Mariusz Błaszczak wziął udział w programie „Gość Wiadomości”. Minister obrony narodowej mówił o zagrożeniu ze strony rosyjskiej i potrzebie utrzymania procesu rozwoju Wojska Polskiego.
Szef MON zwrócił uwagę na informacje od ekspertów, którzy alarmują ws. rosyjskiego zagrożenia.
Ostatnie informacje przekazywane przez ekspertów natowskich mówią o tym, że w przypadku zamrożenia wojny na Ukrainie, Rosja potrzebuje kilku lat, by odtworzyć swoje możliwości ofensywne i jest to realne, bardzo groźne dla niepodległości naszego kraju
– mówił.
Minister Błaszczak mówił o planach opozycji, która może ograniczyć rozwój polskiej armii.
To wynika z podejścia niezwykle szkodliwego dla Polski, że Niemcy będą bronić Polski przed agresją rosyjską. Jesteśmy oczywiście w NATO (…) ale mamy świadomość tego, że nikt inny nie będzie wypełniał obowiązku obrony ojczyzny za nas samych. Demografia pozwala nam na to, by stworzyć co najmniej 300 tysięczną armię, czyli najsilniejsze siły lądowe w Europie. Gdy opozycja była przy władzy, nie chciała i nie potrafiła. Nie potrafią rządzić, nie potrafią wdrożyć tych procesów, które dają rozwój. Oni oszczędzali na wojsku, nawet nie wykorzystywali budżetu na Wojsko Polskie, likwidowali jednostki wojskowe, szczególnie na wschód od Wisły
– stwierdził.
W tym kontekście niebezpieczne jest też to, co dzieje w Brukseli. W tym tygodniu Parlament Europejski ma przegłosować zmianę Traktatów. To oznacza likwidację weta, powołanie wojsk europejskich. Bez Wojska Polskiego, czy też ze słabym, bylibyśmy zdani na łaskę i niełaskę tych, którzy zdominowali Unię Europejską, czyli Niemców
– dodał.
Ostrzegał przed podejściem ewentualnego przyszłego rządu.
Jeżeli oni są tak zapatrzeni w Niemcy, w UE… nie mam nic przeciwko UE, tylko trzeba w niej prowadzić inną politykę
– powiedział.
Atak na Finlandię
Następnie minister obrony narodowej komentował fakt ataku hybrydowego na Finlandię, który odbywa się z użyciem nielegalnych migrantów.
Mówili, że należy rozebrać ogrodzenie na granicy z Białorusią. Mamy dowód, że przypuszczony na Polskę atak hybrydowy był skoordynowany na Kremlu. (…) Gdy dziś możemy usłyszeć, że trzeba wycofać wojsko, a wprowadzić Straż Graniczną, to oznacza otworzenie granicy. A to oznacza kryzys migracyjny
– powiedział.
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671508-blaszczak-ostrzega-to-podejscie-szkodliwe-dla-polski