PO chciała sprowadzenia nielegalnych imigrantów i sondowała w tej sprawie samorządy. Rząd Zjednoczonej Prawicy mówi: stop nielegalnym imigrantom - powiedział we wtorek w Płocku (Mazowieckie) kandydat PiS z tego okręgu w wyborach do Sejmu, wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
Podczas briefingu prasowego na płockim Starym Rynku, Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska) zwrócił uwagę, że kwestia nielegalnych imigrantów, która jest tematem sporu politycznego w Polsce, dotyczy nie tylko wyborów parlamentarnych 15 października, ale także referendum, które odbywać się będzie tego samego dnia.
Według Ozdoby w 2015 r. ówczesny wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski (wówczas PO), w imieniu ówczesnego rządu, „odpytywał samorządy” w tym regionie w sprawach relokacji imigrantów i nawiązaniu do tego wysyłał pisma, m.in. do władz Płocka.
Jak mówił Ozdoba, „rząd PO podjął decyzję o tym, że będziemy przyjmowali imigrantów w ramach kwoty, w ramach uzgodnień europejskich”, przy czym „istotną rolę odgrywał wtedy (szef PO) Donald Tusk, którego partia akceptowała te rozwiązania w Parlamencie Europejskim”.
Jest to istotne o tyle, że państwo polskie w 2015 r. było przygotowywane do tego, aby przyjąć nielegalnych imigrantów na terenie Mazowsza. To są fakty. To są pisma, które kierowano do władz samorządowych
— stwierdził wiceminister.
Wspomniał także, że w tamtym czasie „powołano również pełnomocnika, który miał opracowywać specjalny plan, według tego kursu, który wytyczył rząd PO”. Ozdoba wskazywał ponadto, że to Tusk mówił, iż Polska może ponieść konsekwencje z powodu nieprzyjęcia nielegalnych imigrantów.
Ozdoba zwrócił uwagę, że o tym „czy chcemy powrotu do tej strategii, która była realizowana przez PO, czyli przyjęcia nielegalnych imigrantów”, zdecydują zbliżające się wybory parlamentarne oraz referendum, a ich wyniki przesądzą o przyszłości Polski.
Nielegalna migracja
Rząd Zjednoczonej Prawicy mówi stop nielegalnym imigrantom
— zapewnił.
Wiceminister zauważył także, że - gdyby nie decyzje obecnego rządu - „to do Płocka niewątpliwie trafiliby nielegalni imigranci i jeden Pan Bóg wie, co by się działo, bo widzimy, co się dzieje w Sztokholmie, Paryżu, w Berlinie, w innych miastach, gdzie przymusowa relokacja była prowadzona”.
My na to absolutnie nie wyrażamy zgody
— oświadczył Ozdoba.
Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba jest kandydatem z listy PiS w wyborach do Sejmu z okręgu nr 16. Listę tę otwiera tam minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk. Są na niej także m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik oraz wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.
W niedzielę, 15 października odbędą się wybory parlamentarne; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Również 15 października - w dniu wyborów parlamentarnych - odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane pytania: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”, „czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”, „czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?” oraz „czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666103-ozdoba-po-chciala-sprowadzenia-nielegalnych-imigrantow