W przyszłej kadencji Sejmu Niemcy usiądą do rozmów w sprawie reparacji. Nie będą w stanie dłużej przed tym tematem uciekać, bo on jest dla nich wizerunkowo niszczący - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk w radiu RMF FM. Wiceszef MSZ dodał, że rząd koordynuje działania na wszystkich obszarach, aby ewakuować wszystkich naszych obywateli z Izraela. „Jeszcze około 250 osób czeka na ewakuację” - podał. W rozmowie poruszono też temat wyborów za granicą i odejścia dwóch generałów.
W środę w Radzie Europy w Strasburgu odbyło się wysłuchanie publiczne w sprawie raportu brytyjskiego parlamentarzysty lorda Keena, który zakłada stworzenie międzynarodowego mechanizmu rozwiązywania historycznych sporów dotyczących odszkodowań wojennych.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Raport ws. odszkodowań wojennych w Radzie Europy. Powstanie międzynarodowy mechanizm rozwiązywania historycznych sporów?
„W przyszłej kadencji Sejmu Niemcy usiądą do rozmów”
Mularczyk zaznaczył, że „jest duża szansa, że na sesji Rady Europy w styczniu odbędzie się debata i zostanie ta rezolucja uchwalona”.
To stworzy nam mechanizm, który zmusi Niemców i państwo niemieckiego do podjęcia dialogu z Polską w sprawie reparacji wojennych
— dodał. Dopytywany, kiedy faktycznie to może nastąpić, wiceszef MSZ podkreślił, że „jestem absolutnie przekonany, że to nastąpi w przyszłej kadencji Sejmu”.
Przypomniał, że „przez osiemdziesiąt lat nikt tego w Polsce ‘nie załatwił’, zaś my w ciągu roku podnieśliśmy ten temat na arenie międzynarodowej”.
Deklaruję, że w przyszłej kadencji Sejmu Niemcy usiądą do rozmów, bo nie będą w stanie dłużej przed tym tematem uciekać, bo on jest dla nich wizerunkowo niszczący. O tym temacie wie już cały świat - Ameryka, Kanada, Parlament Europejski, Bruksela. Niemcy nie będą w stanie przed Polską uciekać
— podkreślił Mularczyk.
Jeszcze około 250 Polaków czeka na ewakuację z Izraela
Wiceszef MSZ został również zapytany m.in. o to, ilu Polaków czeka jeszcze na ewakuację z Izraela.
Około 750 osób już zostało ewakuowanych z Izraela. Według zgłoszeń, które otrzymaliśmy - a było to ponad dwa tysiące e-maili i telefonów, od początku ataku Hamasu na Izrael - wiemy, że około tysiąca Polaków chciało się ewakuować. Według tych danych jeszcze około 250 osób czeka na ewakuację
— poinformował.
Przypomniał, że „od samego początku uruchomiliśmy most powietrzny z Izraela na Kretę, a później do Polski; uruchomione są samoloty Casa i Hercules”.
Pytany, czy na ewakuację mogą liczyć Polacy na stałe mieszkający w Izraelu, Mularczyk powiedział, że „że wszystkie osoby, które mają polskie paszporty czy też podwójne obywatelstwo mogą na taką ewakuację liczyć”.
Oczywiście są określone możliwości transportu i będziemy realizować ten transport na bieżąco
— zaznaczył.
Mularczyk był także pytany, co z Polakami, którzy przebywają lub mieszkają niedaleko lub w samej Strefie Gazy.
Ta liczba jest znaczna, nasi obywatele są w różnych częściach Izraela. Za akcję ewakuacyjną odpowiadają polscy dyplomaci na miejscu i kontyngent żołnierzy
— powiedział.
Dopytywany, czy trwają rozmowy z Izraelem w tej sprawie, wiceszef MSZ zaznaczył, że „prowadzimy rozmowy z MSZ Izraela”.
Musimy koordynować przyloty i odloty z Izraela, bo tam wciąż trwa atak rakietowy, więc to są loty, które odbywają się w strefie pewnego rodzaju ryzyka. Ale wysłaliśmy tam najlepszych naszych żołnierzy i funkcjonariuszy
— dodał.
