W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach parlamentarnych - w których wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów - oraz referendum ogólnokrajowe. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza i referendalna. Swoje głosy w wyborach oddało już wielu polityków.
Premier Mateusz Morawiecki głosował na warszawskim Mokotowie
W niedzielę tuż po godzinie 11 w szkole podstawowej przy ulicy Spartańskiej na warszawskim Mokotowie pojawił się premier Mateusz Morawiecki w towarzystwie żony i dwójki dzieci. W lokalu było już wiele osób czekających na możliwość oddania głosu. Premier wraz z rodziną ustawił się w kolejce do komisji nr. 113.
Po odebraniu kart kolejne kilka minut czekał na wolny stolik. Najpierw karty do urny wrzuciła żona premiera z córką a później szef rządu z synem.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zbigniew Ziobro oddał głos w rzeszowskim liceum
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro oddał swój głos w wyborach parlamentarnych w lokalu znajdującym się w rzeszowskim liceum ogólnokształcącym.
Po wyjściu z lokalu wyborczego powiedział, że ma nadzieję, że Polacy wezmą udział w niedzielnych wyborach.
Biorąc pod uwagę, że świat staje się coraz bardziej niebezpieczny, brutalna wojna, która właśnie wybuchła między Izraelem a Palestyną mogąca mieć reperkusje dla całego świata, zwłaszcza w tej części Europy, to wszystko sprawia, że Polacy muszą być świadomi swoich praw i obowiązków i uczestniczyć w wyborach. Od ich decyzji dużo zależy jak będzie wyglądała Polska w tym trudnym i coraz mniej bezpiecznym świecie
— powiedział Ziobro.
Elżbieta Witek głosowała w Jaworze
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek oddała w niedzielę głos w lokalu wyborczym w Jaworze (Dolnośląskie), przy ul. Gagarina. Witek, po oddaniu głosu, nie rozmawiała z dziennikarzami.
Robert Telus głosował w Ogonowicach
Minister rolnictwa Robert Telus swój głos w wyborach parlamentarnych oddał w Ogonowicach
Marcin Warchoł oddał głos
Swój głos w tegorocznych wyborach oddał też Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Donald Tusk oddał głos w Warszawie
Po godz. 12 Donald Tusk oddał głos w komisji wyborczej mieszczącej się w szkole podstawowej numer 10 na stołecznym Ursynowie.
Do zgromadzonych przed lokalem wyborczym Tusk powiedział: „Dziękuję”.
Borys Budka głosował w Gliwicach
Borys Budka głosował w niedzielę przed południem w Gliwicach. Podkreślił, że wybory to święto demokracji i wyraził nadzieję na rekordową frekwencję.
Do wyborczego lokalu przy ul. Dolnej Wsi w Gliwicach Borys Budka przyszedł w towarzystwie bliskich.
Przede wszystkim to święto demokracji. Mam nadzieję, że będzie rekordowa frekwencja, bo to wielki przywilej móc użyć tego największego narzędzia, które każdy obywatel ma, czyli karty wyborczej i długopisu, dlatego zawsze apelowałem o jak najwyższą frekwencję
— powiedział Budka.
Włodzimierz Czarzasty głosował w Sosnowcu
Włodzimierz Czarzasty oddał swój głos w lokalu wyborczym w Sosnowcu. Apelował o udział w wyborach i przekonywał, że im wyższa będzie frekwencja, tym parlament lepiej będzie odzwierciedlał poglądy obywateli.
Zawsze jak są wybory to jest święto mądrej i rozsądniej demokracji. Trzymam kciuki za swoich
— powiedział Czarzasty po wyjściu z lokalu wyborczego w Technikum Transportowego nr 3 w Sosnowcu.
Głosowanie jest bardzo ważne, ponieważ frekwencja duża to jest większe odzwierciedlenie tego, co myślą Polki i Polacy. W związku z tym, namawiam wszystkich do oddania głosu
— podkreślił Czarzasty.
Tomasz Grodzki głosował w Szczecinie
Tomasz Grodzki oddał głos w lokalu wyborczym w Szczecinie.
Te wybory są ważne dla nas, ale jeszcze bardziej dla naszych dzieci i wnuków, dla przyszłości Polski
— powiedział dziennikarzom po glosowaniu.
Krzysztof Bosak głosował w Józefowie
Krzysztof Bosak z małżonką Kariną oddali głos w lokalu wyborczym w Miejskim Ośrodku Kultury w Józefowie.
