Tusk był kreowany przez ośrodki liberalno - lewicowe (w Polsce i za granicą) na męża stanu, a zaprezentował się jak pogubiony, nie mający związku z realnym życiem Polaków, polityk. Nadmuchana bańka mydlana pękła na oczach milionów widzów. Tego faktu nawet nie są w stanie kontestować przychylne Tuskowi media
— mówi portalowi wPolityce.pl poseł Zdzisław Sipiera, były wojewoda mazowiecki, kandydujący do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości z miejsca nr 3 w okręgu 20 (podwarszawskim).
wPolityce.pl: Panie Pośle, nie milkną echa debaty wyborczej w TVP? Pana wrażenia? Coś Pana w niej zaskoczyło?
ZDZISŁAW SIPIERA, kandydujący do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości z miejsca nr 3 w okręgu 20 (podwarszawskim): Debata wyborcza, która odbyła się w ostatni poniedziałek, w sposób jednoznaczny pokazała kompletny brak wizji Koalicji Obywatelskiej, dalszego rozwoju Polski. Donald Tusk, który próbował atakować rząd Prawa i Sprawiedliwości i Premiera Mateusza Morawieckiego, okazał się bardzo mało wyrazistym przywódcą opozycji. Lider KO był nerwowy, niepewny, nieskuteczny. Z tego też powodu odpowiedź na Pańskie pytanie czy coś mnie zaskoczyło w tej debacie - to właśnie postawa Tuska, który był kreowany przez ośrodki liberalno-lewicowe (w Polsce i za granicą) na męża stanu, pogubiony, nie mający związku z realnym życiem Polaków, polityk. Nadmuchana bańka mydlana pękła na oczach milionów widzów. Tego faktu nawet nie są w stanie kontestować przychylne Tuskowi media.
Pozostałe komitety starały się prezentować swoje racje, przeciwstawiając je polityce rządu PiS. Nikt jednak nie pokazał konkretów, a tym bardziej drogi do ich realizacji. Potwierdziło się, że Prawo i Sprawiedliwość realizuje skuteczną politykę, posiada wypracowany ze społeczeństwem program na następne lata rządów oraz troszczy się o Polaków. Innym komitetom zabrakło konkretów, prezentowano ogólniki albo oderwane kompletnie od naszych realiów obiecanki.
W Pana ocenie Polacy pójdą do referendum? Jakimi argumentami by Pan zachęcił do uczestnictwa w nim? Które pytanie referendalne jest dla Pana najważniejsze?
Polacy licznie pójdą do urn wyborczych, przy frekwencji powyżej 60%. Czy jednocześnie wszyscy głosujący na poszczególne komitety wyborcze oddadzą głos w referendum - to się okaże. Opozycja nawołuje do bojkotu tego aktu demokratycznego, jakim jest wypowiedzenie się przez Suwerena w ważkich sprawach funkcjonowania Naszego Państwa. Prawo i Sprawiedliwość stawia sprawę jasno i jednoznacznie za głosowaniem 4 razy NIE, a opozycja unika jednoznacznego stanowiska, bagatelizuje znaczenie tego aktu wyborczego oraz zniechęca do uczestnictwa w nim. Tu mogę zadać pytanie do tzw. „pseudo demokratów”. Gdzie jest Konstytucja Polska? Czy działa tylko wtedy, kiedy tak komunikuje społeczeństwu Tusk i jego pomagierzy? Według tego sposobu postępowania demokracja jest wtedy gdy rządzi Platforma Obywatelska. Kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość to już ona nie działa. Taki jest właśnie poziom elit III RP.
Z tego też powodu zachęcam wszystkich Państwa do uczestnictwa w referendum. Polki i Polacy decydują o najważniejszych sprawach dla naszego kraju! Każde z pytań jest istotne - dotyczą one bowiem bezpieczeństwa naszego kraju pod kątem militarnym, ekonomicznym, gospodarczym, społecznym.
Wg opozycji Polska się zwija, nie ma inwestycji, ogólnie marazm. Czy podziela Pan Poseł ten punkt widzenia?
Argument o zaniechaniach inwestycyjnych jest zupełnie nietrafiony. Widzimy jak zmienia się Polska. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zrealizował wiele kluczowych zadań dla naszej ojczyzny. Co jest zastanawiające, nikt w w ostatniej debacie w TVP, nie zarzucił rządowi, nawet rytualnie, zaniechań inwestycyjnych. Może to oznaczać, że opozycja doszła do wniosku, że będzie to mało wiarygodne, szczególnie w konfrontacji z rzeczywistością, którą Polacy mogą oglądać codziennie wokół swoich miejsc zamieszkania czy pracy.
W ostatnich dniach Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wyniki 8. edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Milionowe dofinansowania dla samorządów na realizację ważnych zadań - budowę szkół, przedszkoli, dróg czy wodociągów. Polska zmienia się, rozwija, a rząd Prawa i Sprawiedliwości troszczy się o jej harmonijny wzrost. W tym miejscu przypomnę, że obecny procent dofinansowania inwestycji lokalnych wynosi w wielu przypadkach ponad 90% całości kosztów inwestycji. Takiej wysokości dofinansowań oraz dostępności i powszechności dla samorządów nigdy w historii Polski nie było. Co do wiarygodności opozycji wspomnę jeszcze słowa byłego Premiera Polski Marka Belki, który mówił, że nie da się wygrać wyborów bez kłamania. Z tego też powodu opozycja korzysta z tej porady całymi garściami.
Nie ma również najmniejszych wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość jest najlepszym reprezentantem polskiej wsi. Chronimy interes polskich rolników, doceniamy ich pracę. Jasno powiedzieliśmy „nie” importowi ukraińskiego zboża. Dla nas interes polskiej wsi jest priorytetem. Wiele padło konkretów na ten temat podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze. #BezpiecznaPolskaWieś to jest nasz cel, który realizujemy.
Dziękuję za rozmowę
rozm. mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666297-nasz-wywiad-sipiera-na-oczach-milionow-pekla-banka-tuska