Jeśli kończy się kadencja, muszą być wyznaczone kolejne osoby, by takie instytucje, jak Komisja Nadzoru Finansowego mogły pracować w sposób niezaburzony - powiedział w studiu PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Pięcioletnia kadencja obecnego przewodniczącego KNF Jacka Jastrzębskiego upływa 23 listopada.
Bochenek pytany w wywiadzie, czy premier Mateusz Morawiecki będzie podejmował jeszcze decyzje ws. stanowisk, m.in. obsady stanowiska przewodniczącego KNF odparł, że państwo musi funkcjonować w sposób ciągły.
Jeśli kadencja poszczególnych organów się kończy, to muszą być wyznaczone określone osoby, by nie blokować tych instytucji, by mogły w sposób niezaburzony pracować. Jeśli takie obowiązki nakłada na premiera konstytucja, uważam, że premier powinien wykonywać swoje zadania-
— powiedział rzecznik PiS.
Zasada kontynuacji
Jeśli są określone kadencje, te kadencje upływają, i należy wyznaczyć kolejne osoby, to uważam, że premier i najwyższe organy w państwie powinny nadal wykonywać swoje zadania tak, aby wszystkie inne instytucje funkcjonowały w sposób nieprzerwany
— stwierdził Bochenek.
Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje nadzór nad sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych.
Prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
CZYYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670681-bochenek-w-knf-musza-byc-wyznaczone-kolejne-osoby