„Umówiliśmy się jutro na godz. 9:00 rano na zaprzysiężenie rządu. Dzieje się to tak, aby umożliwić rządowi jak najszybsze i jak najsprawniejsze funkcjonowanie. Pan premier Donald Tusk powiedział mi, że chce zdążyć na spotkanie Rady Europejskiej” - mówił w Szwajcarii prezydent Andrzej Duda w rozmowie z polskimi dziennikarzami.
O czym prezydent Duda rozmawiał z Donaldem Tuskiem?
Prezydent Duda przebywa z wizytą w Szwajcarii, gdzie bierze udział w spotkaniu wysokiego szczebla z okazji 75. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Podczas briefingu prasowego polscy dziennikarze pytali głowę państwa o poniedziałkową rozmowę z liderem PO Donaldem Tuskiem.
Państwo prezydenci też mnie o to pytali. Kwestia wyborów w Polsce i organizacji przyszłego rządu jest w tej chwili w żywym zainteresowaniu pań i panów prezydentów (…) także panowie komisarze o tę kwestię pytali
— zdradził Andrzej Duda.
Rzeczywiście odbyliśmy z panem premierem Donaldem Tuskiem wczoraj dłuższą rozmowę po to, aby bardzo spokojnie ustalić przebieg procesu konstytucyjnego, który trzeba w najbliższym czasie przeprowadzić, stosowanie do decyzji, które zapadły w wyborach i które zapadły w parlamencie, tego jak panowie posłowie zdecydowali
— przekazał prezydent.
Umówiliśmy się jutro na godz. 9:00 rano na zaprzysiężenie rządu. Dzieje się to tak, aby umożliwić rządowi jak najszybsze i jak najsprawniejsze funkcjonowanie. Pan premier Donald Tusk powiedział mi, że chce zdążyć na spotkanie Rady Europejskiej (…). Oczywiście powiedziałem, że dostosujemy godzinę tak, żeby zdążył załatwić wszystkie sprawy rządowe w pierwszym dniu inaugurującym urzędowania, a następnie by mógł udać się prowadzić sprawy państwowe
— mówił prezydent, dodając:
Normalna, konstytucyjna procedura w państwowych warunkach odpowiedzialności za ważne sprawy Rzeczypospolitej.
„Mogę apelować o spokój i rozwagę”
Dziennikarza pytali prezydenta również o to, czy nowa większość i rząd to „koalicja zemsty”.
Ja myślę, że te głosy, które mówią o jakimś odwecie, o obawach odwetu, one są oparte też na głosach, które właśnie ze strony już obecnej większości parlamentarnej - możemy tak śmiało powiedzieć po wczorajszych głosowaniach - padają; padają zapowiedzi jakiegoś odwetu, ze strony różnych środowisk, które wspierają obecną koalicję rządzącą
— zauważył Andrzej Duda.
Mogę apelować o spokój i rozwagę (…). Mam nadzieję, że takich sytuacji, które mogłyby zburzyć porządek w Polsce, a przede wszystkim naruszyć poczucie sprawiedliwości, nie będzie
— spuentował.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674286-prezydent-duda-tusk-powiedzial-mi-ze-chce-zdazyc-na-re