Świeżo upieczony europoseł Włodzimierz Karpiński, który do Parlamentu Europejskiego trafi prosto z celi, zamierza poskarżyć się w strasburskim ETPC na działania polskiej prokuratury. W ten sposób, jak informuje RMF FM, Karpiński reaguje na wydane w ostatnim czasie komunikaty, w których prokuratura przytacza tezy, że opuszczenie przez byłego ministra skarbu aresztu utrudni śledztwo w sprawie stołecznej afery śmieciowej.

Karpiński idzie do Strasburga- nie tylko do PE

Wygląda na to, że Włodzimierz Karpiński, który prosto z aresztu (w związku z aferą śmieciową w stołecznym ratuszu) trafi do Parlamentu Europejskiego obradującego w Brukseli i Strasburgu, pozazdrościł byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie i do Strasburga uda się również w trochę innym celu. Zamierza bowiem złożyć skargę na działania prokuratury.

Przypomnijmy, że wczoraj media informowały o wygranej Lecha Wałęsy w ETPC w Strasburgu w sprawie przeciwko państwu polskiemu. W uzasadnieniu strasburski Trybunał posługiwał się w zasadzie bardzo podobnym językiem do tego używanego przez polską opozycję aspirującą w tym momencie do stworzenia rządu.

CZYTAJ TAKŻE:

-ETPC w Strasburgu jednym głosem z polską opozycją?! Wałęsa wygrywa sprawę z Polską, strasburski Trybunał opisuje „problem systemowy”

-TYLKO U NAS. Kolejna awantura i przegrane głosowania Gasiuk-Pihowicz w KRS! Wyłączono jej mikrofon. W tle wyrok ETPCZ ws. Wałęsy

Co zarzucają prokuraturze prawnicy Karpińskiego?

Tymczasem Włodzimierz Karpiński uważa, że polska prokuratura łamie europejskie regulacje dotyczące domniemania niewinności. W związku z tym zamierza złożyć skargę w ETPC w Strasburgu.

Twierdzi, że oświadczenia śledczych po opuszczeniu przez niego aresztu naruszają jego prawo do prywatności oraz prawo do rzetelnego procesu

— podaje RMF FM.

We wczorajszym komunikacie prokuratura zarzuciła Karpińskiemu, że będzie mataczył w śledztwie. Według śledczych, takim przykładem może być zachowanie polityka z początku lutego, gdy miał zgubić telefon, o który wystąpiła prokuratura. Prawnicy Karpińskiego wskazują jednak, że polityk został zatrzymany pod koniec miesiąca.

Nie mógł utrudniać postępowania, w którym formalnie nie występował. Obrona twierdzi, że śledczy jako fakty przedstawiają swoje oceny, materiały ze śledztwa publikują wybiórczo i tendencyjnie

— pisze RMF FM, wskazując, że z tego względu świeżo upieczony europoseł ma ograniczone możliwości uczciwego procesu.

CZYTAJ TAKŻE:

-Karpiński kreuje się na męczennika. „Nie wziąłem ani 5 milionów, ani 10, ani 1, ani 5 zł”. Jak tłumaczy decyzję o przyjęciu mandatu europosła?

-Gorąca dyskusja w programie! Poszło o Karpińskiego. „Symbol praworządności nowej ekipy”; „Podlizywanie się Ziobrze”

aja/RMF 24