. umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. TK orzekł, że zmiany w mediach publicznych, dokonywane przez ministra Sienkiewicza i jego nominatów, są niezgodne z konstytucją RP! Do tego wyroku nawiazano w uzasadnieniu decyzji sądu rejestrowego ws. Polskiego Radia:
Na zakończenie dodać należało, iż przeciwko dokonaniu postulowanego wpisu w rejestrze przedsiębiorców przemawiał także wyrok TK z dnia 18 stycznia 2024 r., sygn. K 29/23, który na dzień wydania niniejszego postanowienia nie został jeszcze opublikowany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co na to Sienkiewicz? TK orzekł, że likwidacja i zmiany w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji są niezgodne z przepisami konstytucji!
CZYTAJ TAKŻE: Ciekawa sytuacja w TK! Co na to Adam Bodnar? Sędzia Wyrembak powołał się na… jego słowa ws. likwidacji mediów publicznych
To kolejne prawne uzasadnienie, wskazujące na bezprawne działania ministra Sienkiewicza wobec mediów publicznych! Jasno też widzimy, że fakt wpisania likwidacji rozgłośni regionalnych PR w KRS, o niczym tutaj nie przesądza - sąd szczegółowo to wyjaśnił. I gdzie jest owa „praworządność”, gdy szef MKiDN postanowił nie uznawać decyzji, które mu nie pasują?
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679142-uzasadnienie-sadu-miazdzy-narracje-sienkiewicza