Po siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zaczęli kręcić się nieoznakowani ochroniarze, zmieniono też procedury, zamknięto jedno z wejść i przestano wpuszczać do siedziby TAI niektórych pracowników TVP. Portal wPolityce.pl ustalił, że wobec tej zaostrzającej się sytuacji na miejscu pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ TAKŻE:

— ZOBACZ wyjątkowe nagranie z nocnej obrony siedziby Telewizyjnej Agencji Informacyjnej TVP. „Służby specjalne tutaj zadziałały”

— Czy agencje ochrony atakujące media to w istocie służby specjalne? „Tam jest sporo służb, poprzebieranych nawet za policję”

W TAI zmieniono procedury, zamknięto wejście od ul. Moniuszki, a otworzono wejście od ul. Świętokrzyskiej. Jednocześnie nowa ochrona przestała wpuszczać niektórych pracowników TVP, a po korytarzach zaczęli się kręcić mężczyźni wyglądający na ochroniarzy, jednak nieoznakowani i nietłumaczący, kim są.

Na miejsce przyjechał prezes PiS Jarosław Kaczyński z interwencją poselską, by pomóc w nieopuszczeniu w siłowym przejęciu TAI.