„To, że teraz Polską rządzi Donald Tusk, że mamy rząd centro-lewicowy, to jest tak naprawdę efekt działań Janusza Korwin-Mikkego – ocenił na antenie RMF FM poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Polityk opowiadał o ekscesach Grzegorza Brauna i zadeklarował, że jego partia zagłosuje przeciwko ustawie budżetowej.
Problemy Grzegorza Brauna
Przemysław Wipler wskazał w rozmowie, że Grzegorz Braun doszukuje się problemów nie tam, gdzie powinien. W rozmowie przypomniano sprawę kobiety, która została hospitalizowana w wyniku odpalenia przez Grzegorza Brauna gaśnicy w Sejmie, którą zgasił świecznik chanukowy.
Ta sytuacja, że wdowa, matka wychowująca samotnie trójkę dzieci, praktycznie spędza święta w szpitalu – to jest ten podstawowy problem, z którym będzie musiał się zderzyć Grzegorz Braun i wymiar sprawiedliwości
– powiedział Przemysław Wipler.
Na zwrócenie uwagi przez Roberta Mazurka, że „Grzegorz Braun nie ma z tym chyba żadnego problemu”, Wipler wskazał, że „to jest problem”.
I to jest problem. Mogę powiedzieć, że z wieloma rzeczami nie ma problemu, a ma problem z rzeczami, z którymi nie powinien mieć problemów – na przykład z tym, że jak poszliśmy do prezydenta, to on był niezadowolony, jak był usadzony i przestawiał krzesła, przemeblowywał posiedzenie, ku wielkiemu przerażeniu, można powiedzieć, pracowników Kancelarii Prezydenta. Takie rzeczy, że my siedzimy zafrasowani, nie wiemy, co się dzieje, dlaczego to się dzieje, zdarzają się zbyt często
– wskazał poseł Konfederacji.
Dopytywany o to, dlaczego Braun przestawiał te meble, Wipler wyjaśnił, że zdaniem Brauna powinien on siedzieć na wprost prezydenta.
A my powinniśmy być delegacją. On w pewnym momencie, najpierw chciał proponować kolegom przesadzenie, a gdy to się nie udało, zabrał krzesło jednego z kolegów i przemeblowywał krzesła, żeby bardziej godnie był usadzony
– powiedział Przemysław Wipler.
Odnosząc się do kwestii wyrzucenia Grzegorza Brauna z klubu Konfederacji Wipler powiedział, że „to jest decyzja rady liderów Konfederacji”.
Nie będę mówił o tym, co powinny zrobić władze Konfederacji
– odparł.
Głosowałem przeciw zawieszeniu Grzegorza Brauna w prawach członka klubu Konfederacji, ponieważ uważałem, że za to, co się wydarzyło, co szkodzi Polsce, Konfederacji, Krzyśkowi Bosakowi, całej naszej formacji, powinien zostać usunięty z klubu a nie zawieszony
– mówił Wipler.
Poseł mówił też o ekscesach Grzegorza Brauna. Powiedział, że kiedy zapytał się go, dlaczego wyniósł choinkę z sądu, usłyszał, że swoim działaniem Braun „przywrócił powagę sądowi”.
Ja się wtedy zafrasowałem, bo pomyślałem, że ja o tym nic nie wiem, bo jeśli to było przywrócenie powagi sądowi, a nie odebranie powagi samemu sobie, to ja mam całkiem inne postrzeganie świata
– dodał poseł.
CZYTAJ TAKŻE:
Konfederacja przeciw ustawie budżetowej
W rozmowie poruszona została też kwestia ustawy budżetowej na 2024 rok. Wipler zadeklarował, że Konfederacja będzie głosować przeciwko, ale w przypadku ustawy okołobudżetowej, jego partia wstrzyma się od głosu, ponieważ są w niej rzeczy, które się partii nie podobają.
Donald Tusk poprawką w ustawie budżetowej zapewnił sobie 13 mld zł, które na swój podpis będzie mógł przerzucać na jakie chce podmioty, m.in. na telewizję publiczną
– zwrócił uwagę Wipler.
Poseł wskazał także, że to, co rząd Donalda Tuska robi z mediami publicznymi, może też dziać się w przypadku Spółek Skarbu Państwa.
Już w chwili obecnej do rady nadzorczej Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych została powołana szefowa gabinetu politycznego ministra Marcina Kierwińskiego. To pierwsze kroki w odpolitycznianiu spółek Skarbu Państwa. Tu będzie tak samo albo jeszcze bardziej spektakularnie
– podkreślił polityk.
Rząd Tuska to efekt działań Korwin-Mikkego?
Wipler ocenił też, że Polską rządzi Donald Tusk, ponosi Janusz Korwin-Mikke.
To, że teraz Polską rządzi Donald Tusk, że mamy rząd centro-lewicowy, to jest tak naprawdę efekt działań Janusza Korwin-Mikkego. W przeważającej mierze. Do głosowania na Konfederację akcją z patriarchatem udało się zniechęcić młode kobiety. To wyglądało jak prowokacja przeciw Konfederacji, której ja sam bym tak artystycznie nie wymyślił. To, że w tej piwnicy z kilkoma szurami, Januszem Korwin-Mikke, była kamera TVN-u, to do teraz mnie nie przestaje zadziwiać. Jedzenie psów, jakaś kobieta, która ląduje w Koninie na ostatnim miejscu, bez szans na mandat, nota bene z partii Grzegorza, wypisuje na Facebooku: mięso to mięso, przy okazji dyskusji o jedzeniu psów – nagle okazuje się, że przez miesiąc tłumaczymy się, czy jesteśmy za jedzeniem psów czy nie. Potem okazuje się, że mamy takich kosmitów na listach więcej i prawie wszyscy są z jednego środowiska
– podkreślił Wipler.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677011-wipler-ujawnia-ekscesy-brauna-i-wbija-szpile-korwin-mikkemu