Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda stanowczo potępia antysemickie hasła, które pojawiły się podczas sobotniego marszu zorganizowanego w Warszawie - podkreślono w oświadczeniu, zamieszczonym w niedzielę w mediach społecznościowych przez Kancelarię Prezydenta. Jednoznacznie potępiamy wszelkie przejawy nienawiści, w tym na tle narodowościowym i rasowym - zaznaczył także Warszawski Uniwersytet Medyczny, nawiązując do transparentu niesionego podczas propalestyńskiego marszu w Warszawie przez kobietę, która - według ustaleń mediów - jest studentką WUM.
Reakcja głowy państwa
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda stanowczo potępia antysemickie hasła, które pojawiły się podczas wczorajszego marszu zorganizowanego w Warszawie
— czytamy we wpisie zamieszczonym przez KPRP na platformie X (Twitter).
My, Polacy, ze względu na pamięć o tych, którzy zostali zamordowani w czasie Holokaustu – nigdy nie możemy się zgodzić na jakiekolwiek przejawy antysemityzmu w żadnej formie i wszelkie jego oznaki budzą nasze głębokie oburzenie. W Polsce nie ma zgody na wyrażanie nienawiści wobec kogokolwiek. To całkowicie sprzeczne z wartościami, na których opiera się Rzeczpospolita
— podkreślono.
WUM potępia antysemicki transparent
Do sprawy odniósł się także WUM. W oświadczeniu, opublikowanym na profilu uczelni na Facebooku, podkreślono, że „do naczelnych wartości wyznawanych przez Uniwersytet należy szacunek dla każdej osoby”.
Jednoznacznie potępiamy wszelkie przejawy nienawiści, w tym na tle narodowościowym i rasowym. Zaistniały incydent miał miejsce poza Warszawskim Uniwersytetem Medycznym. Władze Uczelni podjęły stosowne kroki przewidziane prawem
— napisano.
Skandaliczne hasło. Gdzie reakcja Trzaskowskiego?!
W sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz, którego uczestnicy protestowali przeciwko interwencji Izraela w Strefie Gazy, w wyniku której giną palestyńscy cywile. Manifestanci mieli ze sobą flagi Palestyny i liczne transparenty, z hasłami: „Stop ludobójstwu Palestyńczyków”, „Wolna Palestyna”, „From the river to the sea, Palestine will be free” (Od rzeki do morza, Palestyna będzie wolna), „To, co dzieje się w Palestynie, to jest ludobójstwo i masowe zniszczenie, i jesteśmy tego naocznymi świadkami na żywo”.
Do sprawy odniósł się w sobotę wieczorem wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, zamieszczając na platformie X (dawny Twitter) zdjęcie z wydarzenia, na którym widać kobietę niosącą transparent z napisem „keep the world clean” oraz narysowanym koszem na śmieci z flagą Izraela w środku.
To absolutnie nie powinno mieć miejsca. Transparenty wzywające do nienawiści ze względów narodowościowych / etnicznych to złamanie prawa – i podstawa do rozwiązania zgromadzenia. Odpowiedzialność za brak reakcji spada na (prezydenta Warszawy) Rafała Trzaskowskiego i władze m. st. Warszawy
— napisał Jabłoński.
W przypadku Marszu Niepodległości i innych manifestacji patriotycznych nigdy nie mieli skrupułów. Zakazywali i rozwiązywali pod byle pretekstem. Teraz – cisza
— dodał.
To samo zdjęcie z transparentem komentował też w sobotę w mediach społecznościowych ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
Warszawa dzisiaj. Polskie władze mają powinność zapobiegania przejawom takiego otwartego antysemityzmu
— napisał.
Sobotni marsz w Warszawie był jednym z podobnych wydarzeń organizowanych obecnie w wielu państwach na świecie. Liczne propalestyńskie demonstracje odbyły się w wielu krajach Europy i świata.
Od początku konfliktu 7 października w Strefie Gazy zginęło 4651 Palestyńczyków, a 14 245 zostało rannych – podał w niedzielę palestyński resort zdrowia. Rzecznik ministerstwa poinformował, że w ciągu minionej doby izraelskie bombardowania zabiły 266 osób, w tym 117 dzieci. Wcześniej w niedzielę ministerstwo przekazało, że co najmniej 55 Palestyńczyków zginęło w Strefie Gazy w nocy z soboty na niedzielę w izraelskich bombardowaniach, a kolejne cztery osoby zginęły na Zachodnim Brzegu.
Izrael poinformował w sobotę wieczorem o zamiarze zintensyfikowania ataków na Strefę Gazy w ramach przygotowań do kolejnego etapu wojny z Hamasem. Rzecznik izraelskiego wojska, kontradmirał Daniel Hagari, po raz kolejny zaapelował do mieszkańców północnej części enklawy do ewakuacji na południe Strefy.
Konflikt rozpoczął atak terrorystyczny palestyńskiego Hamasu, który 7 października wdarł się na terytorium Izraela, mordując mieszkańców przygranicznych miasteczek i porywając cywilów do Strefy Gazy. Zginęło wówczas ponad 1,4 tys. osób, a uprowadzono nie mniej niż 203 cywilów, w tym dzieci, kobiet i seniorów.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667808-prezydent-duda-potepia-antysemickie-hasla-podczas-marszu