Ławnicy, których do Sądu Najwyższego wybrał rządzony jeszcze przez Tomasza Grodzkiego Senat nie chcą orzekać z „neosędziami”, ale ich obstrukcja nie będzie już więcej bezkarna. Sędzia prof. Małgorzata Manowska, I Prezes SN przygotować miała wnioski do Senatu o odwołanie ławników. To kolejna odsłona konfliktu, który trwa od wielu miesięcy. Portal wPolityce.pl wielokrotnie informował o ekscesach aktywistów, których większość senacka używa, jako swojej broni w SN.
O próbie odwołania ławników poinformował „Rzeczpospolitą” przewodniczący Rady Ławniczej SN Andrzej Kompa, którego usunięcia też domaga się pierwsza prezes SN. Jak przekazał, tuż przed świętami Bożego Narodzenia Rada Ławnicza dostała do zaopiniowania 12 wniosków prezes Manowskiej o odwołanie ławników, które mają trafić do Senatu
– informuje „Rzeczpospolita”.
Uzasadnieniem odwołania ławników wskazanym przez pierwszą prezes SN ma być niedopełnienie przez nich obowiązków poprzez odmowę orzekania w składach, w których znajdują się tzw. neosędziowie.
– czytamy w RP.pl.
W sprawie wypowiedział się także przedstawiciel Sądu Najwyższego.
Przyczyną wystąpienia z wnioskami o odwołanie ławników SN jest niewykonywanie przez nich obowiązków orzeczniczych. Wiele spraw nie jest załatwianych, dlatego że ławnicy odmawiają orzekania, nie przychodzą na posiedzenia lub stosują inne formy obstrukcji. W konsekwencji pewien obszar działalności sądu jest zagrożony paraliżem. A do tego nie możemy dopuścić
– mówi z kolei „Rzeczpospolitej” Piotr Falkowski, zastępca rzecznika SN.
W konsekwencji pierwsza prezes SN będzie wnosić do Senatu o usunięcie 13 ławników. Łącznie w SN jest ich 30. Jak ustaliła „Rz”, Rada Ławnicza ma zająć się opiniowaniem wniosków pierwszej prezes SN 11 stycznia.
Ławnicy, czy aktywiści
Dobrym przykładem szokującej postawy ławnika jest postać ławnika Przemysława Wiszniewskiego. Został on ławnikiem Sądu Najwyższego, wybranym przez Senat. Dostał się tam z rekomendacji Komitetu Obrony Demokracji. Od lat aktywnie bierze udział w antyrządowych protestach. Był również obecny na wiecu Tuska w Poznaniu oraz na Paradzie Równości w Warszawie. W trakcie marszu 4 czerwca 2023 wystąpił z transparentem, na którym znajdowało się zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego, któremu dorobiono hitlerowskie wąsy.
Hitler nad nami panuje!
– stwierdził Wiszniewski do reportera telewizji wPolsce.pl.
Przeciwko Wiszniewskiemu wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676998-bunt-w-sn-lawnicy-nie-chca-orzekac-z-neosedziami