Powołanie przez ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza nowego pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do spraw lotnictwa, którym został gen. Lech Majewski, skomentował w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, były już zastępca ministra koordynatora, b. pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.
Nominacja z poprzedniej epoki
Znamienna nominacja. Człowiek szkolony w ZSRS, budzący w środowisku lotników od lat negatywne emocje i sprzeciw, człowiek, którego obarczają zaniedbania z czasów rządu PO-PSL
— napisał Żaryn na platformie X.
Nowy współpracownik MON, generał broni w stanie spoczynku, pilot Lech Majewski został - jak poinformowało sam resort obrony - powołany na stanowisko pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do spraw lotnictwa przez szefa MON 14 grudnia.
Pisząc o tej decyzji Stanisław Żaryn przywołuje swój artykuł na portalu wPolityce.pl.
Dla Sił Powietrznych zrobił wiele złego. Jednak miał dla władzy jeden pozytyw, był skonfliktowany z gen. pilotem Andrzejem Błasikiem.
W ramach tego konfliktu Lech Majewski dopuścił się nawet sabotażu i niesubordynacji. Tak przynajmniej wynika z pism, jakie były cytowane w mediach. Gen. Lech Majewski jako asystent gen. Franciszka Gągora ds. Sił Powietrznych podejmował samodzielne decyzje dot. budżetu Sił Powietrznych
— pisał w październiku 2013 roku Żaryn o gen. Lechu Majewskim.
Wydaje się, że to ślepe zapatrzenie we władze przywiodło Lecha Majewskiego na najwyższe stanowiska dowódcze. Dziś Majewski jest beneficjentem swojego działania wymierzonego w polskie lotnictwo, w gen. Andrzeja Błasika i podległą mu strukturę. Zamykając usta żołnierzom, którzy chcieli bronić gen. pilota Andrzeja Błasika po tragedii smoleńskiej, zdaje się zapewnił sobie szanse na najważniejsze stanowiska w kraju. Dla obecnej władzy to zdaje się była najlepsza rekomendacja…
— czytamy o obecnym nominacie nowego szefa MON.
platforma X,wPolityce.pl/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674635-czlowiek-szkolony-w-zsrs-zaryn-o-nowym-pelnomocniku-mon