„Kierowca seicento” Sebastian Kościelnik, próbuje do końca wydusić wszystko, co tylko może ze swojego powypadkowego samochodu. Kościelnik, znany z tego, że swoim seicento miał kolizję z autem kolumny ówczesnej premier Beaty Szydło, przekazał auto na aukcję WOŚP.
Seicento Kościelnika na aukcji WOŚP
Sebastian Kościelnik, znany bardziej jako „kierowca seicento”, próbuje ugrać ile tylko może na swoim powypadkowym samochodzie. Seicento, którym wjechał w kolumnę rządową ówczesnej premier Beaty Szydło nie pomogło mu się dostać do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. Teraz Kościelnik wystawił je na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Co więcej, sam w opisie aukcji pochwalił się, że „w 2017 roku brał udział w wypadku z premier Beatą Szydło i kolumną BOR”.
Może pamiętacie te dramatyczne chwile, kiedy to mały Fiat zderzył się z wielkim rządowym Audi i został uszkodzony? (…) Z dumą mogę napisać, że samochód jest powypadkowy!
— czytamy w opisie aukcji.
Autem w sieci pochwalił się też Jerzy Owsiak, który powypadkowe seicento określił mianem „doświadczonego samochodu”.
Obecnie cena odrestaurowanego, ale wciąż powypadkowego samochodu wynosi 100 tysięcy złotych.
Przypominamy, że w lutym 2023 roku Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał wyrok dla Sebastiana Kościelnika w procesie odwoławczym dotyczącym wypadku z udziałem Beaty Szydło, do którego doszło w 2017 roku w Oświęcimiu. Uchylił współodpowiedzialność kierowcy jednego z rządowych aut.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679000-jest-i-kierowca-seicentokoscielnik-przekazal-auto-na-wosp