Prezentujemy wystąpienie prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej na posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w dniu 29 grudnia 2023 roku, wygłoszone w odpowiedzi na uwagi i pytania posłów.
Do uwag pozamerytorycznych nie będę się odnosić. Postaram się odnieść do niektórych pytań, do bardziej szczegółowych odniesiemy się na piśmie.
W ciągu ośmiu lat, od kiedy pełnię funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego, już przywykłam do różnych obelg, nagonek i takich bezzasadnych ataków. I dlatego ze spokojem przyjmuję to, co się dzieje. I bardzo państwo dziękuję, że dzisiejsze posiedzenie ma charakter szczególny, nie ma bowiem jakichś ekstremalnych zachowań. W przeszłości sposób zachowania części posłów był taki, że uniemożliwiano mi udzielenie odpowiedzi na pytania. Ja bym sobie z tym poradziła, mam w sobie wiele empatii i zrozumienia dla zachowań ludzkich, wiele lat byłam sędzią. Natomiast dla powagi instytucji uznałam wówczas, że nie można rozmawiać o konstytucyjnym organie w atmosferze hejtu, i nieuzasadnionego ataku.
Jeśli chodzi o kwestie związane z nagrodami: zgadzam się, że pracownik dobrze wykonujący swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie, natomiast nagrody są formą nagradzania za pracę szczególną. Tym się kieruje. Natomiast nie możemy przekładać państwa oceny działalności orzeczniczej na ocenę działalności pracowników. Pracownicy obsługują Trybunał, wykonują zadania zgodnie z powierzonymi obowiązkami, i wykonują je naprawdę świetnie. Wielu już przywykło do klimatu, który panuje wokół Trybunału Konstytucyjnego. Są to osoby z różnych środowisk, z różnych pokoleń, do których nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Przewidujemy na nagrody 3 proc. całego funduszu wynagrodzeń dla pracowników.
Jeśli chodzi o wynagrodzenia sędziów: bardzo Państwa proszę, żebyście spojrzeli w przepisy. Wynagrodzenie każdego sędziego jest określone, jest to wielokrotność średniej krajowej. Wynagrodzenia sędziów nie są tajne, odwrotnie, są jawne, są waloryzowane. Wynagrodzenie sędziów nie składa się z żadnych nagród ani dodatków, poza wynagrodzeniem stażowym. Jeśli chodzi o kwestie związane z oświadczeniami majątkowymi, to nie jest to temat na rozmowę [w tym miejscu], natomiast wynika to z możliwości utajnienia.
Jeśli chodzi o prace Trybunału Konstytucyjnego. Po pierwsze, Trybunał jest organem konstytucyjnym. Skoro konstytucja wykreowała pewien organ, to obowiązkiem innych organów jest zapewnić jego funkcjonowanie. Do funkcjonowania organu konstytucyjnego należy zagwarantowanie mu funkcjonowania. Nie jest to związane z czyjąś dobrą wolą, jest to obowiązek wynikający wprost z konstytucji. Tak samo w sprawie wynagrodzeń sędziów - konstytucja wprost o tym mówi. To wynika z konstytucji, a nie z ustawy.
Jest pewna różnica, i to znacząca, jeśli chodzi o sprawowanie urzędów pomiędzy sędziami sądów powszechnych i sędziami Sądu Najwyższego, a sędziami TK. Konstytucja wprost o tym mówi, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu podlega wyłącznie konstytucji. Cóż to oznacza? Otóż nie można ustawą stworzyć instrumentów, które w jakikolwiek sposób ograniczają wolność sprawowania urzędu, czy też rozliczania sędziów z ich pracy. Jest to specyficzna instytucja, i nawet prezes TK takich instrumentów nie ma.
Sędziowie orzekają w różnych składach. Żeby zapadło rozstrzygnięcie, musi być przynajmniej większość. Sędziowie TK nie są monolitem, jak nam się zarzuca. Zdania sędziów są często tak różnorodne, że wydanie orzeczenia często wymaga dłuższych okresów, pochylenia się nad konkretną sprawą. W sprawie odroczeń: często jest tak, że w trakcie rozprawy pojawiają się sygnały, symptomy, które sprawiają, że sędziowie dochodzą do wniosku, że sprawa nie jest ostatecznie wyjaśniona, i trzeba nad nią jeszcze popracować.
Jeśli chodzi o zatrudnianie asystentów. Kancelaria TK organizuje pracę pozamerytoryczną. W Biurze Służby Prawnej zatrudnieni są wysokiej klasy prawnicy oraz pracownicy obsługi. Założenie jest takie, że sędzia TK ma dwóch asystentów, w sytuacjach szczególnych trzech.
Apeluję do państwa, abyście wykonali obowiązek konstytucyjny, i proszę o zatwierdzenie naprawdę minimalistycznego budżetu, który przedstawiłam. Ograniczyliśmy wydatki, również te materiałowe. Przypominam także, że TK wypłaca również wynagrodzenia dla sędziów TK w stanie spoczynku. Nie będę wymieniała tych wszystkich nazwisk, ludzi, którym co miesiąc wypłacamy 75 proc. wynagrodzenia sędziego TK. Taka jest wysokość stanu spoczynku. Są również osoby uposażone, czyli rodziny zmarłych sędziów TK. Nie jest więc tak, że cała ta kwota dotyczy tylko 15 sędziów TK. Proszę o uwzględnienie tego.
Bardzo chętnie będę pojawiała się na kolejnych posiedzenia komisji, ale nie mogę dopuścić do tego, by instytucja, którą kieruję, była w sposób oczywisty i w sposób nieetyczny deprecjonowana. Z konstytucji wynika przecież, że Trybunał, sądy, są odrębną władzą. Sejm i ta władza mają ze sobą współpracować, ale każdy z nas ma konstytucyjnie określone zadania. Szczególna rola TK, opisana w konstytucji, sprawia, że Trybunał funkcjonuje nieco inaczej niż inne podmioty.
Zdominowana przez większość rządową Komisja negatywnie oceniła projekty budżetów Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Instytutu Pamięci Narodowej.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676536-prezes-tk-przypomniala-poslom-ko-o-zapisach-konstytucji