Bartłomiej Sienkiewicz głosował w Nowej Hucie
Sp. 101 na Osiedlu Jagiellońskim w Nowej Hucie. Rzeczy najważniejsze trzeba robić jak najwcześniej
— napisał na Twitterze/X Bartłomiej Sienkiewicz.
460 posłów wybieranych jest w 41 okręgach wyborczych. Z kolei w wyborach do Senatu wyznaczono 100 okręgów. W każdym z nich mandat uzyskuje jeden senator. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 21:00.
Sławomir Mentzen oddał głos w Toruniu
Lider Konfederacji głosował w lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 10 w Toruniu.
Nie miałem w związku z głosowaniem szczególnych uczuć. Rzeczywiście, to są na pewno najważniejsze wybory w moim życiu. Czy najważniejsze dla Polski po 1989 roku, to nie wiem
— powiedział dziennikarzom Mentzen.
Wszystko na to wskazuje, że wszystkie partie skutecznie mobilizowały swój elektorat. Rzeczywiście poziom emocji jest bardzo wysoki. Pierwsze spływające z całego kraju informacje wskazują, że możemy mieć rekordową frekwencję w wyborach parlamentarnych
— podkreślił Mentzen.
Polityk Konfederacji pojawił się w lokalu wyborczym z żoną i trójką dzieci.
Władysław Kosiniak-Kamysz głosował w Podolanach
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zagłosował wraz z żoną w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 26 w Podolanach (Małopolskie). Lider ludowców zaapelował o jak udział w głosowaniu, bo „każdy dokonuje swojego wyboru, ale obowiązek i przywilej to móc zagłosować”.
Kosiniak-Kamysz przyszedł zagłosować z całą rodziną – żoną i dwiema kilkuletnimi córeczkami. Wypełnione karty do urny w imieniu rodziców wrzuciły dzieci.
To super moment, święto demokracji, więc cała rodzina - dziewczynki wrzuciły karty do głosowania, bardzo jesteśmy szczęśliwi, że są z nami
— mówił po oddaniu głosu prezes PSL.
Według niego głosowanie „to jest taki moment, w którym niezależnie, czy się myśli o wyniku wyborów i rezultatach, to najważniejsze jest to, że jesteśmy dzisiaj do głosowania”.
Kosiniak-Kamysz zaapelował do obywateli o jak najliczniejszy udział w głosowaniu, „a jak to można zrobić z całą rodziną – to jest piękna niedziela”.
Prosimy wszystkich jeszcze raz, żeby poszli do głosowania, każdy dokonuje swojego wyboru, ale obowiązek i przywilej obywatelski to jest dzisiaj pójść do wyborów, móc zagłosować
— podkreślił lider PSL.
Lech Wałęsa zagłosował w Gdańsku
Były Prezydent RP Lech Wałęsa oddał w głos w lokalu wyborczym w Gdańsku mieszczącym się w budynku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
Wałęsa zaznaczył, że kolejki przed lokalami wyborczymi „budują go”.
Aleksander Kwaśniewski głosował na stołecznym Wilanowie
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w niedzielę po południu oddał głos w lokalu wyborczym na stołecznym Wilanowie.
Aleksander Kwaśniewski przybył do lokalu wyborczego w Urzędzie Dzielnicy Wilanów m.st. Warszawy przy ul. Klimczaka 4 z żoną Jolantą o godz. 12.35. Wraz z małżonką ustawił się w kolejce do komisji wyborczej po odbiór kart do głosowania, w której czekał ok. 40 minut.
Po oddaniu głosu prezydent powiedział PAP, że „najważniejszym wyzwaniem przed zwycięskim ugrupowaniem będzie pogodzić Polskę, która jest bardzo podzielona, najeżona na siebie”.
To będzie zadanie numer jeden. A drugie - to mądrze rządzić w bardzo trudnych czasach, bo mamy i agresję na Ukrainę, i to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie
— wyjaśnił.
Przyszłość jest w gruncie rzeczy bardzo trudna
— ocenił były prezydent.
Pytany o frekwencję w wyborach parlamentarnych, Kwaśniewski powiedział: „nie mam pojęcia, ale dobrze by było, gdyby była wysoka”.
Nie potrafię tego ocenić, bo nie zajmuję się tym naukowo, ale im wyższa frekwencja - tym lepiej
— zaznaczył.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki oddał głos w Szczecinie
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki oddał głos w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 35 mieszczącej się w Szkole Podstawowej nr 65 w Szczecinie. Apelował, by wybory traktować poważnie i udać się do lokali wyborczych.
Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie byli głosować, aby to święto demokracji jakim są wybory potraktowali poważnie i poszli jeszcze do lokali wyborczych
— apelował po wyjściu z lokalu wyborczego marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Pytany przez dziennikarzy o to, czy spodziewa się rekordowej frekwencji odpowiedział, że „jest o tym głęboko przekonany”.
Patrząc na głosowanie za granicą, które w wielu miejscach już się skończyło. To był rekord wszechczasów, ponad 600 tys. głosujących, widać było kolejki do lokali. Jeżeli Polonia się tak zmobilizowała, to i my tu w kraju powinniśmy się mocno zmobilizować
— odpowiedział.
Im więcej nas głosuje, tym ten mandat posła, czy senatora jest silniejszy
— podkreślił Grodzki.
Rafał Trzaskowski zagłosował w Warszawie
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zagłosował w lokalu wyborczym przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pojawił się w lokalu wyborczym przy ul. Konwiktorskiej 3/5 po godz. 13. Po kilkunastu minutach oczekiwania w kolejce odebrał karty do głosowania, wypełnił i wrzucił je do urny wyborczej. Trzaskowski nie pobrał karty referendalnej.
Szymon Hołownia oddał swój głos w Białymstoku
W Białymstoku głosował lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Wyraził nadzieję, że wynik wyborów parlamentarnych „na dobre Polskę poukłada na najbliższe lata”. Podkreślał znaczenie udziału w głosowaniu; ocenił, że frekwencja może przekroczyć 60 procent.
Podkreślał, że taka jest stawka tych wyborów. Mówił o znaczeniu udziału w głosowaniu; przypominał, że w wyborach do Senatu „literalnie” liczy się każdy głos, a w wyborach do Sejmu „też każdy głos się liczy, bo przekraczamy pewien próg, kolejnych tysięcy głosów i mamy kolejny mandat”.
Te kolejki, które widzimy dzisiaj do głosowania i słyszę o nich z całej Polski, oznaczają, że frekwencja pewnie przekroczy 60 procent
— dodał lider Polski 2050.
Piotr Gliński głosował na Saskiej Kępie w Warszawie
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zagłosował w lokalu wyborczym przy ul. Saskiej w Warszawie.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński przybył do komisji wyborczej przy ul. Saskiej 78 w Warszawie ok. godz. 14. Po kilku minutach oczekiwania w kolejce oddał głos.
Po głosowaniu, minister odnosząc frekwencji wyborczej ocenił, że „tak na pierwszy rzut oka widać, że jest bardzo duża”.
Tutaj jeszcze nie pamiętam takich kolejek
— powiedział Gliński.
To jest święto demokracji, święto Polski. Także mam nadzieję, że to jest także dobry znak dla Polski, że Polacy się zmobilizowali. Widać wyraźnie, że frekwencja jest większa. Także wyniki wstępne wskazują na to, że jest większa mobilizacja niż w poprzednich wyborach parlamentarnych. Choć trochę mniejsza niż w ostatnich wyborach prezydenckich. Ale myślę, że wynik frekwencyjny będzie bardzo dobry
— przekazał Gliński.
Minister Marlena Maląg oddała głos w Ostrowie Wlkp.
„Każdy z nas ma prawo i obowiązek uczestniczenia w wyborach” – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, która głosowała w Ostrowie Wlkp.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg z mężem Zbigniewem zagłosowali w Ostrowie Wlkp. Przed godz. 16 stawili się w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 24 w Szkole Podstawowej 13 przy ul. Świetlicowej. Zanim odebrali karty do głosowania, musieli odczekać w kolejce, ponieważ było dużo osób.
15 października to historyczny dzień, bo wszyscy Polacy podejmują bardzo odpowiedzialną decyzję, jaka będzie Polska. Każdy z nas ma prawo i obowiązek uczestniczenia w wyborach. Ja swój obowiązek wykonałam, oddałam swój głos i teraz pozostało czekać, a przede wszystkim mieć nadzieję na to, że będziemy budować Polskę taką, o której marzą Polacy
— powiedziała tuż po głosowaniu minister rodziny.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wkt/PAP/Twitter/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666771-politycy-glosuja-sprawdz-kto-odwiedzil-juz-lokal-wyborczy