Prowadzimy również rozmowy z Palestyną, ale także państwami sąsiednimi - Egiptem i Jordanią. Koordynujemy działania na wszystkich obszarach, aby ewakuować wszystkich naszych obywateli
— podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA naszego czytelnika z ewakuacji z Izraela! „Widzieliśmy w powietrzu na dużych wysokościach jakieś dziwne zdarzenia”
CZYTAJ TAKŻE: Operacja „Neon”. W drodze do Izraela jest kolejny Hercules. Szef MON: Czwarty wojskowy samolot z Polakami wylądował w stolicy
Atak Hamasu na Izrael i ewakuacja Polaków
W sobotę rano na Izrael rozpoczął się atak muzułmańskiego Hamasu. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
We wtorek rano szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, odnosząc się do ewakuacji polskich obywateli z Izraela, poinformował w Polskim Radiu 24, że połowę wysiłku mamy już za sobą.
Do dzisiejszego ranka ewakuowaliśmy już ponad 600 polskich obywateli, ten proces przebiega bardzo sprawnie. Oczywiście udzielimy też pomocy naszym partnerom w ewakuacji ich obywateli
— powiedział Rau.
W MSZ działa centrum operacyjne, które uruchomiło infolinię, aby przyjmować zgłoszenia i udzielać informacji. Działają dwa numery infolinii: w Polsce + 48 22 523 88 80 oraz w Izraelu + 972 372 53 111. Dostępny jest także adres e-mail: [email protected].
CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna na Bliskim Wschodzie - najnowsze doniesienia
Wybory za granicą
Wiceminister spraw zagranicznych stwierdził, że polski rząd przygotował odpowiednie warunki dla polskich obywatelki, którzy są wziąć udział w wyborach parlamentarnych za granicą. Jako dowód podał powołanie większej liczby komisji na całym świecie.
Jesteśmy przygotowani do większej liczby wyborców
— podkreślił Mularczyk.
Na zarzut, że komisje za granicą będą przeciążone i źle rozmieszczone, a 24 godziny dane członkom komisji na zliczenie głosów to za mało czasu, wiceszef MSZ odparł:
Są wybory samorządowe, kiedy wybieramy radnych do sejmików, do gmin, do powiatów, wójtów, razem 4 karty do głosowania i naprawdę komisje nasze sobie radzą. To są często bardzo doświadczeni ludzie (…) Z całym szacunkiem (…) naprawdę sobie poradzą. Tym bardziej, że liczba punktów do głosowania jest absolutnie najwyższa w historii jakichkolwiek wyborów.
Dodał również:
robimy co w naszej mocy. Pokazaliśmy, że liczba jednostek do głosowania wynika z zapotrzebowania, które zgłaszali nasi dyplomaci, konsulowie mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia, ale też liczbę zgłoszeń. Liczba sieci punktów wyborczych jest wynikiem tych informacji, które otrzymywaliśmy od placówek.
CZYTAJ TAKŻE: Szef MSZ: Ponad 560 tys. obywateli Polski zarejestrowało się na listach wyborczych za granicą. „Spodziewamy się 600 tys.”
„Dwóch nieodpowiedzialnych generałów przed wyborami zrzuciło swój mundur”
Arkadiusz Mularczyk skrytykował też byłego szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka i gen. Tomasza Piotrowskiego, byłego Dowódcę Operacyjnego RSZ.
Jako obywatel, parlamentarzysta jestem zdegustowany, że dwóch generałów zdecydowało się zdjąć mundur żołnierzy Wojska Polskiego trzy dni przed wyborami (…) To jest kompromitacja, żeby tak wysocy żołnierze włączali się w kampanię wyboczą. To były działania skoordynowane z opozycją, z Donaldem Tuskiem, który od razu twierdził, że cała masa żołnierzy, oficerów poda się do dymisji (…) To pokazuje, że Tusk nie cofnie się przed niczym, żeby zaszkodzić państwu polskiemu i rządowi
— mówił wiceminister, stwierdzając przy tym, że „dwóch nieodpowiedzialnych generałów przed wyborami zrzuciło swój mundur”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZA ANALIZA. Kulisy zmian w wojsku. „Andrzejczak uznał się za równego ministrowi obrony. I nawet Pałac miał już tego dość”
olnk/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666323-mularczyk-w-przyszlej-kadencji-niemcy-usiada-do-rozmow