Czy poszanowanie praw mniejszości oznacza, że możecie decydować, kogo mniejszość może zgłosić jako swojego przedstawiciela?” - pytał dziś przedstawicieli opozycji w studiu TVP Info, w kontekście odrzucenia kandydatów PiS do prezydiów Sejmu i Senatu, prof. Andrzej Zybertowicz.
Prawo mniejszości parlamentarnej polega na samej możliwości zgłoszenia swojego kandydata do prezydium Sejmu i Senatu. Demokracja polega na tym, że to my zdecydujemy, kto nim zostanie, a kto nie - do tego sprowadzają się, wg europosła Marka Balta z SLD, zasady demokracji i praworządności wg mającej w nowym parlamencie większość koalicji opozycyjnej.
Co z zasadami demokracji i praworządności?
Te jednoznaczne wnioski wypływają z dzisiejszej dyskusji telewizyjnej w programie „Woronicza 17” w TVP Info, gdzie swoje argumenty na temat odrzucenia przez koalicję KO-Trzecia Droga-Lewica-Konfederacja kandydatów PiS na wicemarszałków Sejmu i Senatu rozmawiali m.in. prof. Andrzej Zybertowicz i wspomniany europoseł Balt.
(W dyskusji nt. wymuszania na największym klubie parlamentarnym PiS, kogo ma wskazać do prezydium Sejmu i Senatu) chodzi o to, czy te ugrupowania, które otrzymały zaufanie milionów Polaków, pozwalające im prawdopodobnie na zbudowanie rządu, swoje przywiązanie do zasad demokracji i praworządności będą traktowały poważnie, czy tylko jako narzędzie walki politycznej
— stwierdził doradca prezydenta Andrzeja Dudy wzywając opozycję do faktycznego, a nie jedynie deklarowanego poszanowania praw mniejszości parlamentarnej.
Na przykładzie Sejmu i Senatu pokazaliście, że formuła: „demokracja to rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości” była tylko piarowskim manewrem propagandowym, ale już nie czujecie się związani z zasadami, które głosiliście przez lata w opozycji. Czy poszanowanie praw mniejszości obejmuje to, że możecie decydować kogo mniejszość może zgłosić jako swojego przedstawiciela
— zapytał Balta prof. Zybertowicz.
Balt: To my zdecydujemy
Nie decydujemy, kogo mniejszość może zgłosić, ale kogo wybierzemy
— odpowiedział wprost polski europoseł z ramienia SLD
Ktoś może nie budzić sympatii ideologicznych, może nie budzić sympatii jako człowiek, ale marszałek Witek w swoim okręgu wyborczym zdecydowanie wygrała otrzymując prawie 90 tys. włosów wyborców, wyborcy obdarzyli ją zaufaniem, tak jak m.in. posła Czarzastego. I teraz zakładacie, że w imię obrony praworządności będziecie modyfikowali, kogo mieli prawo wyborcy obdarzyć zaufaniem
— spointował ten fragment dyskusji prof. Zybertowicz.
Międzynarodowy kontekst decyzji prezydenta
innym jeszcze wątkiem dyskusji była decyzja prezydenta RP o powierzeniu misji tworzenia rządu w pierwszej kolejności dotychczasowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu jako reprezentantowi PiS, który październikowe wybory zdecydowanie wygrał.
Prezydent powierzając misję utworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu nie łamał prawa, ale postąpił niezgodnie z dobrymi praktykami polityki
— stwierdził na antenie TVP Info poseł PSL Ireneusz Raś. Zasugerował w tym kontekście, że cała ta „skazana na niepowodzenie” operacja ma na celu powołanie przez rząd Morawieckiego szefa Komisji Nadzoru Finansowego na kolejną pięcioletnią kadencję.
Prezydent ogłosił decyzję o powierzeniu w pierwszym kroku konstytucyjnym szansy tworzenia rządu premierowi Morawieckiemu zanim jeszcze umowa koalicyjna została podpisana i ogłoszona
— przypomniał w tym kontekście doradca prezydenta.
Po drugie: prezydent bierze pod uwagę dobre obyczaje, one są istotne, ale równoważy tą całą sytuację nie tylko z tym wątkiem kadrowym, który pan wskazał, który być może jest istotny, ale z pewnym kontekstem międzynarodowym
— zaznaczył prof. Zybertowicz.
Jego zdaniem nieprzypadkowo, już po wyborach parlamentarnych w Polsce, Parlament Europejski uruchomił „wcześniej zakrojoną koncepcję”, która ma doprowadzić do „pozbawienia rządów narodowych kluczowych uprawnień, także w zakresie bezpieczeństwa państwa”.
Gdyby ten projekt przenoszenia uprawnień rządów narodowych do Brukseli, (…) ten proces pozbawienia uprawnień państw narodowych został sfinalizowany przed wybuchem wojny na Ukrainie, przed rosyjską agresją, to Polska nie byłaby w stanie bez długotrwałych konsultacji z Brukselą natychmiastowo zacząć udzielać pomocy Ukrainie i uruchamiań natychmiast hub, dzięki któremu Amerykanie i Brytyjczycy mogli Ukrainie pomagać
— dodał prezydencki doradca.
Idąc tropem twierdzeń europosła Balta można przyjąć, że wszelkie mniejszości, nie tylko parlamentarne, mogą zgłaszać postulaty i projekty dotyczące np. postulatów jego środowiska: praw dla środowiska LGBT, związków partnerskich, liberalizacji aborcji czy przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Na tym jednak prawa mniejszości się kończą. Decydowanie niech zostawią innym.
TVPInfo,platforma X/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671323-zybertowicz-pyta-opozycje-o-prawa-mniejszosci-w-parlamencie