Pat w sądownictwie wymaga decyzji politycznych czy ustawodawczych - powiedział w piątek w TOK FM sędzia Sądu Najwyższego Michał Laskowski. Jego zdaniem, prezydent powinien zwołać forum ws. możliwych zmian, a dla ustabilizowania sytuacji mógłby powtórnie ułaskawić posłów PiS.
Maciej Wąsik nadal jest posłem i chroni go immunitet
W środę 3 stycznia do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek 4 stycznia przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Następnie - wczesnym popołudniem - Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika, o czym jako pierwszy poinformował portal wPolityce.pl.
Laskowski o dualizmie prawnym
Sędzia SN Michał Laskowski stwierdził, że ta sytuacja pokazuje, jaki jest stan praworządności w Polsce, którą można określić mianem dualizmu prawnego.
To nie jest jakaś skomplikowana sytuacja prawna. Obaj panowie zostali skazani prawomocnie. Zgodnie z przepisami, prawomocne skazanie powoduje, że wygasa ich mandat poselski. Decyzja marszałka Sejmu ma charakter potwierdzający. Zadaniem marszałka jest sprawdzenie, czy rzeczywiście zapadł wyrok, czy jest prawomocny, czy dotyczy tej osoby, a kontrola SN ma także charakter formalny, po to, by marszałek nie wykorzystywał w sposób bezprawny swojego stwierdzenia
— powiedział sędzia SN.
Zdaniem Laskowskiego, obecna sytuacja w sądownictwie wymaga radykalnych rozwiązań.
To nie jest stan, w którym SN czy jakiekolwiek państwo może trwać. Trzeba zastanowić się, jak to zrobić, przyjąć za pewien punkt wyjścia, że sędziowie SN czy w ogóle sędziowie sami tego nie rozwiążą, wymaga to decyzji politycznych czy ustawodawczych. W normalnym, konstytucyjnym ładzie, który sobie wyobrażamy, byłoby to pewnie zadanie prezydenta, by zwołać wszystkie możliwe strony, wysłuchać wszystkich opinii, by zastanowić się, jakie rozwiązania są na stole
— wskazał Laskowski.
Sędzia: Izba Kontroli nie jest sądem
Jak powiedział, Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem, co stwierdził Trybunał Sprawiedliwości Praw Człowieka.
Skoro nie jest to sąd, a to przyjmujemy w ślad za TSUE, to nie mamy też do czynienia z orzeczeniami. I one nie mogą być skuteczne. Trzeba poszukiwać rozwiązania, by zakończyć ten stan
— mówił Laskowski. Według niego, duża część sceny politycznej gra na destabilizację i niepewność prawną.
Sędzia SN ocenił, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia - wobec decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej - powinien być konsekwentny i uznać, że decyzja nie jest orzeczeniem.
Być może należałoby te odwołania raz jeszcze przesłać do Izby Pracy
— dodał.
Próby wpływania na prezydenta
Notabene prezydent, który uwalniał już wymiar sprawiedliwości od tak skomplikowanych problemów, mógłby powiedzieć: „nie zgadzam się co prawda z uchwałą Sądu Najwyższego, uważam, że miałem rację ułaskawiając obu panów parę lat temu, ale dla ustabilizowania tej sytuacji powtórnie ich ułaskawiam”
— stwierdził - ocenił Laskowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— NASZ NEWS. Klęska Hołowni w Sądzie Najwyższym! Maciej Wąsik nadal jest posłem i chroni go immunitet
WKT/pap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677136-glos-na-przekor-kascie-laskowski-wskazuje-na-prezydenta