Premier Donald Tusk skomentował rozbieżności między nim a prezydentem RP ws. oceny działalności Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Prezydent Andrzej Duda i ja mamy inny pogląd na temat działania M.Wąsika i M.Kamińskiego w przeszłości i wtedy, kiedy po raz drugi dostali władzę do rąk. Jego zdaniem są niewinni i zasługują na ułaskawienie; jeśli tak uważa, to powinien ich teraz ułaskawić - ocenił premier Donald Tusk.
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas „afery gruntowej”.
Dzień później, Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mimo to podczas obrad obaj politycy PiS weszli na salę plenarną Sejmu.
Odmienne zdania
Premier Donald Tusk odnosząc się do tej sprawy powiedział, że prezydent Andrzej Duda na dwóch długich spotkaniach poświęcił Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu 80 proc. czasu.
Mamy inny pogląd na temat ich działania w przeszłości i wtedy, kiedy po raz drugi dostali władzę do swoich rąk. Powiedziałem to panu prezydentowi i mogę to powtórzyć publicznie. Nie jestem od tego, aby rozstrzygać czy jego ułaskawienie było skuteczne, czy nie; czy jego ułaskawienie wówczas było legalne, czy nie. To nie jest moja rola, to rola sądów, trybunałów, żeby takie kwestie rozstrzygać
— mówił Tusk.
Podkreślił, że nie ma „żadnych wątpliwości, że ułaskawienie panów Wąsika i Kamińskiego bardzo ich rozzuchwaliło, niczego nie nauczyło”.
Widać wyraźnie, że nie wyciągnęli żadnych wniosków. Ich działania po tym ułaskawieniu, w rolach ministrów, szefów CBA, były naznaczone podobnym piętnem jak wtedy, kiedy robili rzeczy, które skończyły się dla nich przed sądem
— powiedział.
Dodał, że jeśli prezydent uważa, że Wąsik i Kamiński są niewinni i zasługują na ułaskawienie, to powinien ich teraz ułaskawić.
Gdybym uważał, że moi współpracownicy, jacyś ministrowie są w 100 proc. niewinni i skazani przez pomyłkę, albo złą wolę, to bym ułaskawił i bym nie patrzył na to, że korona mi z głowy spadnie
— zaznaczył.
Ale jeśli naprawdę uważa, że są niewinni to powinien ich teraz skutecznie ułaskawić
— podkreślił.
Zwrócił uwagę, że prezydent „może pozostać przy swoim zdaniu, że pierwsze ułaskawienie było skuteczne” i „nikt nie będzie się spierał, ale to drugi byłoby skuteczne z cała pewnością”.
Chyba, że tak naprawdę nie wierzy w ich niewinność i zostawi ich samych losowi dość okrutnemu, w ich przypadku
— mówił.
Sprawa byłego szefostwa CBA
Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas „afery gruntowej” w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok „godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały”. Prezydent Andrzej Duda w 2015 r. ułaskawił skazanych wtedy nieprawomocnie Kamińskiego i Wąsika.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676120-tusk-mam-inny-niz-prezydent-poglad-ws-wasika-i-kaminskiego