Popularny w mediach społecznościowych influencer Michał Nowacki, znany też jako „Rolnik Nieprofesjonalny”, odniósł się w internecie do wypowiedzi posłanki Nowej Lewicy Pauliny Matysiak, która obnażyła swą ignorancję na temat problemów rolnictwa i wsi, występując w rozmowie w TVP Info. Michał Nowacki celnie wypunktował błędy i nieprawdy, które Paulina Matysiak głosiła w telewizji.
Paulina Matysiak, która uzyskała reelekcję poselską z listy Nowej Lewicy w okręgu nr. 11, wypowiadała się w TVP Info na temat problematyki polskiego rolnictwa i wsi, a w szczególności przemysłowej hodowli zwierząt stwierdziła, że stanowi ona prawie 1/5 całej emisji dwutlenku węgla.
Pretensje Matysiak
Do tych rewelacji posłanki Lewicy odniósł się w mediach społecznościowych Michał Nowacki, który prowadzi tiktokowe konto „Rolnik Nieprofesjonalny”. Przywołał on powszechnie dostępne dane, z których wynika, że hodowla w Unii Europejskiej stanowi niewiele więcej niż 5 procent emisji gazów cieplarnianych, co znacząco odbiega od twierdzeń Matysiak, jakoby było to 20 procent.
Więc do 20 procent trochę brakuje
— ocenił.
W kontekście kolejnej wypowiedzi posłanki Matysiak, która oświadczyła, jakoby na potrzeby hodowli zwierząt wykorzystuje się ogromne tereny przeznaczone na produkcję pasz - wg. niej 71 proc. w UE, Nowacki postanowił zbić również i ten argument.
Pasze dla zwierząt pozyskuje się na terenach, na których ciężko jest uzyskać dobre jakościowo zboża, warzywa bądź rośliny strączkowe. W naszym kraju 22 proc. użytków rolnych zajmują łąki i pastwiska, na których bardzo efektywnie prowadzona jest hodowla bydła mięsnego. Pasze dla zwierząt pozyskuje się z gruntów ornych o słabej jakości, gdzie nie można uzyskać zbóż konsumpcyjnych, uprawiać roślin bobowatych bądź warzyw. Więc lepiej, żeby żywności nie produkować, niż ją produkować? Pasze dla zwierząt pozyskujemy, produkując żywność dla ludzi. Gdy wyciśniemy olej z rzepaku, zostaje nam śruta rzepakowa, którą zjedzą zwierzęta. Kiedy wyprodukujemy mąkę, zostaną nam otręby, które dodajemy do paszy dla zwierząt
— objaśnił.
W tym kontekście dość żartobliwie zauważył, że nie podejrzewał parlamentarzystki Nowej Lewicy o chęć marnowania żywności, tak potrzebnej dziś w czasach znacznego przyrostu ludności na świecie.
Rolnictwo ekologiczne
Na swoim kanale „Rolnik Nieprofesjonalny” Michał Nowacki wypowiedział się również w sprawie słów Pauliny Matysiak o rolnictwie ekologicznym, która twierdziła z dużym przekonaniem, że należałoby potencjał w rolnictwie przenieść na rolnictwo ekologiczne, które wzmogłoby produkcję roślinną. Parlamentarzystka domagała się dotacji dla tego rodzaju przedsięwzięcia i specjalnego wsparcia dla rolników.
Jak można powiedzieć, że rolnictwo ekologiczne nie jest dotowane, skoro jest dotowane od wielu lat? Dotacje do hektara dla rolników ekologicznych są zdecydowanie wyższe niż dla rolników konwencjonalnych
— zbił kolejne twierdzenie posłanki Lewicy Michał Nowacki.
„Rolnik Nieprofesjonalny” nie poprzestał też na zwykłym wytknięciu posłance błędów i przeinaczeń wyjaśniając, dlaczego sytuacja w polskim sektorze rolnictwa ekologicznego wygląda tak, a nie inaczej i czemu zajmuje ono w naszym kraju tak małą powierzchnię. W tym kontekście zwrócił uwagę na niższe plony osiągane w takiej produkcji, słabą jakość gleb i brak rąk do pracy.
Walka z mięsem
Przedstawicielka partii Razem twierdziła ponadto w TVP Info, że Polacy coraz częściej i chętniej rezygnują z jedzenia mięsa na rzecz sięgania po zastępcze produkty roślinne. Michał Nowacki oddał w tym momencie słuszność twierdzeniu posłanki Matysiak, jednak wyjaśnił szczegółowo, jak to wygląda w praktyce.
Często sięgają raz i wracają do mięsa, o czym świadczą najnowsze dane, gdzie wolumen sprzedaży zamienników mięsnych spadł o 25 procent. Świadczą też o tym notowania giełdowe wielu firm
— przytoczył dane.
Polityk Lewicy zapewniała ponadto w TVP Info, że nikt nikomu nie będzie zaglądał do talerza, a rygor wegetarianizmu nie będzie realizowany pod rządami jej środowiska politycznego.
Festiwal hipokryzji, ponieważ praktycznie cały ten wywiad był patrzeniem ludziom na talerze. Mówienie o ograniczeniach hodowli zwierząt to patrzenie ludziom na talerze, mówienie o wrzucaniu ograniczeń dla rolników to patrzenie ludziom na talerze
— skomentował te wypowiedzi Michał Nowacki.
Influencer podał w tej sprawie przykład europosłanki Lewicy Sylwii Spurek, która niejednokrotnie i w sposób publiczny domagała się objęcia zakazem wędkarstwa i łowiectwa, a także snuła plany, by w przyszłości całkowicie zakazać hodowli zwierząt.
CZYTAJ TEŻ:
pn/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669014-kompromitacja-poslanki-lewicy-rolnik-punktuje-jej-bledy