Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej ekscytuje się wynikami swojej kontroli poselskiej, która ma wskazywać na wysokie zarobki szefów Telewizji Polskiej. Polityk nie zająknął się jednak na temat tego, jak wyglądały umowy w okresie rządów PO-PSL, na co zwrócił uwagę poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk.
Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo dlaczego się tam zabarykadowali. Nikogo już nie może dziwić decyzja @BartSienkiewicz
— napisał Joński na portalu X.
Celna riposta
Na odpowiedź polityk Koalicji Obywatelskiej nie musiał długo czekać. Szymon Szynkowski vel Sęk, punkt po punkcie, rozbił w pył rewelacje Jońskiego.
- „Gwiazdy” TVP takie jak Orłoś, Kraśko, Tadla w latach 2014-2015 zarabiały porównywalne kwoty w zestawieniu w ówczesną średnią krajową
— zauważył poseł PiS.
- Czy zbyt wysokie wynagrodzenia są uzasadnieniem dla łamania prawa i wchodzeniem z osiłkami do mediów?
— zapytał.
- Straty dla TVP oraz innych spółek, związane z przeprowadzanym zamachem - odszkodowania dla reklamodawców, produkcja nieoglądanego sygnału ośrodków regionalnych itd. liczą się przez te kilkanaście dni w milionach złotych. To rozumiem bez znaczenia?
— dodał.
Do sprawy odniosła się również Marzena Paczuska.
Żadne stawki wynagrodzeń, którymi tu żonglują spece, nie usprawiedliwiają łamania prawa, siłowego wchodzenia do mediów publicznych i ich likwidacji
— napisała członek KRRiT.
Takich stawek w historii TVP było w przeszłości sporo, choć ostatnie lata biją rekordy. Ale to nie usprawiedliwia tego, co zrobił MKiDN
— dodała.
Wszystko wskazuje na to, że politycy KO znów schowają głowę w piasek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
gah/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676293-szynkowski-vel-sek-odpowiada-na-rewelacje-jonskiego