W końcu! Redaktor Kolenda-Zaleska postanowiła przerwać milczenie swojej stacji o aferze wiatrakowej. Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że jednocześnie wytłumaczyła widzom, kto odpowiada za ogromny lobbystyczny skandal i prawny bubel. Tradycyjnie, zgodnie z właściwą dla Wiertniczej gracją, zaatakowała premiera Morawieckiego, któremu zarzuciła… brak działań w sprawie szpitala psychiatrycznego w Gdańsku. Czyżby nie wiedziała, że właściwym adresatem do ewentualnych pytań w tej sprawie jest urząd Marszałka Województwa Pomorskiego?
Czy walczący z wiatrakami @MorawieckiM @PremierRP zrobił coś w sprawie wojewódzkiego szpitala psychiatrycznego w Gdańsku, który musiał wstrzymać przyjęcia na oddziale dziecięcym ? Co ma do powiedzenia, jakie decyzje podjął. On lub ktoś z dwutygodniowego rządu
— zapytała w serwisie X redaktor Kolenda-Zaleska.
Na słowa dziennikarki odpowiedział m. in. europoseł Dominik Tarczyński, który wskazał, że „szpital wojewódzki podlega marszałkowi - Mieczysław Struk, PO”
Dziękuję za uwagę oraz kompromitację pani redaktor
— dodał europarlamentarzysta.
Polityk niestety nie doczekał się odpowiedzi. Podobnie wielu internautów komentujących słowa Kolendy-Zaleskiej. Wiadomo, „prawda została ustalona i żadne fakty jej nie zmienią”. My jednak traktujemy naszych czytelników poważnie. Dlatego zdekonstruujmy wersję przygotowaną na potrzeby lokalnej wersji „radia Erewań” i pokażmy rzeczywistość.
Otóż prawdą jest, iż oddział dziecięco-młodzieżowy Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku nie przyjmuje nowych pacjentów od początku tego miesiąca. Zarząd szpitala próbuje tłumaczyć w lokalnych mediach, że „nie ma innego wyjścia”, bo sytuacja „z miesiąca na miesiąc się pogarsza”.
Problemy placówki, która podlega pod Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego nie są jednak niczym nowym. Trwają od lat, a zwracał na nie uwagę już w listopadzie 2019 roku (!) pełnomocnik terenowy RPO, który wskazywał, że warunki hospitalizacji w tej placówce są bardzo trudne.
Nadmierna liczba przyjętych pacjentów spowodowała konieczność „dostawek” (materacy bezpośrednio na podłodze) i zagęszczenie pacjentów w salach. Problemem wydaje się też zbyt mała liczba lekarzy wobec potrzeb prawidłowego leczenia
— alarmował rzecznik.
Na stronach RPO i w lokalnych mediach odnaleźć można wciąż ślady polemiki RPO z zarządem szpitala, łącznie z odpowiedziami Marszałka Województwa Pomorskiego, który – dość nieudolnie – odpowiadał na zarzuty stawiane przez ombudsmana.
Gdyby to komuś umknęło, to przypominamy, ten zaszczytny urząd pełnił w latach 2015 – 2021 Adam Bodnar. Można go podejrzewać o wiele rzeczy, ale chyba nie był zakamuflowanym agentem kaczystowskiego reżimu, prawda?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673497-kompromitacja-kolendy-zaleskiej