Podział sejmowych komisji będzie adekwatny do podziału mandatów poselskich - zapewnia w rozmowie z PAP sekretarz klubu Lewicy Dariusz Wieczorek, który jest w zespole negocjacyjnym ws. komisji. Zastrzega jednak, że przewodniczących najważniejszych komisji będzie miała obecna większość w Sejmie. Wiceszef klubu PiS Marek Suski w rozmowie z PAP podkreśla, że - jak dotąd - pozostałe partie nie rozmawiają z jego ugrupowaniem w sprawie przydziału komisji. „Z parytetu przypada nam 12 komisji, ale jak dotąd nic się w tej sprawie nie działo” - przyznaje.
Negocjacje ws. sejmowych komisji. „Nie chcemy być tacy jak PiS”
Rozpoczął się proces powołania sejmowych komisji w X kadencji Sejmu. W poprzedniej kadencji było ich 29, ale ta liczba może ulec zmianie.
Obecnie trwają negocjacje ws. sejmowych komisji dla klubów. Udział biorą w nich przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050 i Lewicy. W poniedziałek do rozmów ma dołączyć reprezentant Prawa i Sprawiedliwości, którym będzie wiceszef klubu Marek Suski.
Uzgodniliśmy, że do weekendu trzeba będzie wskazać konkretnych kandydatów z poszczególnych klubów do komisji. Jeżeli chodzi o podział przewodniczących, to w poniedziałek odbędzie się spotkanie wszystkich klubów w tej sprawie
— powiedział PAP sekretarz klubu Lewicy Dariusz Wieczorek, który reprezentuje swoją formację w rozmowach.
Podział, jak mówił, pozostaje adekwatny do podziału mandatów w Sejmie.
Będą też zmiany, bo PiS w poprzedniej kadencji Sejmu nie przestrzegał tej zasady i miał więcej przewodniczących komisji niż wynikało to z podziału mandatów
— zaznaczył.
Wieczorek zapewnił jednak, że PiS będzie miało przedstawicieli we wszystkich prezydiach komisji.
Nie chcemy być tacy jak PiS. Chcemy, żeby mieli przewodniczących komisji i przedstawicieli we wszystkich prezydiach komisji
— dodał.
Wieczorek podkreślił, że sytuacja jest szczególna, ponieważ wcześniej nie zdarzyło się, by największy klub był w opozycji.
Wcześniej te ustalenia były znacznie prostsze. Teraz oczywiste jest, że koalicja musi mieć swoich przewodniczących w większości komisji, bo ma też większość w Sejmie
— wyjaśnił. Jak ustaliła PAP w źródłach w PiS, formacja liczy na dwunastu przewodniczących.
Suski: „Z parytetu przypada nam 12 komisji”
Wiceszef klubu PiS Marek Suski w rozmowie z PAP podkreśla, że - jak dotąd - pozostałe partie nie rozmawiają z jego ugrupowaniem w sprawie przydziału komisji.
Z parytetu przypada nam 12 komisji, ale jak dotąd nic się w tej sprawie nie działo
— przyznaje.
Komisje kluczowe dla nowej większości
Po kolejnej turze rozmów przedstawiciele ugrupowań biorący udział w negocjacjach ustalili, które z komisji są dla nich kluczowe. Wśród nich Wieczorek wymienił m.in. komisje zdrowia, finansów, sprawiedliwości, gospodarki, klimatu i ochrony środowiska.
Te komisje będą miały przewodniczących z ramienia koalicji większościowej. Są wśród nich takie, które budzą zainteresowania wszystkich trzech stron. Teraz mamy się zastanowić, na których najbardziej nam zależy
— powiedział Wieczorek.
Oczywiście, ostatecznie wszystko będzie zależało od tego, czy w ramach prezydium zostaną uzgodnione jakieś nowe komisje. Na ten moment operujemy na składach i komisjach, które były w Sejmie IX kadencji
— zaznaczył.
„Efekty poznacie państwo w poniedziałek”
Przewodniczący PSL Krzysztof Paszyk podkreślił, że rozmowy przebiegają w dobrej i konstruktywnej atmosferze.
Jest zainteresowanie różnych klubów różnymi komisjami, ale negocjacje lubią ciszę. Efekty poznacie państwo w poniedziałek
— powiedział.
Pytany o brak reprezentanta PiS w rozmowach odpowiedział:
Osiem lat temu PiS nie zapraszał nikogo do udziału w negocjacjach dotyczących komisji. Osiem lat temu zostaliśmy wykluczeni z udziału w komisjach. Cztery lata temu też nikt nie przyszedł do mojego klubu i nie zapytał, czy będziemy uczestniczyli w takich rozmowach.
Kandydatury do posczególnych komisji
Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska poinformowała PAP, że wszystkie kluby parlamentarne miały przedstawić kandydatury posłów i posłanek do poszczególnych komisji do godz. 16 w piątek.
Następnie zgodnie z regulaminem, Sejm na wniosek Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu seniorów w drodze uchwały wybiera skład osobowy poszczególnych komisji
— wskazała.
Wicemarszałek podkreśliła, że w każdej komisji pracować będą posłanki i posłowie z każdego klubu czy koła poselskiego.
O tym w jakiej liczbie i jaki będzie parytet decyduje wielkość klubu
— wyjaśniła.
W minionej kadencji było 29 komisji stałych i jedna nadzwyczajna. Do komisji stałych należą m.in. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych; ds. Petycji; ds. Służb Specjalnych; ds. Unii Europejskiej; Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych; Edukacji, Nauki i Młodzieży; Etyki Poselskiej; Finansów Publicznych; Obrony Narodowej; Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa; Polityki Społecznej i Rodziny; Regulaminową, Spraw Poselskich i Immunitetowych; Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej; Spraw Zagranicznych; Sprawiedliwości i Praw Człowieka; Ustawodawczą czy Zdrowia.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Koc: Nowa większość chce nam pokazać brutalną, brunatną siłę. Działanie przemocowe wzięło górę nad rozsądkiem
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671202-podzial-sejmowych-komisji-pis-dolaczy-do-rozmow