„Spodziewamy się, że dzisiaj w nocy barierki otaczające do tej pory Sejm znikną, choć już zostały przez policję odbezpieczone, rozmontowane” - powiedział nowo wybrany marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas briefingu prasowego w siedzibie izby niższej polskiego parlamentu.
CZYTAJ TAKŻE: Hołownia marszałkiem Sejmu! Euforia Tuska i opozycji. Jak zareagowała marszałek Elżbieta Witek? Zobacz wyniki głosowania!
Hołownia zapowiada demontaż barierek
Podczas briefingu prasowego Hołownia podkreślił, że Sejm będzie otwarty dla dziennikarzy, obywateli i organizacji społecznych.
Chcę poinformować, że w międzyczasie odbyłem rozmowę z panią minister Kaczmarską (Agnieszka Kaczmarska, szefowa Kancelarii Sejmu - PAP) i z panem komendantem Straży Marszałkowskiej. Oni skontaktowali się z policją, ja wydałem panu komendantowi Straży Marszałkowskiej polecenie sporządzenia odpowiedniego pisma. To pismo za chwilę trafi do stołecznej policji. Spodziewamy się, że dzisiaj w nocy barierki otaczające do tej pory Sejm, spod Sejmu znikną, choć już zostały przez policję odbezpieczone, rozmontowane. Ta procedura powinna za chwilę ruszyć
— poinformował.
Pytany przez dziennikarzy o projekty dotyczące liberalizacji prawa aborcyjnego, których złożenie zapowiedziała Lewica, marszałek Sejmu odpowiedział, że będą mogły być procedowane „w momencie, w którym ukonstytuują się komisje sejmowe”.
Nie da się procedować projektów ustaw bez komisji. Mam nadzieję, że szybko będziemy w stanie wyłonić sejmowe komisje i wtedy bez zwłoki, z odpowiednią procedurą, po odpowiednich sprawdzeniach wszystkie projekty, które będą spełniały warunki legislacyjne, będą procedowane
— podsumował.
Dlaczego przed Sejmem pojawiły się barierki?
Warto przypomnieć, dlaczego przed budynkiem Sejmu w ogóle pojawiły się barierki. Stało się to bowiem po wydarzeniach z 16 grudnia 2016 r., kiedy politycy opozycji zaczęli okupować salę plenarną Sejmu, a przed budynkiem parlamentu rozpoczęły się protesty zorganizowane m.in. przez KOD. Przeciwnicy rządu wielokrotnie zachowywali się agresywnie. Dochodziło też do zaskakujących prowokacji, takich jak np. poniższa sytuacja:
Sejm został odgrodzony barierkami również jesienią 2020 r., podczas protestów tzw. „Strajku Kobiet” po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
„Sejm jest nasz!”
Choć Hołownia mówił zarówno podczas briefingu, jak i wcześniej, wygłaszając wystąpienie w Sejmie, że barierki zostały „odbezpieczone i rozmontowane przez policję”, to tak naprawdę do ich demontażu ochoczo ruszyła… cała „śmietanka” ulicznych aktywistów.
Pod Sejmem zebrali się m.in. Obywatele RP, „Lotna Brygada Opozycji”, a na zdjęciach i filmach na platformie X dostrzec można m.in. Bartosza Kramka, „Babcię Kasię” oraz „Panią Lodzię”, a takze Sebastiana Kościelnika - kierowcę Seicento.
Ludzie wzięli sprawy w swoje ręce i usuwają barierki spod Sejmu
— obwieścił Kościelnik na platformie X.
Sejm jest nasz!
— cieszyli się Obywatele RP.
Według niektórych internautów cała akcja odbyła się spontanicznie. Zapewne to dzięki tej „spontaniczności” oglądamy stałych bywalców antypisowskich protestów - i to niemalże wszystkich.
Bogdan Olesiński💙💛 @B_Olesinski Warszawiacy spontanicznie rozbierają barierki ogrodzające Sejm. I nikt nikogo nie atakuje, nikt się nie wdziera. Co za szok dla niektórych. Niech żyje powrót demokracji
Sprawę demontażu barierek poruszył reporter telewizji wPolsce.pl Maciej Zemła.
Idę fragment zabrać na pamiątkę, jak Muru Berlińskiego
— powiedział dziennikarzowi poseł KO Sławomir Nitras.
W momencie kiedy rozpoczęły się obrady nowego Sejmu wybranego w ostatnich wyborach, demokratycznego, z demokratyczną większością, obywatele zdecydowali, że Sejm nie będzie już odgrodzony barierkami i zostały odsunięte od Sejmu
— mówił z kolei były lider KOD Mateusz Kijowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670566-holownia-oglasza-pierwsza-decyzje-babcia-kasia-w-akcji