Jest rozważany wspólny kandydat koalicji w wyborach prezydenckich - powiedział „Super Expressowi” wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Zaznaczył, że szczególnie ważne będzie wsparcie jednego kandydata w drugiej turze.

Minister był pytany, czy koalicja rozważa wystawienie wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich.

Taki wariant jest rozważany

— odpowiedział Gawkowski.

Gawkowski chciałby kandydata Lewicy w pierwszej turze

Pytany, jaka jest jego osobista opinia w tej sprawie, minister stwierdził, że jego zdaniem Lewica powinna wystawić w pierwszej turze swojego kandydata, bo w niej mogą się zmierzyć także przedstawiciele ugrupowań tworzących opozycję.

Ważne, żebyśmy wszyscy siebie wsparli w drugiej turze. Nie wierzę, że kandydat PiS wygra w pierwszej…

— zaznaczył.

Gawkowski był też pytany, czy obecny rząd nie obawia się ewentualnych wcześniejszych wyborów parlamentarnych.

Nie ma czego się obawiać. Wyborcy wybrali parlament na cztery lata i gdyby prezydent Andrzej Duda poszedł dziś na batalię z tą wielką społeczną frekwencją, z ponad 11 mln głosów, które padły na naszą koalicję, to PiS przegra tym bardziej. Nikt się przyspieszonych wyborów nie boi. W razie czego pójdziemy i wygramy

— powiedział.

Wspólny kandydat? Koalicja 13 grudnia może chcieć postawić na takie rozwiązanie. Tylko czy Szymona Hołownia albo Rafał Trzaskowski byliby gotowi schować swoje ambicje? To już nie wydaje się takie pewne.

— SONDAŻ. Trzaskowski triumfuje nad Hołownią. Prezydent Warszawy może liczyć na 30 proc. głosów. Spora strata lidera Polski 2050

— Przygotowania do wyborów prezydenckich w 2025 r. Wiceprezes PiS: Mamy kilku kandydatów, w dużym stopniu są to kobiety

— Kto mógłby wystartować w prezydenckim wyścigu? Ankietowani wskazali na trzy najmocniejsze nazwiska. Tusk na szarym końcu

olnk/PAP/wPolityce.pl