Marszałek Hołownia nie udzielił w Sejmie głosu Michałowi Kołodziejczakowi stwierdziwszy, że ten nie może prostować słów innych, niż swoje własne. Po chwili wręcz kierował krokami wiceministra rolnictwa, który przemieszczał się po sali posiedzeń Sejmu.
Kolejne nagrania sejmowe wydają się potwierdzać wielki chaos w Sejmie, nad którym najwyraźniej nie potrafi zapanować wybrany głosami obecnej większości parlamentarnej marszałek Szymon Hołownia.
Kuriozalne sceny
Liderujący Polsce 2050 marszałek Sejmu musiał strofować posła Koalicji Obywatelskiej, a jednocześnie wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka, by ten nie zabierał głosu w trybie, który nie jest przewidziany w regulaminie Izby.
Panie pośle Kołodziejczak, ale pan się nie wypowiadał, więc nie może pan prostować, bo prostuje się swoje wypowiedzi, a nie czyjeś
— tłumaczył Hołownia.
Doszło nawet do tego, że marszałek Sejmu, widząc zbliżającego się do mównicy lidera Agrounii, zaczął… sterować ruchem na sali posiedzeń.
Panie pośle Kołodziejczak proszę nie iść tą drogą… panie ministrze…
— nawoływał Hołownia.
Okazało się jednak, że wiceszef MRiRW chciał jedynie przejść na drugą stronę sali plenarnej, do ław rządowych, na co również zareagował marszałek Szymon Hołownia.
Nie… w sumie może pan iść tą drogą, bo przechodzi pan tylko
— zauważył.
Wydaje się, że Gang Olsena przejął prezydium Sejmu. Z jednej strony marszałek Hołownia chce trzymać rękę na pulsie i kontrolować wszystko, co dzieje się w Izbie, z drugiej jednak, sejmowy chaos nie ma chyba precedensu i wystawia parlament na utratę powagi.
CZYTAJ TEŻ:
— Marszałek Hołownia doprowadził do chaosu w Sejmie. Uchwalenie budżetu niekonstytucyjne?
pn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678750-holownia-do-kolodziejczaka-nie-prostuje-sie-cudzych-glosow