„Nie rząd jest najważniejszy, lecz sprawa państwa. Rząd ma służyć, a nie być tym, który będzie próbował realizować swoje wizje, z których powodu zresztą skądinąd był wskazywany jako potencjalny sprawca pewnych zagrożeń” - mówi portalowi wPolityce.pl prof. Wiesław Wysocki, historyk, pytany o plany likwidacji komisji weryfikacyjnej ds. wpływów rosyjskich i o to, czy ta zapowiedź posła Borysa Budki wskazuje na kierunek polityki zagranicznej przyszłego rządu Donalda Tuska.
Budka chce zlikwidować komisję weryfikacyjną
Poseł KO Borys Budka zapowiedział dziś w rozmowie z Polsatem, że jego ugrupowanie złożyło na ręce marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o likwidację komisji weryfikacyjnej ds. zbadania wpływów rosyjskich. Najpierw stwierdził, że chce odwołania wszystkich jej członków, później - dopytywany, czy komisja mogłaby pracować w innym składzie, odparł, że „jest niezgodna z polską konstytucją” i dlatego działać „w ogóle nie będzie”.
Złożyliśmy wniosek na ręce marszałka Sejmu, aby jak najszybciej odwołać członków tej nielegalnej komisji, tak zwanej do badania spraw rosyjskich wpływów, gdzie PiS-owscy funkcjonariusze garściami biorą wynagrodzenia i niczego nie robią
— podkreślił Budka.
„Czy naprawdę nic nie robią?”
O plany likwidacji komisji weryfikacyjnej portal wPolityce.pl zapytał prof. Wiesława Wysockiego, historyka z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Czy rzeczywiście naprawdę nic nie robią? Czy naprawdę nie zostało już choć trochę ujawnione?
— pyta na początek prof. Wysocki.
Poseł Budka najwyraźniej nie zajrzał do opublikowanego na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów komunikatu z 30.10.2023 r.. Komisja do wskazanej daty odbyła w sumie sześć spotkań plenarnych, a także „liczne spotkania w grupach roboczych”, a jej dotychczasowe działania polegały m.in. na prowadzeniu kwerend dokumentów oraz analizy materiałów – zarówno klauzulowanych, dokumentów urzędowych jak i powszechnie dostępnych.
„Nie rząd jest najważniejszy, ale sprawa państwa”
Dlaczego Koalicja Obywatelska boi się komisji weryfikacyjnej?
Jeśli jest zagrożenie dla państwa polskiego, to należałoby jedynie bardziej zdynamizować działania, zamiast likwidować. Likwidacja wskazywałaby raczej na działalność agenturalną przeciwko Polsce
— ocenia prof. Wiesław Wysocki.
Czy może dawać to pewien obraz polityki zagranicznej, jaką będzie chciał prowadzić ewentualny przyszły rząd Donalda Tuska?
Proszę jednak pamiętać, że nie rząd jest najważniejszy, lecz sprawa państwa. Rząd ma służyć, a nie być tym, który będzie próbował realizować swoje wizje, z powodu których zresztą skądinąd był wskazywany jako potencjalny sprawca pewnych zagrożeń
— podsumowuje historyk.
CZYTAJ TAKŻE: KO składa projekty ws. powołania trzech komisji śledczych. Jednocześnie chce odwołania członków komisji ds. wpływów rosyjskich
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671882-wysocki-likwidacja-komisji-bylaby-przeciwko-polsce