Grupa Kopernika - nieformalne polsko-niemieckie forum eksperckie - istnieje od 2000 roku. Należą do niej eksperci z Polski i Niemiec. Obecnie pracami zespołu kierują polski germanista Waldemar Czachur z Uniwersytetu Warszawskiego i niemiecki historyk Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt. Członkami forum są m.in. korespondent „Die Welt” Philipp Fritz czy Dr. Christoph von Marschall, publicysta niemieckiego „Tagesspiegel”. Ostatnie spotkanie forum odbyło się w grudniu, i przedstawiło teraz wynik swoich prac pod tytułem: „Niemcy i Polska: Ożywiać, wzmacniać i uzupełniać współpracę”.
Od razu na wstępnie dowiadujemy się, że „w wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku społeczeństwo polskie odrzuciło populistyczną pokusę”.
Wybory te wyznaczają ważny kurs dla przyszłości demokracji w Europie. Wraz z Zeitenwende Niemcy zrewidowały swoje stanowisko wobec Rosji i wspiera dziś razem z Polską walkę Ukrainy z rosyjską agresją i zbliżenie Ukrainy do Unii Europejskiej. W obu przypadkach oznacza to: nie ma powrotu do starych wzorców. Odpowiedzialność za kształtowanie stosunków dwustronnych w Europie i dla Europy spoczywa na nas po obu stronach Odry i Nysy
— czytamy. Dlatego „nadszedł czas na wzmocnienie i uzupełnienie struktur niemiecko-polskiego sąsiedztwa”. Od 2018 r., piszą eksperci, nie odbyło się już Forum Polsko-Niemieckie, a relacje obustronne utknęły w martwym punkcie.
Forum pilnie potrzebuje spotkać się ponownie, ale w nowej formie, z tematycznymi grupami dyskusyjnymi oraz rozszerzone o niemiecko-polski parlament społeczeństwa obywatelskiego
— czytamy. Eksperci domagają się także od rządu niemieckiego „wyraźnego zaangażowania na rzecz realizacji decyzji Bundestagu o utworzeniu miejsca pamięci w Berlinie dla polskich ofiar niemieckiej okupacji w czasie II wojny światowej, a także realizacji koncepcji Domu Polsko-Niemieckiego”.
W 2024 roku przypada 85. rocznica wybuchu II wojny światowej i 80 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Jednocześnie świętujemy 20-lecie przystąpienia Polski do UE i 35-lecie mszy pojednania w Krzyżowej. Te i wiele innych dni upamiętniania naszej wspólnej historii powinny być wspólnie obchodzone i honorowane w obu krajach
— przekonują. Przy okazji domagają się utworzenie Instytutu Polskiego ds. Niemieckich, który w podobny sposób jak Niemiecki Instytut ds. Polskich przekazywałby Polakom wiedzę i „empatię” na temat sąsiadów.
Kiedy, jeśli nie teraz, jest czas na nadanie stosunkom niemiecko-polskim nowej dynamiki i wzmocnienie instytucji oraz podmiotów w dłuższej perspektywie? Kiedy, jeśli nie teraz, należy aktywnie pracować nad poprawą percepcji sąsiada? Kiedy, jeśli nie teraz, jest czas by uczynić niematerialne oraz materialne struktury relacji odpornymi na zagrożenia płynące z negatywnej instrumentalizacji w spolaryzowanych społeczeństwach? Zachęcamy także decydentów w obu krajach do skorzystania możliwości „zbilansowania” traktatu polsko-niemieckiego o dobrym sąsiedztwie. Na koniec tego procesu mógłby zostać ukształtowany na nowo jako „Polsko-Niemiecki traktat o wspólnej odpowiedzialności w Europie”
— czytamy. W raporcie grupy Kopernika są także apele do rządów o przyznanie większych środków organizacjom polsko-niemieckim.
Należy przy tym przypomnieć, że w podobnym raporcie rok temu Grupa Kopernika proponowała Polsce pomoc Niemiec „w powrocie do zasad traktatowych UE”. Tyle troski o nasze dobro, to aż za wiele. Ale wracając do tegorocznego dokumentu, to jest to dość osobliwa mieszanina arogancji: „Nie ma powrotu do starych wzorców” oraz chyba zwykłej ignorancji: „Polsko-Niemiecki traktat o wspólnej odpowiedzialności w Europie”. Niemcy do dziś bowiem nie spełniły zapisów zawartych w traktacie o dobrym sąsiedztwie, choćby tych dotyczących polskiej mniejszości w Niemczech, oraz zwrotu jej majątku.
Propozycja świętowania razem 80. rocznicy Powstania oraz 20-lecia Polski w UE, także wydaje się nieco osobliwa. No, bo co to by miało być: świętowanie dobrego sąsiedztwa, najlepiej tysiącletniego, co zresztą ma pokazać wymieniony tu Dom Polsko-Niemiecki, z „małymi wyjątkami”, jak niemiecka okupacja? Mamy wrócić do kiczu pojednania? Wszystko na to wskazuje i pewnie w tym kierunku to właśnie pójdzie. A ten nowy traktat to taki wabik: Polska i Niemcy wspólnie zarządzające Europą. Można się niestety obawiać, że to się przyjmie. Taki mamy w Polsce dziś polityczny klimat.
-JJW, Koperniku Gruppe
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678727-niemcy-grupa-kopernika-chce-wrocic-do-kiczu-pojednania