Odwołanie z delegacji do Prokuratury Krajowej i prokuratur regionalnych ponad 140 śledczych spotkało się z odpowiedzią. Sebastian Kaleta, były wiceminister sprawiedliwości chce, by Rzecznik Praw Obywatelskich podjąć w tej sprawie interwencję. Co ciekawe, autor czystek, obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar stawał w obronie rzekomo krzywdzonych śledczych w czasach, gdy resortem zarządzał Zbigniew Ziobro.

CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. Bodnar tak się pospieszył z czystką, że jego działania mogą uderzyć m.in. w komisję ds. wyborów kopertowych!

W związku z wątpliwą decyzją @Adbodnar o poleceniu odwołania 144 prokuratorów z delegacji w  @PK_GOV_PL oraz prokuraturach regionalnych, godzącą w prawidłowy bieg bardzo ważnych i skomplikowanych śledztw, zwróciłem się do RPO @BiuroRPO o podjęcie interwencji

– napisał Sebastian Kaleta w portalu X.

Z wielkim zaniepokojeniem przyjąłem polecenie Prokuratora Generalnego - Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, komunikat Prokuratury Krajowej oraz publikacje prasowe o co najmniej nieprzemyślanej, arbitralnej i jak się wydaje niekonsultowanej z kierownictwem Prokuratury Krajowej decyzji o zakończeniu delegacji 144 prokuratorów. Jak wynika z treści wskazanych przez mnie komunikatów decyzja Prokuratura Generalnego o jednoczesnym odwołaniu 144 prokuratorów, którzy wykonują swoje obowiązki służbowe w Prokuraturze Krajowej oraz w Prokuraturach Regionalnych spowoduje negatywne i nieodwracalne skutki prawne dla prowadzonych postępowań, a w szczególności występujących w tych sprawach osób pokrzywdzonych

– przypomina Sebastian Kaleta.

Co więcej, podane informacje, wskazują, że analiza postępowań prowadzonych przez prokuratorów, których zamierza odwołać Prokurator Generalny Adam Bodnar wskazuje, że wbrew jego intencji nie dojdzie do żadnego przyspieszenia prowadzonych postępowań, a wręcz przeciwnie większość z nich w wyniku tej decyzji zostanie znacznie wydłużona. Z przedstawionych danych wynika bezspornie, że osłabiając kadrowo prokuratury regionalne Prokurator Generalny Adam Bodnar doprowadzi do wydłużenia tych najbardziej skomplikowanych wielowątkowych i wieloosobowych postępowań, co będzie miało negatywne skutki dla tysięcy osób pokrzywdzonych w tych sprawach

– pisze były wiceminister sprawiedliwości.

Mój ogromny niepokój podyktowany jest nie tylko szykanami i dyskryminacją jaką może właśnie doświadczać grupa 144 imiennie wskazanych funkcjonariuszy publicznych - prokuratorów, ale przede wszystkim oczywiście negatywnymi konsekwencjami jakie decyzja ta wywoła w zakresie ochrony praw i wolności obywatelskich, w szczególności dla losów tysięcy pokrzywdzonych w prowadzonych przez tychże prokuratorów sprawach

– informuje poseł Suwerennej Polski.

Jak zareaguje Bodnar?

Wielu prokuratorów pisze wprost o hipokryzji Adama Bodnara, który w czasie, gdy pełnił funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich, stawał po stronie rzekomo ciemiężonych śledczych, szczególnie ze stowarzyszenia Lex Super Omnia. Dlaczego dziś sięga po jeszcze mocniejsze narzędzia, które służą zaplanowanej czystce wśród śledczych? Miejmy nadzieję, że prof. Wiącek zajmie się sprawą czystek w prokuraturze.

WB