Szymon Hołownia spełnił swoją obietnicę/groźbę, że uraczy Polaków swoim podcastem. W serwisie YouTube, na kanale Sejmu, opublikowany został pierwszy odcinek videopodcastu pod tytułem „Sejm. Nowe otwarcie z marszałkiem Szymonem Hołownią”. Pod filmem wyłączona została możliwość dodawania komentarzy. Jak więc Hołownia chce poznać opinię Polaków?
Pierwszy odcinek show Hołownia
W sieci pojawił się pierwszy odcinek videopodcastu Szymona Hołowni. Były gwiazdor TVN oprowadził widzów po Sejmie a towarzyszący mu sejmolog opowiadał o historii budynku. Nie zabrakło oczywiście popisów ze strony Hołowni, który – będąc zapewne przekonanym o swoim doskonałym poczuciu humoru – nie stronił od przytyków wymierzonych w prezydenta.
Kiedy sejmolog opowiadał o tabliczkach „tak” i „nie” znajdujących się kiedyś nad drzwiami do sali plenarnej, Hołownia oświadczył:
Teraz byłoby to nieeleganckie, bo tabliczka z napisem „nie” znajdowałaby się pod lożą prezydenta i mogłoby stworzyć się takie wrażenie, że pan prezydent stale mówi „nie” i na przykład wetuje nieustannie ustawy
— drwił.
Ten budynek jako obiekt zabytkowy jest piękny, ale do pracy, bywa trudny. Jak trzeba coś pozbierać, zrobić coś w trybie konferencyjnym, załatwić sprawy czysto biurowe, bywa trudno. Bez przesady, na stojąco też można pewne rzeczy załatwić
— uraczył widzów swoimi przemyśleniami Hołownia.
Wyjaśnił też, jaki jest cel tych nagrań.
Chcę, żebyście poczuli, że to miejsce jest wasze. Żeby to nigdy nie była zamknięta twierdza, żebyście zawsze czuli, że jesteście u siebie, żeby przechodząc ulicą Wiejską już nie tylko oddychali z ulgą, że nie ma barierek, ale też zaczęli się uśmiechać w stronę Sejmu, a nie na niego pomstować
— oświadczył Hołownia.
CZYTAUJ RÓWNIEŻ:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672994-sejmflix-wystartowalholownia-nie-stroni-od-uszczypliwosci