Nasi przeciwnicy domagali się cenzury, ale nawet sądy III Rzeczypospolitej przyznały, że pakt migracyjny zawiera przymusową relokację nielegalnych imigrantów. Dzisiaj jest to dla wszystkich więcej niż jasne, dla mnie to było jasne zawsze - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas specjalnego oświadczenia. Sąd Apelacyjny oddalił zażalenia FOR i HFPC, a wcześniej sądy pierwszej instancji oddaliły w całości powództwa, w których organizacje te chciały m.in. zakazu informowania o tym, że tzw. pakt migracyjny zakłada przymus relokacji nielegalnych migrantów. Tym samym sądy przyznały prawo do krytyki polityki migracyjnej UE i mechanizmów relokacji!
Oddalone powództwa! Morawiecki wygrał w sądzie
Sądy pierwszej instancji oddaliły w całości powództwa Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które domagały się zakazu mówienia o tym, że unijny mechanizm relokacji ma charakter przymusowy; że dotyczy on nielegalnych imigrantów, również tych spoza Europy; a także, że Polacy poprzez udział w referendum mogą mieć wpływ na odrzucenie paktu migracyjnego. Sąd Apelacyjny oddalił zażalenia obu organizacji pozarządowych - wynika z informacji PAP. Potwierdził je także pełnomocnik PiS i premiera Mateusza Morawieckiego mec. Adrian Salus.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS będzie informować o przymusie relokacji! Sąd oddalił powództwa Forum Obywatelskiego Rozwoju i Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka
„Nawet sądy III Rzeczypospolitej…”
Do wyroku sądu szef rządu odniósł się podczas oświadczenia dla mediów w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Przed tym przestrzegamy na najróżniejsze sposoby, (…) także przez nasze różne filmy, które miały być zakazane. Miała być na nie nałożona cenzura, tego domagali się nasi przeciwnicy. Ale nawet sądy III Rzeczypospolitej przyznały, że pakt migracyjny zawiera przymusową relokację nielegalnych imigrantów. Dzisiaj jest to dla wszystkich więcej niż jasne, dla mnie to było jasne zawsze
— powiedział Morawiecki.
Premier ocenił także, że wojna na Bliskim Wschodzie wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem dla wszystkich Polaków, ponieważ „grozi Polsce potężna fala migracji”.
Platforma Obywatelska = nielegalna imigracja⚠️ Tylko @pisorgpl jest gwarantem postawienia VETA🚫 nielegalnym imigrantom! Za kilka dni wybierzemy - czy chcemy zgody na nielegalną imigrację, przymusową relokację i ❌chaosu PO - czy stabilności, skuteczności i bezpieczeństwa ✅ rządu PiS!
— napisał Morawiecki również na platformie X (Twitter).
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki: Nie pozwólmy zrobić z Polski drugiej Lampedusy! Powiedzmy w referendum twarde „NIE” nielegalnym imigrantom
Próba cenzury prewencyjnej
Sprawy dotyczyły filmów zamieszczonych przez premiera Mateusza Morawieckiego na Twitterze w dniach 15 i 29 września. Drugi z nich udostępniony był również przez profil PiS.
Sądy w obu sprawach zgodnie uznały wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego jako oceny, opinie na temat polityki migracyjnej m.in. (szefa PO Donalda) Tuska i Niemiec. Premier nie podał informacji nieprawdziwych. Sądy w obu składach przyznały prawo do krytyki polityki migracyjnej UE i mechanizmów relokacji. Sady przyznały prawo do oceny, że pakt migracyjny narzuca przymus, nie zaś dobrowolność.
Rzecznik rządu Piotr Müller w czwartek, odnosząc się do sprawy na platformie X, napisał, że na ostatniej prostej kampanii podjęto próby „zablokowania mówienia prawdy o pakiecie migracyjnym, który szykują brukselscy biurokraci”. Podkreślił, że mechanizm ten ma charakter przymusu - „relokuj albo płać”.
Nawet aktualne sądy odrzuciły próbę tej cenzury prewencyjnej. Poniższy wniosek został prawomocnie odrzucony. Będziemy jeszcze głośniej mówić o tym, co chce nam zafundować partia Tuska w Polsce
— napisał Müller.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w środę poinformował, że obie organizacje - Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka - złożyły wnioski do sądu w trybie referendalnym, domagając się zakazania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz Prawu i Sprawiedliwości rozprzestrzeniania - ich zdaniem nieprawdziwych informacji m.in. o tym, że projekt unijnych przepisów dotyczących tzw. paktu migracyjnego zakłada przymus relokacji nielegalnych migrantów. FOR oraz HFPC chciały też zakazu rozprzestrzeniania informacji wskazujących na to, że tzw. pakt migracyjny dotyczy nielegalnych migrantów.
Unijny pakt migracyjny i polskie referendum
W ubiegły piątek, w hiszpańskiej Grenadzie, premier Mateusz Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej, którego jednym z tematów były proponowane rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej. Dzień wcześniej, również w Grenadzie, szef polskiego rządu uczestniczył w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej.
Morawiecki w piątek po południu po nieformalnym posiedzeniu RE przekazał, że podjął decyzję o zawetowaniu części dot. migracji i nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu. Dodał, że przedstawił 5-punktowy plan walki z nielegalną imigracją poprzez m.in silną ochronę granic zewnętrznych, walkę z przemytnikami ludzi i odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych emigrantów.
15 października - w dniu wyborów parlamentarnych - odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane pytania: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”, „czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”, „czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?” oraz „czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.
olnk/PAP/X(Twitter)/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666369-morawiecki-i-pis-wygrali-w-sadzie-beda-mowic-o-relokacji