Kuriozalny wywód Leszka Millera na temat haniebnego głosowania w Parlamencie Europejskim dotyczącego zmian w unijnych traktatach. Europoseł wybrany z list Koalicji Europejskiej porównuje zasadę jednomyślności do… liberum veto.
Czyżby w ten sposób chciałby usprawiedliwić swoją postawę?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Pierwsza Rzeczpospolita upadła przez liberum veto. Nie można było uchwalić podatków na wojsko, ani wprowadzić oczekiwanych zmian społecznych i ustrojowych, bo niezbędna była jednomyślność. Od 1669 zrywano Sejm pod byle pretekstem. Agenci cara Rosji podtrzymywali ten stan rzeczy jak tylko mogli. Polska więdła tak jak staje się to z Unią Europejską, która jest szantażowana groźbą veta przez Orbana i jemu podobnych
— grzmi Miller na platformie X (dawniej: Twitter).
W Polsce ujawniają się liczni zwolennicy veta pewnie z tej samej jak kiedyś inspiracji. Celem jest maksymalne osłabienie Unii aż do jej upadku
— dodaje.
Riposta Zalewskiej
Niewiedza czy świadoma manipulacja faktami? Wpis byłego szefa SLD doczekał się riposty ze strony europosłanki PiS Anny Zalewskiej.
Panie Premierze, gratuluję wiedzy historycznej. Konfederacja targowicka zapewne też jest Panu dobrze znana. Niestety, historia lubi się powtarzać
— podkreśla deputowana do PE.
Trudno nie zgodzić się z opinią europoseł Zalewskiej. Można jednak wątpić w to, że Leszek Miller wycofa się ze swoich kuriozalnych opinii. W końcu sam jednoznacznie opowiedział się w tej sprawie. Pewnie doczekamy się dalszych samousprawiedliwień.
gah/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671942-miller-porownuje-jednomyslnosc-do-liberum-vetocelna-riposta